- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 czerwca 2015, 09:06
Co myślicie o odchudzaniu na rowerze ? Dużo z Was wybrało ten rodzaj aktywności ? Ja właśnie postawiłam na rower. Chyba przy dużej nadwyżce kilogramów to najlepszy rodzaj aktywności ... Co myślicie ? Jakieś rady co do efektywnej jazdy na rowerze ?
Dodatkowo zdjęcie roweru któr
y sobie kupiłam :)
10 czerwca 2015, 11:29
Prawda jest taka, że przy dużej nadwadze ( lub otyłości) w pierwszej kolejności liczy się dystans nawet bardziej niż intensywność. Ja największe osiągnięcia miałam dzięki chodzeniu z kijami po 10-15 km codziennie + w momentach prawdziwego opętania ( lipiec zeszłego roku) 15 km rowerem co drugi dzień. Organizm potrzebuje więcej czasu, żeby zacząć spalać tłuszcz, pierwsze 20-30 minut spalasz mięśnie, więc treningi muszą być długie, żeby mieć efekty.
10 czerwca 2015, 11:35
znalazłam taką ilustracje głównie o NW, ale na końcu jest porównanie, które mięśnie przy jakiej aktywności najwięcej pracują.
źródło:http://pracowniafizjoteka.pl/wp-content/uploads/2014/01/994059_668544036511726_1288814422_n.jpg
Edytowany przez mmm25 10 czerwca 2015, 11:37
10 czerwca 2015, 11:40
Uwielbiam rower i można powiedzieć, że od 2009 jeżdżę na nim nałogowo, zimą na trenażerze. Wagę mam najniższą w całym moim życiu i myślę, że zawdzięczam to oczywiście rowerowi. Bo...jak zaczęła się na nim jazda, to diametralnie zmieniło się moje jedzenie.
10 czerwca 2015, 11:41
Nie, koła są równe - rozmiar 26 :)
Na zdjęciu tego nie widać dlatego wpadło mi to w oko.
Co do zdjęć autorki powyżej: jadąc na rowerze pracują również łydki, co czuć szczególnie przy górce;)
10 czerwca 2015, 11:47
Ja dopiero zaczynam przygodę z rowerem. tylko problem u mnie jest taki, że ciężko o prosty teren. Jaką trasę nie wybiorę to najpierw muszę wjechać pod górkę a potem z górki (lub na odwrót), a słyszałam, że najlepiej jeździć cały czas po prostym bo to daje najlepsze efekthy ..
10 czerwca 2015, 12:10
Da się, da się.
Ja w LO miałam taką tendencję, że przez wakacje tyłam 4 kg. Zawsze. Nie ma się co dziwić, bo najchętniej zaszywałam się w pokoju, żeby uciec od upałów, żarłam nutellę i czytałam romanse. Niespecjalnie mi to przeszkadzało, bo ważyłam normalnie 54 kg/170, więc te 4+ nie sprawiały, że czułam się "grubo", tylko miałam bardziej obcisłe ciuchy :-P Ale pamiętam, że w któreś wakacje po przybraniu pierwszych 2+, postanowiłam że trochę się poruszam i tak 3 wieczory w tygodniu robiłam tour de jezioro :-P czyli dokładnie 8 km (dla mnie to było ok. 40 min. jazdy).Efekt był taki, że w ok. miesiąc schudłam 3 kg.
10 czerwca 2015, 12:17
Przy naszych gabarytach rower jest najlepszy:-) nic nie obciąża. Ją jeżdżę codziennie do pracy razem jakąś godzinę, i tak przez ok 9miesięcy w roku. Wcześniej jeździłam więcej km Ale nie spróbowałam diety i nic nie schudłam. Ale teraz w połączeniu z dietą coś tam mi leci.