4 października 2010, 19:39
Witajcie, zapisałam się na siłownię, gdzie będzie też pilatess jakiś fitness... ogólnie dużo fajnych spraw, tylko nie wiem jaki strój a w szczególności jakie obuwie..
Ważne żeby nie było bardzo drogie:(
Możecie coś doradzić? najlepiej ze zdjęciami, np z allegro albo z innych stron bo jestem zielona a nie chce głupio wyglądać.
No i co ze sobą na tą siłownię do torby wziąć...
- Dołączył: 2010-09-05
- Miasto: Żary
- Liczba postów: 494
4 października 2010, 19:42
Chodziłam kiedyś na siłownię i ubierałam białą koszulkę i spodnie dresowe, albo krótkie spodenki. Ludzie ćwiczyli też w leginsach itp. Zwyczajnie, tak jak na wf np. A buty sportowe, wiadomo. Jakieś adidasy, trampki. Wziąć akcesoria pod prysznic, o ile chcesz się kąpać zaraz po, wodę najlepiej... ;p
4 października 2010, 19:44
właśnie jakie buciki? Czyli takie raczej do biegania, zabudowane? czy takie "cichobiegi" raczej? z nimi mam najwiękzy problem ....
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2478
4 października 2010, 19:50
Ja jak chodziłam na siłownie jeszcze we wrześniu to ćwiczyłam w trampkach 'oxfodach':D Nie miałam kasy na profesionalne obuwie, ale nie narzekałam:D Do tego legginsy czarne i długi podkoszulek:D Nic nadzwyczajnego, ważne by było wygodnie:)
4 października 2010, 19:51
może to głupie, ale boje się że będę wyglądać jak jakiś pjacyk , nie dość ze nie wiem jak i co obługiwać to jeszcze nie umiem się ubrać odpowiednio...
- Dołączył: 2006-07-15
- Miasto: Portugalia
- Liczba postów: 9487
4 października 2010, 20:37
obsługa Ci wszystko pokaże:) a co do ubioru to przecież buty zwykłe adidasy mogą być, ja w takich chodzę:) też nie stać mnie na profesjonalne:P a ubiór, dresowe spodnie i koszulka na ramiączkach bądź bokserka
4 października 2010, 20:38
Spokojnie, nie martw się tym, że nie będziesz wiedziała wszystkiego o wszystkim, po to tam jesteś, żeby się nauczyć.
Będziesz miała zapewne jakiegoś instruktora/keę lub trenera/kę, wszystko Ci wytłumaczą. Myślisz, że Ci wszyscy ludzie, którzy chodzą latami na siłownię nigdy nie zaczynali i od razu wszystko wiedzieli. Nie bój się, wkręcisz się w ten klimat, wszystko będzie dobrze. :))
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Chorzów
- Liczba postów: 5889
4 października 2010, 20:39
Chodziłam jeszcze miesiąc temu. Zwykły dres wystarczy, obuwie zwykłe trampki. Ja miałam czarne dresowe spodnie, niebieską zwykłą prostą bluzkę i zwykłe standardowe trampki ozdobiłam niebieskimi sznurówkami :)
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Chorzów
- Liczba postów: 5889
4 października 2010, 20:45
Ja też nie wiedziałam jak i co obsługiwać, wszystko mi powiedziała trenerka... pierwszego dnia przeżyłam akcję jak z filmu... ;D Zaczęłam biegać na bieżni, trochę wolno pomyślałam, kliknęłam na raz kilka razy szybko na guziczek, bieżnia tak PRZYŚPIESZYŁA że wywaliłam się i o mało nie poprzewracałam wszystkich sprzętów obok mnie
Taka siara... nigdy tego nie zapomnę ^ ^ Pozbierałam się w ciągu ułamka sekundy ;D 4 października 2010, 21:20
> Ja też nie wiedziałam jak i co obsługiwać,
> wszystko mi powiedziała trenerka... pierwszego
> dnia przeżyłam akcję jak z filmu... ;D Zaczęłam
> biegać na bieżni, trochę wolno pomyślałam,
> kliknęłam na raz kilka razy szybko na guziczek,
> bieżnia tak PRZYŚPIESZYŁA że wywaliłam się i o
> mało nie poprzewracałam wszystkich sprzętów obok
> mnie Taka siara... nigdy tego nie zapomnę ^ ^
> Pozbierałam się w ciągu ułamka sekundy ;D
Dałaś czadu:)
hehe,
ja jutro idę pierwszy raz:P dziękuję za wypowiedzi:)