25 stycznia 2009, 10:10
Hej :-)
Chciałam zaprosić wszystkie zwolenniczki :
jazdy na orbitreku do wspólnego pedałowania :-)
i liczenia przejechanych już kilometrów.
Start : dziś, tj. 15.01.2009 r.
![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smiley25.gif)
Powstało już wiele wątków, dotyczących orbitreka :
ale z tego co zauważyłam : aktywność na nich zamarła :-(.
Któraś z Was chętna ??
Pozdrawiam ![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smilie3.gif)
- Dołączył: 2008-10-13
- Miasto: Grudziądz
- Liczba postów: 144
17 listopada 2009, 11:53
Hej - widzę, że wątek trochę umilkł ale może ktoś jeszcze kręci na orbitreku. Ja mam swojego od wakacji ale od 12 listopada znowu się z nim przeprosiłam :) Przez 5 dni zrobiłam 86 km. Mam nadzieję, że nie stracę motywacji...
- Dołączył: 2009-05-16
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 606
17 listopada 2009, 12:42
Kochane, mam pytanko do Was... Zastanawiałam się nad kupnem orbitreka albo rowerka stacjonarnego... przejrzałam forum no i doszłam do wniosku, że będzie to orbitrek ;) Zakup planuję dopiero na początek stycznia (wtedy będę po urodzinach i mam nadzieję, że dostanę trochę gotówki, bo teraz mnie nie stać) ale już pragnę zadać kilka pytań :) Nie chciałam zakładać nowego tematu... mam nadzieję, że Wy mi pomożecie :) nie czytałam wszystkich 149 stron i nie wiem czy takie pytania już padły.. jeśli tak to przepraszam i proszę o odpowiedz albo linka ;)
Mianowicie interesuje mnie czy polecacie to urządzenie osobie która dość szybko nudzi się tym samym ćwiczeniem? Czy jednak orbitrek nie może się znudzić ?:) i drugie pytanie, czy to urządzenie hałasuje? Mieszkam w bloku i mam dość upierdliwą sąsiadkę która mieszka pode mną. Kiedyś miałam steper taki mały i podobno strasznie jej przeszkadzało jak na nim "tupałam" ;/ Ćwicząc na dywanie i dodatkowo na kocu podobno robiłam tym straszny hałas... no i steper oddałam mamie po tym jak ta baba zaczęła mnie straszyć spółdzielnią ;/ Nie chcę wydać dużych pieniędzy na coś co może jej znowu przeszkadzać.
Dziękuję :)
- Dołączył: 2009-05-16
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 606
17 listopada 2009, 12:44
Aaaa no i jeszcze jedno pytanko... czy jest jakiś model (z takich tańszych) który polecacie? Bo zdążyłam zauważyć, że jest tego bardzo dużo na rynku... są jakieś lepsze i gorsze? czy nie ma znaczenia jaki się kupi?
- Dołączył: 2007-04-13
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 958
17 listopada 2009, 21:22
Jak chcesz mieć cichy sprzęt to koniecznie kup orbiego magnetycznego a nie mechanicznego. Na kasie nie ma co oszczędzać bo to jest inwestycja na lata. Musi być przede wszystkim ciężki i solidny z grubym stelarzem. Badziewia nie kupuj bo Ci się zaraz powygina. Mój ma 5 lat i chodzi jak masełko. Wydałam 1800 ale nie żałuję/ Jest rewalacja. Fakt że dawno nie ćwiczyłam bo nie mam kiedy i tak juzs ięz mieisąc za niego zabieram. Najlepeij sobie zapuścicć jakiś film i do przodu. Te lepsze orbitreki mają różne kombinację ustawień więc można ćwiczyć na różne sposoby. Jest o niebo lepszy od roweru.
- Dołączył: 2009-05-16
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 606
18 listopada 2009, 09:23
Dziękuję Wam za odpowiedź :)
1800 to na pewno nie dam bo jak na razie jestem bezrobotna :( a z urodzin tyle nie wyciągnę :P ale będę szukać ;) Może nie kupię od razu w styczniu tylko pozbieram trochę pieniążków? :) Zobaczę :) W każdym bądź razie dziękuję za radę :)
- Dołączył: 2006-02-19
- Miasto: Benin
- Liczba postów: 6605
18 listopada 2009, 12:56
I....znowu wracam do orbitrekowania;)
Uzupełniając moje zaległości - od stycznia wykręcone razem 1215km i..dzisiaj kręcę dalej;)
Mam nadzieję, że ktoś jeszcze z tej grupy dosiada swój sprzęcik i się do mnie podłączy, bo rywalizacja=motywacja jest mi baardzo potrzebna;)
miłego dzionka:-))
- Dołączył: 2007-03-20
- Miasto: W Marzeniach Na Costa Del Sol
- Liczba postów: 6619
22 listopada 2009, 22:19
ja sobie ćwiczę i ogladam seriale czy filmy na komputerze :) wtedy nie nudzę się i czas szybko leci :) dziś zaliczona godzina razem z interwałami :)
- Dołączył: 2009-10-08
- Miasto:
- Liczba postów: 68
23 listopada 2009, 20:54
A ja zajeździłam mojego orbiego na śmierć, wylądował w warsztacie, buuu... Na dwa tygodnie, buuu....