Temat: ORBITREK

Dziś dorzucam 10tkę .Sumka 561 km . Niestety, zbyt wieje wiatr, by pójść pobiegać - eh. Dobrze, ze mam orbitrusia :D. Pozdrawiam Was serdecznie Papa

Dzisiaj przejechane 23,3km - przyszła wczoraj @ i nie dało rady więcej, ale to zawsze cos. łącznie juz 105,1km

Dziś ponad 24 km. Łącznie przejechałam 857 km.
Pozdrawiam

Ja dzisiaj z rana 20 km, jutro przerwa bo mam wyjazd na szkolenie. Ale za to w czwartek i piątek będzie szaleństwo
W sumie to już przejechałem najważniejszą część, te 175 KM. Teraz to już tylko z górki...

Kurcze, jak czytam Wasze wpisy, to przypomina mi się mój zapał jaki miałam na początku marca jak zaczęłam orbitkować! Codziennie ponad 20 kilometrów i takie zadowolenie z siebie. Super sprawa!! Teraz jednak się zniechęciłam strasznie przez ten mój orbitrek-złom ;( Mówię Wam, jak pomyślę, że znów ma mi trzeszczeć, skrzypieć i 'latać' na wszystkie strony, to nie chce mi się na niego wsiadać :( Postanowiłam, żeby codziennie się ruszać, to teraz będę każdego dnia, jak nie będzie padało maszerować-Nordic Walking, a jak będzie deszcz, będę się zmuszać do Orbiego. A pod koniec lata kupię sobie super nowego Orbisia Kettlera i będę śmigać już z zadowoleniem :)
Życzę Wam wielu przejechanych kilometrów i żeby Wasz zapał był cały czas taki jak w tej chwili :)
Pozdrawiam serdecznie i będę tu zaglądać i podziwiać Wasze orbitrekowe wyczyny :)
3majcie się ciepło :)

i ja wracam po kilku dniach lenistwa;)

witam vandogh, nowego orbitrekowicza:)

zonaswojegomeza a nie da się Twojego sprzętu dobrze nasmarować coby nie skrzypiał, trzeszczał i podokręcać wszystkie śruby coby nie latał na wszystkie strony??
właściwie to nawet niebezpieczne jest takie "rozchwianie" maszyny podczas jej uzytkowania
szkoda byłoby na tym nie jeździć..

A ja dzisiaj do swojego dotychczasowego dystansu dokładam 18km - razem 797 km

monnak, Dokręcam śruby regularnie, pomaga na pół godziny a potem znów zaczyna trzeszczeć :( Ale spróbuję się zmusić jutro :) Dziś było 120 minut Nordic Walking. Ale jutro będzie znów Orbi... mam nadzieję :)
Miłego wieczoru :)

Ja też tu dawno nie zaglądaam,ale jakaś taka leniwa byłam..Dzisiaj byłam na rowerku i zaliczyłam 7 km orbitusia,ale ogolny wynik podam,jak zajrzę do swojego zeszycika.Dobrej nocki.

22 km dziś. Łącznie 879 km. 

O kurcze...
Ja tu chciałam się radośnie pochwalić, że wracam ;)
Ale wczoraj przejechałam tylko 5 km, więc po przeczytaniu Waszych wyników to raczej mi głupio ;)
No, ale po prawie miesiącu przerwy trzeba się rozruszać powoli ;]

Wielkie brawa dla Was!