- Dołączył: 2007-07-23
- Miasto: Derby
- Liczba postów: 44
14 listopada 2007, 14:03
Mam orbitreka ale niestety najczęściej robi mi za wieszak a chciałabym by był bardziej przydatny hehehe.Interesuje mnie jak na nim ćwiczyć by przy diecie 1000kcal zmniejszyć swoje gabaryty.Ile czasu mu poświęcać bo do tej pory ćwiczyłam po 15 min,ale chciałabym wiedzieć więcej o nim.Wiem że jest bardzo dobrym narzędziem do walki ale ja chyba nie umiem z niego kożystać.Szukałam już w necie wiadomości ale natknęłam się tylko na oferty sprzedaży itp.Więc proszę was bardzo o wskazówki co do orbiego.
- Dołączył: 2006-11-08
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 12
14 listopada 2007, 14:10
Witaj ;) Powiem Ci jak ja na nim ćwicze :P otóż zaczynalam od 10 minut jazdy,ale takiej dosyc szybkiej tak 18-20km/h codziennie i jak mialam sily to robilam sobie kilka serii a jak nie to nie..... Później zwiekszalam czas co 5 minut aż doszłam do poł godzinki, ale nie zwiekszałam obciazenie tylko eentualnie szybkość. Czasem pedałowąłam nawet 2 h ale mysle że najlepiej jest tak 30-60 minut dziennie. Efekty były piorunujace uda mi syzbko chudły ;) Łydki nawet też. Orbitrek to bardzo fajna rzecz, ale trzeba miec duzo samozaparcia do codziennych treningów, ja ostatnio odpusciłam, ale musze sie wkoncu znowu wziaść ;)) szkoda marnować takie cacko na wieszak :P Buziaki
14 listopada 2007, 18:10
Nie jestem vitalijką,ale jam mam pytanie co do orbitreka!Otóż też mam od prawie dwóch miesięcy orbitreka i nie widze żadnych efektów w chudnięciu,wręcz nawet waga wskazuje więcej.Ćwiecze dziennie na nim 1godz,niestety nie wiem co sie dzieje,ale bardzo kolana mnie bola,po treningu i przy schylaniu na przykład.Nigdy wczesniej mnie nogi nie bolały,może ja źle ćwiecze,wczesniej cwiczyłam dosyc w szybkim tempie,teraz jeźdze wolniej,bardziej płynnie,ale ból nie mija a waga stoi w miejscu,jem tak jak wczesniej,Dlatego kiedy przeczytałam ,że inni chudną to nie rozumie dlaczego ja nie moge.Kupiłam go równiez ze wzgledu na chory kregosłup,ogólnie dobrze sie czuje po nim,jedynie czasem boli mnie łydka ponieważ od kregosłupa boli mnie łydka i biodro.Wybrałąm orbitreka niż rowerek stacjonarny ,ale może to byla pomyłka,Prosze o rady i pomoc.
- Dołączył: 2007-01-08
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 1834
26 listopada 2007, 10:45
kate8004, orbitrek na pewno bardziej przeciaza stawy niz rowerek stacjonarny. moze warto pomyslec o zmianie? hesus- u mnie tez pelni taka funkcje :D mam na nim hula hop i mate do tanczenia :D nie cwicze, bo strasznie mnie meczy i szybko dostaje zadyszki :/ zorzakasia- podziwiam wytrzymalosci fizycznej i kondycji!!!! ja nie moge na nim 5 min wytrzymac :P :D
- Dołączył: 2008-03-18
- Miasto: Europa Południowa
- Liczba postów: 143
20 kwietnia 2008, 23:41
Mam orbitka i moge powiedziec, ze jst najlepsza rzecza jaka kupilam!
Jem regularnie-zdrowo..na orbitku cwicze co drugi dzien -jezdze okolo 30-35min (szybkosc okolo 11.2-12.2 czasem troszke wiecej, ale nie wiele wiecej) na sile 6-7, mojego orbitak max.to 9..na nastepny dzien cwicze moj ulubiony pilates (sesja 50 min) lub 40min pilatesu + 10 rowerku. Jeden dzien w tygodniu, nie robie kompletnie nic- moze wiecej chodze!
widze efekty a co najwazniejsze inni widza je bardziej!
Ja polecam orbitka!
- Dołączył: 2008-03-18
- Miasto: Europa Południowa
- Liczba postów: 143
20 kwietnia 2008, 23:46
cyt.
"Angażuje wszystkie ważniejsze grupy mięśni i w idealny sposób wspomaga
przemianę tłuszczów. Oszczędzajacy stawy trening o eliptycznym
przebiegu ruchów wzmacnia nogi, pośladki i biodra. Powiązany z pracą
nóg trening górnych partii ciała dodatkowo wzmacnia ramiona, barki,
klatkę piersiową i plecy."
21 kwietnia 2008, 12:21
orbitrek obciaza stawy w mniejsyzm stopniu niz rower czy rowerek stacjonarny, wystarczy 30 minut regularnie codziennie cwiczyc i efekty sa :)
tylko wazne zeby zmieniac rodzaj treningu
1. terning interwalowy co 5 minut zmiana predkosci raz wolno raz szybko
2. trening wytrzymalosciowy mala 2-3 minuty rozgrzewki i reszta na mozliwie najwyzszych obrotach
3. trening ze stopniowym nasileniem natezenia czyli stala predkosc a zwiekszamy obciazenie rownomiernie przez caly tening
4. trening ze stopniowym natezeniem predkosci czyli stale obciazenie a zwiekszamy stopniowo predkosc
i tak na zmiane codziennie inaczej - dzieki temu organizm nie popadnie w rutyne i bedzie lepiej reagowal na wysilek :)
a jak juz to nie wystarczy to stopniowo zwiekszamy czas cwiczen
8 maja 2008, 17:01
Ja mam orbitreka i teraz także służy mi już tylko jako wieszak bo według mnie jest kiepski:/
- Dołączył: 2005-11-10
- Miasto: Kostrzyn Nad Odrą
- Liczba postów: 68
11 maja 2008, 13:57
witajcie, ja też mam orbitreka, i jestem z niego naprawdę zadowolona, bardziej niż z rowerka stacjonarnego,na orbitreku wiecej się męczę, a przede wszystkim pocę się na nim jak szczur:) wszystko mogę wykręcać :) od potu :)
ja jeźdzę na nim 1h codziennie. i widzę rezultaty, przy tym tym trzymam się dietki - swojej czyli nie jem tłusto, nie dużo, nie jem słodyczy itd.
i jak narazie schudłam ok 27 kg.
pozdrawiam:)
- Dołączył: 2005-11-10
- Miasto: Kostrzyn Nad Odrą
- Liczba postów: 68
12 maja 2008, 22:53
dziś jeszcze zaczełam ćwiczyć na "wiosłach" super sprawa na ramiona i ogólnie na ręce, również czułam jak brzuch "pracował" zobaczymy jakie będą rezultat po miesiącu... :)