- Dołączył: 2013-02-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 920
7 lipca 2013, 15:23
Mam jakiś najtańszy rowerek stacjonarny i trochę jeżdżę sobie na nim, ale nie wiem czy wierzyć temu co pokazuje licznik.
Na prawdę na rowerku mogę spalić 500 kcal w godzinę? Mam wątpliwości, bo nie męczę się aż tak, a 500 kcal to przecież dużo. Trochę bolą mnie nogi i całe 'szczypią'.
Jadę około 40km/h na najmniejszym obciążeniu. Nie wiem niestety jaki wtedy jest mój puls.
- Dołączył: 2012-11-23
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 291
18 lipca 2013, 06:24
Ja nigdy na kalorie na liczniku nie patrzę, ale raz kontrolnie sprawdziłam i dziwiłam się, że po godzinnym pedałowaniu tak mało spaliłam, więc ten Twój wynik to dla mnie jakiś kosmos :D
- Dołączył: 2008-07-06
- Miasto: Pod Gruszą
- Liczba postów: 7060
18 lipca 2013, 10:24
Ja spalam na rowerze w godzinę ok. 500kcal - ale w trakcie wyścigu, więc ledwo na oczy widzę z wysiłku ;)
Jeśli tylko lekko się pocisz, to pewnie z połowę tego. Nawet liczniki z pomiarem pracy serca daja przybliżone wartości, a te najtańsze po prostu zgaduja. No bo na jakiej podstawie wiedza, jaki wysiłek wykonało twoje ciało?