Temat: skakaneczka:)

                                                                                         Hej dziewuszki

Otóż mam takie malutkie pytanko...a wiec co sadzicie o skakaniu na skakance-na jakie partie ciala najbardziej dziala i czy warto wybrac ten rodzaj cwiczen w celu schudniecia?pytam bo zakupilam sobie skakanke z licznikiem i chcialabym wiedziec czy warto zaczac skakac-codziennie,moze ktoras z was schudla dzieki skakance?



PS.moze ktoras sie do mnie dołaczy?dziennie po 1000razy-tyle mam na liczniku max-oczywiscie nie od razu tylko seriami
Ja bardzo chętnie się dołączę. Zaczynałam już kilka miesięcy temu przygodę ze skakanką ale wyszło jak wyszło i efektów nie było :P
Pasek wagi
ja skaczę od czasu do czasu ale dawałam radę ok 350 na raz. A jakie efekty to nie wiem.
Pasek wagi
sama nie skacze na skakance bo nie mam na to miejsca ale polecam ci to ... skakanka to jeden z elementów treningu bokserów...pomaga chyba w wszystkim, nogi , ręce i nawet brzuch .... wiec skacz skacz jak najwięcej..:))
Dużo daje. Wyszczupla nogi ogólnie. Powinno skakać się z wciągniętym brzuchem - też dużo daje.
Ja codziennie skaczę min. 500, ale zazwyczaj 700. Raz udało mi się 1000. Jednakże ja robię jeszcze wiele innych ćwiczeń na nogi, więc 1000 nie wyskoczę na raz. Chyba, że partiami a na to nie mam zbytnio czasu. Mogę się dołączyć.
Ja nie raz skakam jak mam czas i ochotę;) Nie wiem ja nie raz dużo skakałam,ale efektów nie widziałam.na nogi Ci działa no i na ręce,ramiona:)
Czytałam że zalicza się skakanie na skakance do aerobów czyli pomaga spalać tłuszcz. Dzisiaj zaczęłam i skoczyłam 500 razy bez przerwy i musze przyznac ze pot sie ze mnie lał aż byłam zdziwiona i chętnie się dołączę możemy skakać razem :))

Kalipsoo napisał(a):

Czytałam że zalicza się skakanie na skakance do aerobów czyli pomaga spalać tłuszcz. Dzisiaj zaczęłam i skoczyłam 500 razy bez przerwy i musze przyznac ze pot sie ze mnie lał aż byłam zdziwiona i chętnie się dołączę możemy skakać razem :))


Zazdroszczę. Tego, że na raz. Mi się często plącze skakanka. Ale też to zależy od jej humoru. ;P Bo raz idealnie się skacze, a raz nie. ;) Ja maksymalnie bez przerwy to skoczyłam 150. 
ok laski zaczynamy od dzisnie wiem czy mozna sobie pisac w tematach czy jakiegos kopa dostane?bo dopiero zaczelam na vitali od niedawna,takze ktora skacze dzis ze mna?mysle zebysmy sie zmierzyly-cale cialo i zapisaly w jakims notesiku i tak mniej wiecej co 2tygodnie zapisywaly wymiary.tak wiec ile razy dzis podskoczymy z naszymi tyleczkami i duzymi i tymi mniejszymi tez? i mysle zeby skakac wieczorami najlepiej przed kompiela,wtedy tez jest fajnie chlodno,ja mieszkam w Holandii i teraz upaly
ja kiedyś skakałam po prawie 3h dziennie i schudłam bardzo ładnie.
ale strasznie obciąża stawy, już nie skaczę wolę rolki.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.