Temat: Jaka waga łazienkowa lepsza? - tradycyjna czy elektroniczna? (Test wagowy)

Ze względu na to iż dbam o swoją wagę, lubię ją kontrolować. Od kilku dobrych lat ważę się na łazienkowej wadze mechanicznej. Ostatnio miałem jednak styczność na dłuższy okres czasu z wagą elektroniczną. Różnice w pomiarach były znaczne! Wskazówkowa potrafiła pokazywać mniej o ok 2 kg (lub zawyżała elektroniczna) Postanowiłem sprawdzić więc wraz z moją partnerką w sklepie różne wagi i zrobić mały test:

Przed wyjściem do sklepu zważyliśmy się na starej wadze wskazówkowej. Ja osiągnąłem wynik 63,3 kg, partnerka 55,9 kg. 

Tak samo ubrani po kilkunastu minutach byliśmy w sklepie. Tam wybraliśmy jedne z droższych wag elektronicznych i porównaliśmy je ze sobą. (Bosch i Łucznik) Ważyliśmy się na tej samej powierzchni, w tym samym czasie, tak samo ubrani jak w domu. Wyniki były zgodne dla obu wag - wręcz idealne, choć braliśmy pod uwagę także kilka tańszych wag elektronicznych i odchyły były tam już spore i rożne miedzy sobą. Dwie wagi pokazywały jednak zawsze taki sam wynik (Wchodziliśmy na nie wielokrotnie) więc wzięliśmy je za wzornik wagowy. 

I tutaj rzecz dziwna o której wyjaśnienie prosiłbym: 

Wagi pokazywały 56 kg dla partnerki (Czyli wręcz idealnie z tym co w domu) a u mnie już 64 kg. Skąd ta różnica w moim pomiarze? (Co ciekawe, po powrocie do domu za ok, 1,5h moja partnerka na wadze wskazówkowej nadal osiągała wynik 56 kg, a ja jeszcze bardziej oddalony od od wyniku sklepowego 63 / 62,5 kg i także domowego) 

Czy dobrze zakładam że trzy wagi - dwie elektroniczne i jedna wskazówkowa ważą stosunkowo prawidłowo, a jeśli tak to co z moim pomiarem? Skąd taka różnica? 

Dzięki!

Trafiłaś w punkt! W domu - panele, w sklepie płytki ale to nie zmienia faktu że partnerce waga sie pokrywała a mnie w tym samym miejscu i czasie (Panele przed sklepem i po) juz nie

matko czy to aż tak ważne ?może coś zjadles wypiłes,nie byłeś w kiblu 

Zjadłem jabłko i ważyłem mniej w domu! Chyba powinno byc odwrotnie!

Wraz z matką kiedyś zauważyłyśmy, że im większa waga tym większy możliwy błąd pomiaru, nie ważne przy jakiej wadze. Też robiłyśmy testy, i mojej mamie wychodziły większe rozbieżności, a była wtedy również jakieś 10 kilo ode mnie cięższa. To ciekawe, ale razem uznałyśmy że nie ważne jaką wagą pokazuje na początku odchudzania, ważne by prawidłowo pokazała różnicę gdy się już schudło ;) Dlatego staram się obecnie ważyć zawsze na tej samej wadze, by różnicę oceniać prawidłowo. A, i wynik naszego testu- elektroniczna była najdokładniejsza- nie ma to jak sprawdzanie różnicy wagi z jabłkiem w ręku XD

Pasek wagi

Tyle że ja sie nie odchudzam tylko trzymam swoją wagę - sęk w tym iż nie wiem czy ją utrzymuję skoro waga może być źle wyskalowana. Może okazywać się że na jednej jest ok a na drugiej nie... Różnice są bowiem spore.

Najlepsza taka co pokaże taką jaką oczekujemy heh :D ja sie wolę nie ważyć, bo mnie to załamuje

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.