- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 września 2015, 21:12
Witajcie :) Zaraz pewnie dostanę naganę, że takie pytania już były. Fakt, były, ale już spory czas temu, a może dziś ktoś więcej zechce podzielić się swoimi opiniami :)
A więc zakupiłam rower treningowy i ćwiczę drugi dzień. Wczoraj jeździłam 1,5 h a dziś 1h. Planuję dużo jeździć, bo bardzo mi to pasuje (mogę przy okazji oglądać tv lub się uczyć, więc się nie nudzę). Jednak z tego co czytałam, odchudzanie na tym sprzęcie nie zawsze wychodzi, bo uda się rozbudowywują. A mi chodzi raczej o zmniejszenie obwodów.
Jakie są Wasze doświadczenia ? Może macie się czym pochwalić ? :)
13 września 2015, 21:17
moim zdaniem rower treningowy to ćwiczenia cardio a nie siłowe więc nie da się rozbudować mięśni, nie uzyskasz na domowym sprzęcie obciążenia dla nóg jakie mają np osoby które jeżdżą po górach i mają bardzo rozbudowane mięśnie, więc możesz moim zdaniem dużo jeździć
13 września 2015, 21:53
Kolejna osoba pisze ze oglada filmy podczas cardio na rowerze. Jaki masz puls podczas jazdy? Ja miedzy 130-150 i po 30 min treningu musze wycierac pod rowerkiem.
14 września 2015, 00:06
Zgadzam sie z wypowiedzia powyzej. Powinnas jezdzic interwalowo, by pobudzic spalenie tkanki tluszczowej. Poza tym nie jezdzilabym codziennie, szybko znudzisz sie.
14 września 2015, 00:14
Nic Ci sie nie rozbuduje, bez obaw. Przy twojej wadze to nå efekty ( rozumiem,ze chodzi o spadki) bedziesz musialabys na tym rowerku niezle popylac... Tak jak ktos napisal, musisz po prostu sie meczyc i pocic, i z czasem coraz bardziej, bo organizm bedziesz sie przyzwyczajal. Nie masz nadwagi, wiec mysle,ze bedziesz ciezko. No ale jezdzic zawsze mozna, kondycja na pewno sie poprawi ;)
Edytowany przez plumka19 14 września 2015, 00:16
26 września 2015, 23:57
Odchudzanie na rowerku wychodzi, jestem tego żywym przykładem. Od 25 lipca udało mi się przy jego pomocy zgubić 14 kg. :) Na początku ważyłem 99kg, a dziś już tylko 85 przy wzroście 186cm, docelowa 80 kg.
U mnie wygląda to tak, że jeżdżę 6 razy w tygodniu po 55 minut, średnia prędkości 30-32 km/h do tego przyspieszenia do 36 km/h przez jakieś 2 minuty, przynajmniej pięć razy na cały 55 minutowy cykl. Mój puls przy takim treningu waha się między 140-155, a pot się ze mnie dosłownie leje, folia pod rowerek obowiązkowo, bo inaczej kałuża na podłodze. Rozbudowy mięśni u nóg póki co nie zaobserwowałem.
Edytowany przez Vinc3 26 września 2015, 23:57
27 września 2015, 12:50
hej.ja tez jeżdżę na rowerku ale dopiero od niedawna-10 dni.jeżdże ok -40-80 min z różnymi prędkościami 24-30km/h , na niskim obciążeniu i juz mi z ud zjechaly 2cm.w tym tyg mam zamiar cw najpierw coś z Ewki Ch potem wsiadam na rower i dobijam sie.wczesniej nie bylo to możliwe bo miałam kontuzje plecow ale cale szczęście przeszło i juz wracam do "gry".
28 września 2015, 16:02
@kambodza11 napisz jak wyglądają twoje posiłki w przeciągu dnia i jak konkretnie wygląda jazda na tym rowerku.
1 października 2015, 16:34
Polecam :) dzieki rowerkowi schudlam tyle ile schudlam. Jesli nie bedziesz jedzic na obciazeni to nic sie nie rozbuduje. Raczej nie radze jezdzenia caly czas z duza predkoscia bo mozesz nabawic sie problemow z kolanem. Nie trzeba jezdzic przez godzine caly czas bardzo szybko. To zaden wyznacznik.