Temat: hula hop

ostatnio trafiłam na dużo różnych wpisów nt. hula hop. Piszą, że super działa na talię, że można się pozbyć trochę cm. A jakie są Wasze doświadczenia w tej kwestii? I czy bardzo miałyście siniaki?

no i jeszcze jedno pytanie: wszystkie te wpisy były raczej od dziewczyn, które są szczupłe tylko brakuje im np. wcięcia w talii, a co w przypadku jak ma się nadwagę? Warto?

Pasek wagi

Jak ktoś nie ma wcięcia to nie poradzi nawet hula-hop. Ew. możesz sobie wyciąć część żeber - to wtedy talia się ukaże.

Ja miałam efekty ALE ja genetycznie mam talię i kręcenie fajnie ją robi, oczywiście nie są to jakieś spektakularne efekty, ale boczki znikają itp :)

właśnie chodzi mi o to, czy np. mając dużą nadwagę takie coś pomoże pozbyć się choć kilku cm... 

Ważę dużo, wiem, ale ostatnimi czasy brzuch i boki rosną w dziwnym tempie, więc szukam czegoś co choć trochę pomoże z tym walczyć.

Pasek wagi

przeciwnie - właśnie przy nadwadze efekty będą najbardziej widoczne! próbuj koniecznie, polecam kółko sportowe, a nie żadne narzędzia tortur z wypustkami, które narobia siniaków..

kółko sportowe (na all można kupic za ok 30-40) albo zwykłe obciążone ryżem będzie tak samo skuteczne, a nie da efektów ubocznych

trzeba kręcić w obie strony, zeby nie mieć asymetrii póżniej w wyglądzie brzucha

aha, najważniejsza jest średnica- bierz jak największe, ja mam 95 cm przy 172 i jest to minimum dla podobnego wzrostu

Pasek wagi

hula to cardio plus jakieś minimalne ćwiczenie brzucha. Magii w tym nie ma. Taki sam efekt powinien być od jakichkolwiek ćwiczeń aero - jako, że wiadomo, że nie spala się tłuszczu miejscowo.

W sumie pozytyw - może uczyć spinania brzucha, ale za to obciąża kręgosłup w bardzo nieanatomicznye sposób (ruchy obrotowe).

jurysdykcja napisał(a):

hula to cardio plus jakieś minimalne ćwiczenie brzucha. Magii w tym nie ma. Taki sam efekt powinien być od jakichkolwiek ćwiczeń aero - jako, że wiadomo, że nie spala się tłuszczu miejscowo.W sumie pozytyw - może uczyć spinania brzucha, ale za to obciąża kręgosłup w bardzo nieanatomicznye sposób (ruchy obrotowe).

hmm tu bym się do końca nie zgodziła z tym cardio, wg mnie hula to raczej ćw modelujące, chyba że komuś ciągle kółko spada i wciąz sie po nie schyla i faktycznie tętno mu troszkę skoczy

ja potrafię kręcić godzinę i dłużej i aż zmierzę sobe puls z ciekawości, bo jestem pewna że nawet nie zbliżam się z tętnem do trefy cardio.. za bardzo lajtowy wysiłek

Pasek wagi

vitalijka23 napisał(a):

ostatnio trafiłam na dużo różnych wpisów nt. hula hop. Piszą, że super działa na talię, że można się pozbyć trochę cm. A jakie są Wasze doświadczenia w tej kwestii? I czy bardzo miałyście siniaki?no i jeszcze jedno pytanie: wszystkie te wpisy były raczej od dziewczyn, które są szczupłe tylko brakuje im np. wcięcia w talii, a co w przypadku jak ma się nadwagę? Warto?

Zależy na jakim efekcie Ci zależy ;) Jeżeli chcesz stać z zabawkowym kółkiem przed TV i kręcić 10 min, to efekt będzie żaden.

Sportowe, ok 300g, dopasowane do wzrostu i budowy ciała + stanie w miejscu + 20 minut minimum = delikatny efekt oraz poprawienie napięcia skóry na brzuchu.

Dodaj więcej minut - efekt się zwiększy. Jaki? Poprawienie stanu skóry, napięcia i delikatne modelowanie. Im większą masz nadwagę, tym mniej będziesz go widzieć.

Dynamiczne kręcenie, chodzenie z kołem, robienie przysiadów z nim itp. przez godzinę dziennie działa, jak godzina aerobów. Efekt ten sam + poprawa napięcia mięśni brzucha + jego modelowanie. 

Mit, że dodanie wypustek pomoże, trzyma się twardo, mimo potężnej ilości zdjęć dziewczyn z krawiakami (gładkie już krwiaków nie nabija a efekt kosmetyczny taki sam, jak przy wypustkach).

Podsumowując: hh używane dynamicznie działa jak ćwiczenie aerobowe + poprawia kosmetycznie stan brzucha. Im szczuplejsza osoba, tym bardziej widoczny efekt. Jest więc wspomagające ale nie ma co liczyć, że od samego stania i kręcenia talia będzie się pojawiać szybko, łatwo i bezboleśnie :) 

hula hop bardzo ladnie formuje i rzezbi talię, długo ćwiczyłam z hula hop i zrobiło mi sie ladne wcięcie w talii. Teraz już nie ćwiczę, ale mam zamiar wrócić do hula hop, bo kocham te ćwiczenia. A u was jakie efekty były?

Hula Hop jest super, ja też planuję kupić i wrócić do kręcenia:)

Ja właśnie zakupiłam hula hop z kulkami (teoretycznie masującymi) powiem że całkiem przyjemnie mi się ćwiczy na razie zaczęłam od 10 minut dziennie żeby przyzwyczaić mięśnie zanim dam im prawdziwy trening:) dajcie znać która już na takim kole ćwiczyła i jakie były efekty:)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.