25 stycznia 2009, 10:10
Hej :-)
Chciałam zaprosić wszystkie zwolenniczki :
jazdy na orbitreku do wspólnego pedałowania :-)
i liczenia przejechanych już kilometrów.
Start : dziś, tj. 15.01.2009 r.
Powstało już wiele wątków, dotyczących orbitreka :
ale z tego co zauważyłam : aktywność na nich zamarła :-(.
Któraś z Was chętna ??
Pozdrawiam
- Dołączył: 2008-04-13
- Miasto: Barbados
- Liczba postów: 18
24 kwietnia 2010, 16:05
Kobietki jakie macie orbitreki? chodzi mi głównie o koło zamachowe ile ma kilo... Właśnie przymierzam się do kupna i jak tylko przyjdzie do mnie pocztą zabieram się do pracy!:) i żadnych przesileń:) trzeba myśleć ile on dobrego może zrobić z naszym ciałem:)
- Dołączył: 2006-11-09
- Miasto:
- Liczba postów: 1796
24 kwietnia 2010, 17:25
Ja mam 6 kilogramowe koło ale kupowałam dawno i teraz zapewne w podobnej do mojego cenie (500 zl) można mieć cięższe koło
- Dołączył: 2010-03-21
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 20
25 kwietnia 2010, 09:57
Hej.... ja jestem załamana .. Od 2 tyg w ogóle nie ćwiczę i żrę jak głupia... Czy uda mi się jeszcze do wakacji trochę zgubić... Nie mam mobilizacji... Proszę o radę i pomoc
- Dołączył: 2009-11-18
- Miasto: Legnica
- Liczba postów: 73
25 kwietnia 2010, 10:54
Hej dziewczyny, spadła mi całkowicie energia. Moje baterie do życia potrzebują chyba czegoś więcej niż światła. Macie sposoby na jakieś "dopalacze". Biorę już tabletki na zwiększenie odporności + żen szeń, ale dalej jestem ospała jak hipcio. Dzisiaj po prostu z braku sił tylko 15 minut. A było juz tak fajnie......
- Dołączył: 2009-11-18
- Miasto: Legnica
- Liczba postów: 73
25 kwietnia 2010, 10:58
Paula, do wakacji jeszczę trochę czasu. Z twojego paska widzę, że chces pozbyć sie 5 kg, więc do dzieła. Ja muszę do 5 czerwca 8 kg :-). Kiedy u Ciebie zaczynają się wakacje??
Ja też mam totalny brak energii, ale uważam, że lepiej zrobic małą przerwę, niz się katować ćwiczeniami. Póżniej nie będzie chciało sie do nich wracać. Tak więc dzisiaj masz jeszcze wolne, a od jutra podnosisz ten tyłek i zaczynasz coś z nim robić. Lodówkę zamknij na klucz ;-D
25 kwietnia 2010, 12:09
Hej hej ;)
Od dawna jestem fanka steppera. Dzisiejszy dzien to pewien przewrot w moim mysleniu ;) Moj stepperowy przyjaciel dzisiaj rano podczas treningu powiedzial: Dosc! Mam dosc i ide na emeryture!" Zwyczajnie zepsul sie - dziad jeden. Zastanawiam sie teraz, czy kupowac kolejny stepper, czy zainwestowac w orbitrek. Niewatpliwa zaleta steppera jest jego wielkosc i waga. Mozna go szybko schowac. Z orbitrekiem sprawa wyglada troche bardziej skaplikowanie. Wiem, ze jest bardziej wymagajacy dla ciala i przynosci swietne rezultaty. Mam zamiar powaznie sie nad tym dzisia zastanowic i podjac decyzje... Nie chcialabym wydawac wiecej nic 500 zl. Myslicie, ze w tej cenie mozna juz cos znalezc w miare sensownego?
- Dołączył: 2009-03-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 236
25 kwietnia 2010, 18:55
JAMNICZEK BRAWO CORAZ LEPIEJ CI SZŁO.GŁOWA DO GÓRY I SIĘ NIE PODDAWAJ.JA NIE MAM MOŻLIWOŚCI ĆWICZYĆ TERAZ ALE JAK TYLKO WRÓCE DO SIEBIE TO OD RAZU WSKAKUJE I HEJEEEEEEEE
- Dołączył: 2009-11-18
- Miasto: Legnica
- Liczba postów: 73
26 kwietnia 2010, 14:20
Hejka, Wszystkim zainteresowanym mój orbitreczek jest zakupiony w decathlonie - niestety to jedyny większy sklep w mojej mieścinie gdzie był jakikolwiek wybór. Koło mam chyba 6 albo 7 o ile takowe są. Ćwiczę od paru miesięcy i jak na razie wystarcza mi to. Aczkolwiek, gdybym miała teraz kupować coś nowego to z większym kołem. Najgorsze było to, że musiałam sama z mężem wtachać to do domu i złożyć. Przez pierwsze dwa dni nie działało mi obciążenie, bo linkę źle zamontowałam ;-). Teraz jest już chyba ok.
Gosiek dziękuję za wsparcie, dzisiaj byłam u lekarza. Już wiem skąd to złe samopoczucie. Mam duży ubytek żelaza w organizmie i przez parę dni mam wystopować z treningami. Tak więc będę skromnie ćwiczyć tylko A6W. Do momentu wyregulowania się wszystkiego (mój okres nie chce się od 2 tygodni skończyć). Ale cały czas jestem z wami ;-)
28 kwietnia 2010, 20:32
Hej Dziewczyny:)
Widze,ze sporo powrotow :) W takim razie trzeba sie przestac oklamywac i powrocic na prosta droge. Niestety troche kg doszlo. Mam
nadzieje,ze przyjmiecie mnie po roku nieobecnosci :)
Wczoraj zaliczylam orbitrek i steper po 35min na kazdym sprzecie .
Dzis niestety nie udalo sie , ale jutro nadrobie.
pozdrowionka
- Dołączył: 2009-11-18
- Miasto: Legnica
- Liczba postów: 73
29 kwietnia 2010, 08:55
A co tu za taki malutki ruch??
Powoli wracam do Was, to już uzależnienie, mąż chce skonfiskować sprzęt, ale nie daję się.
Dzisiaj 25 minut. pozdrawiam