Temat: Rower stacjonarny?

Chcę kupić rower  tylko mam pewien problem.
 Przy mojej wadze musiałabym wydać ponad 400 zł ta takowy z odpowiednim obciążeniem. 
I tu mam pytanie: czy jeśli kupie taki z mniejszym obciążeniem to czy on wytrzyma moja wagę? 
Jak myślicie? 
A może ktoś tak zrobił?

elvean napisał(a):

Jeżdżę na rowerze od dawna na siłowni i nic mi nie jest.Popadacie w paranoję. Wiem co mogę a czego nie.

Twoje BMI wynosi prawie 47. Pozwolę sobie zauważyć,że być może nie wiesz co możesz a co nie, że być może dokonujesz jednak złych wyborów.
Skoro wiesz co możesz to po co się pytasz. Możesz uszkodzić siebie alb sprzęt. Jest to oczywiste, bo rowerki domowe, te za 400 zł są o wiele mniej solidne i wytrzymałe od tych na siłowni. Jak się już upierasz przy rowerze to doradzam jednak zastanowić się nad rowerem poziomym albo kontynuować chodzenie na siłownię ( tak przez jeszcze kilka tygodni) gdzie sprzęt jest bardziej solidny.

samosa napisał(a):

elvean napisał(a):

Jeżdżę na rowerze od dawna na siłowni i nic mi nie jest.Popadacie w paranoję. Wiem co mogę a czego nie.
Twoje BMI wynosi prawie 47. Pozwolę sobie zauważyć,że być może nie wiesz co możesz a co nie, że być może dokonujesz jednak złych wyborów.Skoro wiesz co możesz to po co się pytasz. Możesz uszkodzić siebie alb sprzęt. Jest to oczywiste, bo rowerki domowe, te za 400 zł są o wiele mniej solidne i wytrzymałe od tych na siłowni. Jak się już upierasz przy rowerze to doradzam jednak zastanowić się nad rowerem poziomym albo kontynuować chodzenie na siłownię ( tak przez jeszcze kilka tygodni) gdzie sprzęt jest bardziej solidny.

taka "mądra" a nie wiesz o co pytam w temacie?
Nie proszę o żadne rady co do rodzaju aktywności fizycznej - to tak przypominam tym co maja problem z czytaniem ze zrozumieniem.
ale tu nie chodzi o to czy dajesz radę ale o cały etap odchudzania. Jak teraz pojedziesz z grubej rury to potem będziesz musiała pół dnia na nim spędzać żeby dał efekt. powoli do celu, bez pośpiechu. ale to twój wybór.
Pasek wagi

elvean napisał(a):

samosa napisał(a):

elvean napisał(a):

Jeżdżę na rowerze od dawna na siłowni i nic mi nie jest.Popadacie w paranoję. Wiem co mogę a czego nie.
Twoje BMI wynosi prawie 47. Pozwolę sobie zauważyć,że być może nie wiesz co możesz a co nie, że być może dokonujesz jednak złych wyborów.Skoro wiesz co możesz to po co się pytasz. Możesz uszkodzić siebie alb sprzęt. Jest to oczywiste, bo rowerki domowe, te za 400 zł są o wiele mniej solidne i wytrzymałe od tych na siłowni. Jak się już upierasz przy rowerze to doradzam jednak zastanowić się nad rowerem poziomym albo kontynuować chodzenie na siłownię ( tak przez jeszcze kilka tygodni) gdzie sprzęt jest bardziej solidny.
taka "mądra" a nie wiesz o co pytam w temacie?Nie proszę o żadne rady co do rodzaju aktywności fizycznej - to tak przypominam tym co maja problem z czytaniem ze zrozumieniem.

no to masz odpowiedz na temat : żeby wytrzymał twój ciężar musisz kupić taki za 1200 zł conamniej
Pasek wagi
ja myslę, ze przy obecnej wadze jeśli kupisz ten tańszy na mniejsze obciążenie to może długo nie wytrzymać, wiec szkoda wydawać kasy

elvean napisał(a):

samosa napisał(a):

elvean napisał(a):

Jeżdżę na rowerze od dawna na siłowni i nic mi nie jest.Popadacie w paranoję. Wiem co mogę a czego nie.
Twoje BMI wynosi prawie 47. Pozwolę sobie zauważyć,że być może nie wiesz co możesz a co nie, że być może dokonujesz jednak złych wyborów.Skoro wiesz co możesz to po co się pytasz. Możesz uszkodzić siebie alb sprzęt. Jest to oczywiste, bo rowerki domowe, te za 400 zł są o wiele mniej solidne i wytrzymałe od tych na siłowni. Jak się już upierasz przy rowerze to doradzam jednak zastanowić się nad rowerem poziomym albo kontynuować chodzenie na siłownię ( tak przez jeszcze kilka tygodni) gdzie sprzęt jest bardziej solidny.
taka "mądra" a nie wiesz o co pytam w temacie?Nie proszę o żadne rady co do rodzaju aktywności fizycznej - to tak przypominam tym co maja problem z czytaniem ze zrozumieniem.

Okej, masz rację, rób jak uważasz. Chciałam doradzić, żeby twój proces odchudzania był jak najbardziej skuteczny przy zachowaniu wymogów bezpieczeństwa. Nie teraz, ale za 3, 6 czy 9 miesięcy. Skuteczne odchudzanie to proces długofalowy. Trzeba mieć plan nie na miesiąc ale na najbliższe 8 czy 12 miesięcy.


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.