- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 maja 2014, 21:08
Od 2 miesięcy ćwiczę z hantlami. Miałam (i w zasadzie nadal mam) słabe mięśnie rąk, więc zaczęłam od butelek z wodą 1,5l, po 2 tyg. zmieniłam na hantle 2kg, teraz ćwiczę z 3kg.
Następne musiałabym kupić 5kg i zastanawiam się, czy nie jest to zbędny wydatek i czy nie lepiej zainwestować w sztangę. Czy dobrym pomysłem byłoby kupienie na początek samego gryfu? Taki gryf waży ok.8kg. Mam 172cm, jaka długość byłaby dla mnie najlepsza: 1,55 czy 1,75?
Edytowany przez cherry_flamme 5 maja 2014, 21:08
5 maja 2014, 21:12
155
5 maja 2014, 21:19
Też się zastanawiam nad sztangą ale żeby ćwiczyć pośladki. Znalazłaś jakąś fajną?
5 maja 2014, 21:22
zależy co chcesz tym gryfem robić. Bo jak rękę to za długi będzie słaby, będzie bujał na boki i będzie się gorzej robić ale jak chcesz też klatke czy martwe albo przysiady to długie generalnie są lepsze moim zdaniem.
5 maja 2014, 21:22
Moim zdaniem z długim gryfem wygodniej się ćwiczy, więc wzięłabym 175.
Fajną opcją są też hantle regulowane.
5 maja 2014, 22:30
zależy co chcesz tym gryfem robić. Bo jak rękę to za długi będzie słaby, będzie bujał na boki i będzie się gorzej robić ale jak chcesz też klatke czy martwe albo przysiady to długie generalnie są lepsze moim zdaniem.
Głównie chciałabym ćwiczyć nogi i pośladki, więc wychodzi na to, że powinnam wziąć dłuższy.
5 maja 2014, 22:31
Też się zastanawiam nad sztangą ale żeby ćwiczyć pośladki. Znalazłaś jakąś fajną?
Na razie nie szukałam jakoś dokładnie. Przejrzałam stronę Decathlona i tam znalazłam gryf za 139zł. Nie wiem, czy to dobra cena.
6 maja 2014, 10:52
moim zdaniem hantle sa bardziej uniwersalne. Gryfy sa raczej dla bardzo duzych ciezarow wtedy ciezar jest bardziej "poreczny" :]
6 maja 2014, 10:59
A moze takie hantle w wymiennymi ciezarkami? Wtedy wage dostosujesz do formy. I mozesz sobie je tez trzymac do robienia przysiadow. Chyba ze planujesz jakies bardzo konkretne obciazenie to cwiczenia nog i ciezko by Ci bylo takie hantle utrzymac.
6 maja 2014, 11:26
Głównie chciałabym ćwiczyć nogi i pośladki, więc wychodzi na to, że powinnam wziąć dłuższy.zależy co chcesz tym gryfem robić. Bo jak rękę to za długi będzie słaby, będzie bujał na boki i będzie się gorzej robić ale jak chcesz też klatke czy martwe albo przysiady to długie generalnie są lepsze moim zdaniem.
Ćwiczyłam i z 155 i z 175, szczerze? Jeśli nie masz bardzo dużego pokoju do ćwiczeń, to 175 będzie ostro nieporęczne. Lepiej - jeśli nie masz stojaka na sztangę, to 175 będzie ci ciężej przełożyć na plecy (jak dodasz kg). W ogóle bez stojaka nie weźmiesz pewnie na przysiad więcej niż 30 kg, bo tyle przeciętna kobieta wyciśnie nad głową.
Na tej zasadzie sztanga ma takie same ograniczenia jak hantle- siłę twoich rąk. A przy martwym hantle czy sztanga nie robią wielkiej różnicy. Przy wyciskaniu na klatę lepsze hantle, bo znów, bez ławki i stojaka są bezpieczniejsze.
Nie kupuj na wariata, bo potem będzie się kurzyć. Jeśli nie planujesz faktycznie bawić się w duże ciężary, inwestować w ławeczkę, stojak itd - to lepiej kupić hantle.
Albo kettlebell albo zestaw gum do ćwiczeń.
Sama sztanga 8 kg to tak na prawdę nic. Niewiele się różni od przysiadów z kijem od szczotki.
Jakbym miała kupić jeden obciążnik 8 kg to kupiłabym kettle.
Edytowany przez 6 maja 2014, 11:32