- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 marca 2014, 21:54
6 marca 2014, 22:11
Matula jezdzila jakis miesiac i rzucila w cholere Nic nie zastopi normalnego roweru i jazdy na swiezym powietrzu.
7 marca 2014, 07:29
4 lipca 2014, 00:43
Jeżdżę. Kiedyś jeździłam długie trasy (40-80km dziennie) rowerem zwykłym i mogę porównać, że rower stacjonarny jest bardziej wymagający. Jak jeździsz zwykłym rowerem część trasy nie robisz zupełnie nic, bo przestajesz pedałować (np, po rozpędzeniu się na prostej drodze, z górki). Na rowerku stacjonarnym ja mam wycisk przez cały czas, widzę z jaką prędkością km/h jadę, jak długo, ile kcal spaliłam. Dietę trzymam więc ciężko ocenić efekt, straciłam sporo w pasie, tyłek tak nie schodzi. Rowerem zwykłym to jeżdżę dla przyjemności :) a nie dla spalania tłuszczu.