Temat: hantle czy obciążniki?

1,5kg to żadne obciążenie, przy ćwiczeniach angażujących jeden mały biceps jesteś prawdopodobnie w stanie zrobić powtórzenia z 3-4kg, a co dopiero przy tych na większe partie mięśni.

mam bardzo słabe ręce ( i zawsze miałam). chcę stopniowo zwiększać obciązenie. w tym momencie 4 kg bym nie uniosla, nie mowiac o pelnym treningu (nie cwicze tylko wspomnianego przez Ciebie bicepsa:) zreszta NIE O WAGĘ pytam, tylko czy jest różnica miedzy hantlami a obciążnikami, jesli tak to jaka i ktory przyrząd jest lepszy (angazuje wiecej miesni, zwieksza ich "moc" itp)?

1,5 kg żadnej mocy nie zwiększy. 

Takie hantle to strata kasy, możesz butelki używać zamiast tego, to tak niska waga (to ci powinno uzmysłowić, jak absurdalna jest ta waga  - jakbyś ćwiczyła biceps pijąc wodę z butelki 1,5 l...raczej kiepski trening nie?). Już lepiej kupić te obciążniki na kostki.

Zależy jak będziesz ćwiczyć:
1. jeżeli stricte na ręce to lepiej hanle, bo jednak trzeba trzymać i kontrolować jakość ćwiczeń
2. jeżeli np. zamierzasz ćwiczyć z jakimiś filmikami na necie w stylu ,,Cardio całego ciała" to obciążniki są spoko, bardziej się wtedy zmęczysz niż podczas ćwiczeń bez nich

mi obciążniki coś dają, bo robię dużo powtórzeń

dalej jednak nurtuje mnie czy praca mięsnia jest taka sama z hantlem i z obciąznikami?

Przy takich obciążeniach nie ma to praktycznie żadnego znaczenia. 

Moim zdaniem lepiej wyposażyć się w hantle, ale nie takie fitnessowe, tylko normalne gryfy z zabezpieczeniem i obciążeniem, które można regulować (i w miarę postępów dokupić dodatkowe cięższe talerze, zamiast wymieniać cały sprzęt).

Biceps był tylko przykładem, to jest malutki mięsień i jeśli jesteś w stanie zrobić powtórzenia choćby z 1,5kg, to inne ćwiczenie, które angażuje dużo większą grupę mięśni (np plecy) na pewno dasz radę zrobić z obciążeniem kilka razy większym- to chyba logiczne, nie? ;) Każda grupa mięśni potrzebuje obciążenia dostosowanego do swoich możliwości, żeby rozwój był harmonijny i ćwiczenie wszystkiego uparcie z tym samym 1,5kg jest bez sensu.

dzięki za odpowiedź :) jeszcze mam czas, zeby oddac obciązniki. wezme pod uwage Twoje rady. ale kurcze nie wyobrazam sobie przytachac 8 kg cięzarów do domu, nie mowiac o ich ponoszeniu :P 
a przy okazji, bo widze, ze ogarniasz temat - jak najlepiej wzmocic ręce? zeby moc robic np. pełne pompki. "pakowac" najpierw ciężarami czy jak? chodzi mi o takie cwiczenie, ktore jakby niepostrzezenie wzmocni ramiona. jesli wiesz o co mi chodzi :)

mam małe hantelki, często zdarza mi się robić całe serie przysiadów i dodatkowe (ale niewielkie) obciążenie się przydaje:)