Temat: Rowerek stacjonarny - ile czasu? Jak długo? jak często? - do zaprawionych :)

Czekając w nieskończoność na Orbitreka, kupiłam okazjonalnie rowerek stacjonarny.
Kiepsko z moja kondycją, ale dam radę:)
Wczoraj pierwszy raz pedałowałam - spalonych 150kcal, 30km, 6,43km, czas 14,52min. Jazdę zaliczyłam z 3 przerwami po pół minuty, bo "mdlały mi uda:P Czy taki trening będzie efektywny, czy tylko wtedy kiedy będę pedałowała bez przerwy?!
Nigdy nie lubiłam jazdy na rowerze i nie bardzo minie to interesowało, teraz postanowiłam się przeprosić z takim uprawianiem sportu i dlatego chciałabym zapytać bardziej doświadczonych, czy mogę podzielić treningi na cały dzień np. 4 razy po 15minut? Będą jakieś efekty? Czy lepiej się spiąć i pedałować dwa razy po 30 minut?? Albo więcej??
Chciałabym też prosić o podpowiedź jaką postawę przybrać jeśli zależy mi także na pracy brzucha. Siedzieć, czy pedałować na stojąco?
Będę wdzięczna za pomoc :)

Pasek wagi

Cannabis91 napisał(a):

mnie nic nie boli, bo ja jak jadę to jak się nie czuję zmęczona to podkręcam obciążenie, jak zaczynam się męczyć, to popuszczam (jadę z górki) i tak ciągle, ale jazda na rowerku stacjonarnym strasznie mnie nudzi. Wydaje mi się, że siedzę nie wiadomo ile, patrzę na zagarek a minęło 5 min :P

ja jeżdżę oglądając seriale, lub czytam

mritula napisał(a):

Aloomka - na 5,6,7 zmieniałam co jakiś czas. Najlepiej mi było na 6. A tak, po tak krótkim czasie mdlały mi uda.

a chcesz wyszczuplić uda? bo jak tak to jeździj na niskim obciążeniu-np 2 lub nawet 1 ale za to szybko i długo

Aloomka napisał(a):

mritula napisał(a):

Aloomka - na 5,6,7 zmieniałam co jakiś czas. Najlepiej mi było na 6. A tak, po tak krótkim czasie mdlały mi uda.
a chcesz wyszczuplić uda? bo jak tak to jeździj na niskim obciążeniu-np 2 lub nawet 1 ale za to szybko i długo


O taką właśnie między innymi odpowiedź mi chodziło :) Dzięki! :)

Matyliano - pedałowałam 30km/h przez prawie 15 minut w tym tempie przejechałam ponad 6km.
Pasek wagi
Najpierw ustaw małe obciążenie! Ja jeżdżę na 2, więcej pedałuję i więcej spalam. Zaczynałam od 10-15 km, teraz codziennie 30 km w godzinę i tracę 450 kcal. Co 5 km robię sobie 2 minuty przerwy na rozciąganie.
Pasek wagi

Aloomka napisał(a):

Cannabis91 napisał(a):

mnie nic nie boli, bo ja jak jadę to jak się nie czuję zmęczona to podkręcam obciążenie, jak zaczynam się męczyć, to popuszczam (jadę z górki) i tak ciągle, ale jazda na rowerku stacjonarnym strasznie mnie nudzi. Wydaje mi się, że siedzę nie wiadomo ile, patrzę na zagarek a minęło 5 min :P
ja jeżdżę oglądając seriale, lub czytam

No ja też tak robię, a te seriale mnie tak wciągają, że zapominam kręcić :D
No ale dziewuchy, zostałam przez Was zmotywowana, za mną 40 minut na rowerku i 100 brzuszków :D
ja jeżdżę minimum godzinę dziennie na najlżejszym obciążeniu. niestety na moim rowerku największa prędkość jaką da się rozwinąć bez ekstremalnego wysiłku który zaczyna być wysiłkiem anaerobowym a nie aerobowym to 17 km/h. może dlatego, że ten rowerek jest już dość stary ;) grunt, że działa.

mritula napisał(a):

(...)Wczoraj pierwszy raz pedałowałam - spalonych 150kcal, 30km, 6,43km, czas 14,52min. (..)

30km w ciągu niecałych 15 minut? Wow, niezłe masz tempo.

Ja ćwiczę na rowerku codziennie, ok. 60min na lekkim obciążeniu. Oprócz tego brzuszki i gimnastyka, chociaż z tym nie zawsze mi się udaje. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.