Temat: CO NA SIŁOWNIĘ pomoc / ekwipunek , ubranie, buty

Witajcie, zapisałam się na siłownię, gdzie będzie też pilatess jakiś fitness... ogólnie dużo fajnych spraw, tylko nie wiem jaki strój a w szczególności jakie obuwie..
Ważne żeby nie było bardzo drogie:(
Możecie coś doradzić? najlepiej ze zdjęciami, np z allegro albo z innych stron bo jestem zielona a nie chce głupio wyglądać.
No i co ze sobą na tą siłownię do torby wziąć...
Chodziłam kiedyś na siłownię i ubierałam białą koszulkę i spodnie dresowe, albo krótkie spodenki. Ludzie ćwiczyli też w leginsach itp. Zwyczajnie, tak jak na wf np. A buty sportowe, wiadomo. Jakieś adidasy, trampki. Wziąć akcesoria pod prysznic, o ile chcesz się kąpać zaraz po, wodę najlepiej... ;p
właśnie jakie buciki? Czyli takie raczej do biegania, zabudowane? czy takie "cichobiegi" raczej? z nimi mam najwiękzy problem ....
Ja jak chodziłam na siłownie jeszcze we wrześniu to ćwiczyłam w trampkach 'oxfodach':D Nie miałam kasy na profesionalne obuwie, ale nie narzekałam:D Do tego legginsy czarne i długi podkoszulek:D Nic nadzwyczajnego, ważne by było wygodnie:)
może to głupie, ale boje się że będę wyglądać jak jakiś pjacyk , nie dość ze nie wiem jak i co obługiwać to jeszcze nie umiem się ubrać odpowiednio...
obsługa Ci wszystko pokaże:) a co do ubioru to przecież buty zwykłe adidasy mogą być, ja w takich chodzę:) też nie stać mnie na profesjonalne:P a ubiór, dresowe spodnie i koszulka na ramiączkach bądź bokserka

Spokojnie, nie martw się tym, że nie będziesz wiedziała wszystkiego o wszystkim, po to tam jesteś, żeby się nauczyć.

Będziesz miała zapewne jakiegoś instruktora/keę lub trenera/kę, wszystko Ci wytłumaczą. Myślisz, że Ci wszyscy ludzie, którzy chodzą latami na siłownię nigdy nie zaczynali i od razu wszystko wiedzieli. Nie bój się, wkręcisz się w ten klimat, wszystko będzie dobrze. :))

Chodziłam jeszcze miesiąc temu. Zwykły dres wystarczy, obuwie zwykłe trampki. Ja miałam czarne dresowe spodnie, niebieską zwykłą prostą bluzkę i zwykłe standardowe trampki ozdobiłam niebieskimi sznurówkami :)
Ja też nie wiedziałam jak i co obsługiwać, wszystko mi powiedziała trenerka... pierwszego dnia przeżyłam akcję jak z filmu... ;D Zaczęłam biegać na bieżni, trochę wolno pomyślałam, kliknęłam na raz kilka razy szybko na guziczek, bieżnia tak PRZYŚPIESZYŁA że wywaliłam się i o mało nie poprzewracałam wszystkich sprzętów obok mnie Taka siara... nigdy tego nie zapomnę ^ ^ Pozbierałam się w ciągu ułamka sekundy ;D
> Ja też nie wiedziałam jak i co obsługiwać,
> wszystko mi powiedziała trenerka... pierwszego
> dnia przeżyłam akcję jak z filmu... ;D Zaczęłam
> biegać na bieżni, trochę wolno pomyślałam,
> kliknęłam na raz kilka razy szybko na guziczek,
> bieżnia tak PRZYŚPIESZYŁA że wywaliłam się i o
> mało nie poprzewracałam wszystkich sprzętów obok
> mnie Taka siara... nigdy tego nie zapomnę ^ ^
> Pozbierałam się w ciągu ułamka sekundy ;D

Dałaś czadu:)
hehe,
ja jutro idę pierwszy raz:P dziękuję za wypowiedzi:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.