Temat: ORBITREK

kochane jeżdząc dzisiaj na orbitreku myślałam właśnie czy istnieje forum o właśnie tak9ej tematyce i nawet zapisałam sobie ile przejechałam i ile kcal spaliłam wrazie jak bym "was"znalazła i ... znalazłam się. Jednym słowem piszę się do wac :*

Zapraszamy :) w kupie raźniej

Kochane ja postanowiłam że będę ćwiczyć dwa razy dziennie albo i więcej ... rano z 15 minut a później, tak pod wieczór 30 minut.             Muszę przyznać że posiadam też pas wibracyjny i zakładam w momecie gdy ćwiczę na orbitreku. fakt jest taki że schodząc po 30 minutach jestem mokra jak kura ...

Efekty na dzisiaj, ogólnie przejechałam:

45 min / 11 km / spaliłam 382 kcal :)   to tyle na dzisiaj :)

A u mnie obiecanki cacanki... miało byc od poniedzialku ale lipa. Traz nadszedł @ i juz klapa totalna. Ale dręczą mnie wyrzuty sumienia a to dobry znak  może od jutra zaczne...

to ja tez z Wami:))od wczoraj zaczelam cwiczenia na orbim.wczoraj 15 min a dzis 20 min.od jutra bede pisala km i mysle,ze powolutku dojde do lepszej formy:)

Nie przebrnęłam przez cały środek tematu. Dziewczyny prosze opiszcie na jakiej jakości orbiterkach jeździcie? Po ile i gdzie kupiłyscie oraz jakie ma parametry (kolo zamachowe)? Tu wklejem przykladowo z allegro za 650zl z 8kg kolem zamachowymW hipermarkecie widzialam po 500zl ale z 5kg kolem. Na podstawie rowerka wiem, ze takie "domowe" to lipa w porownaniu z profesjonalnym sprzetem, Ja na moim rowerku z marketu pojezdzilam kilkanascie razy i dalam sobie spokoj, dla mnie jakis jest zabawkowy, za mały, noga nie ma tego obrotu co na duzym rowerku na silowni. Obawiam sie ze pododbnie moze byc z orbiterkami. Jakie sa wasze odczucia? Ja uwielbiam orbiterek na silowni, ale tam to bycza maszyna i jak patrzylam to takie kosztują 10 a nawet 20 tys...Mam uszkodzone kolano dlatego nie moge biegac czy stepować a orbiterek jest w sam raz. Piszcie prosze skąd macie sprzet/

ej, ja mam taki orbitrek, z allegro kupiłam i jestem bardzo zadowolono ... ogromny plis to jego ciche działanie :)

Kochane a ja codziennie daję a orbitrek .. :) Od 24. stycznia do dzisiaj przejechałam : 45,7 km i spaliłam 1.593 kcal :)

Moze to nie jest aż tak dużo, ale ja i tak jestem z siebie dumna :) Zawsze jak schodzę z orbitreka jestem spocona ak szczur :)

Też się dołączam :) Wprawdzie dopiero w poniedziałek zakupię takowy sprzęt ale nic to :)

Jestem posiadaczką orbiego od początku marca ubiegłego roku:) Obecnie znajduje się w serwisie na naprawie Po prostu go zajeździłam (w 10 miesięcy pokonałam ponad 3000 km ) Więc miał prawo się troszkę zepsuć ;
Mój to żaden super markowy sprzęt kosztował 480 zl i ma 6 kg koło. Owszem te profesjonalne są super, ale mnie na nie nie stać więc muszę się zadowolić tańszą półką. Tak czy inaczej na tym nie markowym też można pozbyć się zbędnego balastu .
Choć gdybym miała więcej kasy to kupiłabym sobie taki półprofesjonalny za 1500 zl bo to sprzęt "na lata" 

MALWEK107, ja mam nadzieje że mi sie tak szybko orbtrek nie zepsuje, a zresztą i tak nie przejade w 10 miesięcy 3000 km.

Co do kupna to ja na Allegro kupowałam z 8 kg. kołem :) Nie jest to prpfesjonalny sprzęt ale leprzy taki niz wcale :)

Dzisiaj przejechałąm: 32 min./ 8,0. km./ -277,2 kcal :) i będzie tylko lepiej

razem: 3godz. 35 min./53,7km. / 1870 kcal. :)

A ponoć trzeba spalić 7000 kcal by schudnąc 1 kg :/ masakra