- Dołączył: 2013-02-06
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 10
18 lutego 2013, 12:52
Witam. Dziewczyny jestem tu bardzo krótko i jak to ma początku pełna zapału. Zwariowałam na punkcie odchudzania i tylko liczę kalorie :-D... Problem mój jest taki: mam trójkę dzieci (rodziły się średnio co 2 lata), w ciąży przyznaję specjalnie nie dbałam o skórę a tyłam masakrycznie dużo, po prostu uznałam, że to przywilej ciężarnych i tak ma być! (teraz wiem, że byłam głupia). Pomijam masę rozstępów ale martwi mnie obwisła skóra na brzuchu. Jeżli trochę schudnę to będzie mi wisiała chyba do kolan! Wiem, że nie jest to tylko mój problem, więc może coś poradzicie. Na razie używam bańki chińskiej i wklepuję ujędrniające kremy ale powoduje to lekkie ujędrnienie skóry, jest gładka w dotyku ale nie wiem czy w jakiś sposób spowoduje to zmniejszenie brzucha. Chirurgia plastyczna nie wchodzi w grę, choć mam wrażenie, że jakby mi to obcieli to schudłąbym od razu 10 kilo. Czy setki brzuszków dziennie dadzą radę? a może macie jakieś inne super skuteczne ćwiczenia. Poradźcie coś.
- Dołączył: 2013-02-06
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 10
25 lutego 2013, 11:15
Dziewczyny drogie mam 31 lat 175 cm i ważę teraz ok 83 kg. O dzieci postarałam się szybko co 1,8 roku średnio się pojawiały. Więc za nim skóra wróciła do normy to byłam w następnej ciąży. Nie miałam cesarki a pas poporodowy oczywiście mam tylko jak się nim ścisnę to albo mi się wylewa pod pachami albo na dole. Mniejsza z tym. Stosuję się do większości rad o których napisałyście, prócz polewania się zimną wodą he,he... Faktycznie coś się dzieje, zmiana odżywiania (piję mnóstwo soków ważywnych z sokowirówki, nie jem smażonego i słodyczy), ruchu więcej - 2-3 godziny aerobiku tygodniowo, i masaże (polecam bańkę chińską i do tego super balsam wyszczuplający polecony przez Vitalijki chyba nazywa się Eveline i jest w czerwonej tubie. Używałam różnych mazideł ale ten balsam jest godny polecenia, ma jakiś składnik który bardzo rozgrzewa skórę, przez co to co dobre przedostaje się do dolnych partii skóry) i piję wodę mineralną na potęgę. Jak się chudnie to ta skóra też się trochę zmniejsza. Mam nadzieję, że jeszcze miesiąc lub dwa i mój problem w dużym stopniu zniknie.
- Dołączył: 2013-02-13
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 10655
25 lutego 2013, 12:05
Szkoda, ze zimne prysnice to nic dla Ciebie. Chyba nie ma nic bardziej slutecznego. Nawet kilku sekundowe daja suuupppeer efekt. Mialam problem ze skora przez wachania wagi, naszczescie rozstepy dopadly mnie 'tylko' na udach. Piesc skore ile mozesz, masuj, wciejraj, stymuluj. Stosuj delikatne pilingi lecz nie w miejscach gdzie masz rozstepy lub skora jest bardzo uszkodzona. Balsamy nie tylko ujedrniajace, rowniez nawilzajace pomagaja skorze sie zregenerowac. Powodzenia.