Temat: Stepperomania....

Na gwiazdke dostałam stepper :)))
zamierzam teraz na nim ostro cwiczyć!!!
Kto do mnie dołączy???
Proponuje zacząć od 20 minut dziennie i zwiększać stopniowo...
Moze macie dla nie jakieś ciekawe porady i propozycje...
Czekam na podpowiedzi i dołączenie do steppowania!!!! :)))
Pasek wagi

ewa.aga Dziekuje za informacje. A czy dostane taki stepper o którym piszesz za jakies 150zł (z przesyłką) czy raczej nie mam na co liczyć? Zależy mi przede wszystkim na zrzuceniu tłuszczyku właśnie z ud. Potem pupa i boczki. Myślałam właśnie nad takim skrętnym, ale nie wiedziałam, że głębokość kroku też jest aż tak istotna. Czyli te które nie mają regulacji rozumiem, ze mają cięższy krok tak? I przez to zamiast spalać tłuszczyk będa mięśnie...? Tego bym nie chciała Może mogłabys polecić konkretnie jakiś model? Byłoby super Bo ja niestety nie za bardzo sie na tym znam...

Pozdrawiam

aannikaa- próbowałam znależć na allegro stepper który ja mam ale na niego nie trafiłam. Oczywiście że do tej kwoty kupisz fajny stepper. Gdybym ja teraz miała kupować wybrałabym taki z kolumną firmy fitplay. http://allegro.pl/stepper-z-kolumna-profeos-plus-steper-fitplay-i1427188.html   (mam z tej samej firmy, tylko bez kolumny). Wczoraj zaliczone 4100 kroczków, za to w środę wieczorem powtórzyłam 30 minut, co daje godzinę i 8000 kroków:) 

Wczoraj dałam wieczorem trochę czadu - 8200 kroków w godzinę. Kondycja robi się coraz lepsza, mogę 1000 do 2000 bez przerwy, potem jednak kilkanaście sekund muszę odetchnąć. Jednak mam nadzieję że będzie jeszcze lepiej.

Widzę że zostałam sama na placu boju. Trudno.

nie zostałaś sama, ja znowu do Was wracam, kurczę nie moge jakoś znaleźć czasu na ten stepper.
A wam jak idzie?
Są juz jakies efekty?
Pasek wagi
Witaj aniołeczku. Cieszę się że wróciłaś. Samej tak jakoś nudno. Jeśli chodzi o efekty o zdecydowanie poprawił mi się tyłek. Nie jest już tak rozlany tylko jakby trochę zszedł się. Jestem przed okresem, kilogramy nie spadają, a nawet poszłam o pół kg do góry. Ostatnio stepperem spalam moje jedzeniowe wyskoki. Wczoraj zjadłam prawie całą paczkę biedronkowych delicji, chyba nazywają się paryskie. Jak obliczyłam to 940 kalorii, potem śmigałam przez godzinę i zaliczyłam 8000 kroków na nóżkę. I tak nie spaliłam wszystkich ciasteczek, ale pośladki ładnie dzisiaj czuję. Jak dzieciaczki pójdą spać to znów wskakuje na sprzęcior.  
Witam! To mój pierwszy post na tym forum, więc postaram się wypaść jak najlepiej przed Wami moje Drogie Forumowiczki

Odnośnie steppera.... Ja osobiście używałam go przez ok. miesiąc i nigdy więcej do niego nie wróciłam. Pewnie na każdego inaczej działa to urządzenie, więc nie neguję. Mi on niestety nie służy. Uda i łydki strasznie mi się rozbudowały (może dlatego, że codziennie ćwiczyłam), no nie wiem, w każdym bądź razie nie spodobał mi się ten efekt. Jedyny plus dla mnie to widoczna redukcja cellulitu. Stawy także na tym cierpią, bardzo obciążają się kolana. Mam nadzieję, że na Was działa on zdecydowanie lepiej i osiągacie super efekty w odchudzaniu, powodzenia
Zawsze po czwiczeniach parę minut się rozciągam, to ponoć ma zapobiegać rozrastaniu mięśni. Ćwiczę przeszło 2 tygodnie i nie mam zastrzeżeń. Poza tym robię płytkie kroki w szybkim tempie więc nie ma szans na rozbudowanie mięśni, tak mi się wydaje. Właśnie jestem po sesji - 4500 kroków w 31 minut. Zaeksperymentowałam dzisiaj. Kupiłam guam, obsmarowałam się błotkiem, owinęłam folią i czwiczyłam w bardzo ciepłej łazience. Ciekawe czy przyniesie to efekt, sprawdzę jutro. Teraz nareszcie spać.
Cześć dziewczynki. To znowu ja :) Znalazłam na allegro stepper z regulacją oporu w rozsądnej cenie (z przesylką 148zł)  i  chciałam zasięgnać porady co o nim myślicie....


Chce dodać, ze nie ma raczej w takiej cenie stepperów skrętnych i z regulacją, więc czekam na jakies opinie na temat tego stepperka.

Pozdrawiam wszystkich

Hera93 czesc, a Ty jaki masz stepperek jak mozna wiedzieć?

Wczoraj sobie odpuściłam, dzisiaj za to 5000 kroków ale w 50 minut. Nie szło mi za bardzo. Co do mojego eksperymentu to jestem w szoku - po 1 cm z talii, bioder, ud i łydek a z brzucha 2. Trudno było mi w to uwierzyć, dzisiaj zrobiłam powtórkę i jeżeli chodzi o talię - następny cm mniej. Nogi mam trochę spuchnięte i dlatego sprawdzę jutro. Ale celulit całkiem mi zniknął. Fakt że nie był duży, ale już go nie ma 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.