2 maja 2011, 16:10
mówią, że od słodkiego można się uzależnić jak od narkotyków, więc ja jestem narkomanką...
jak sobie radzicie z parciem na słodkie??
2 maja 2011, 16:54
> aaa i magnez, 1 tabletka dziennie
magnez?!po co?!
2 maja 2011, 16:57
podobno jeśli masz niedobór magnezu masz większą ochotę na słodycze:/
- Dołączył: 2011-04-18
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 120
2 maja 2011, 17:50
słodycze to przecież chrom
- Dołączył: 2010-09-24
- Miasto: Utopia
- Liczba postów: 64
2 maja 2011, 18:11
Ja potrafiłam zjeść 3 blachy ciasta praktycznie w ciągu jednego dnia, a kilogram cukierków za jednym posiedzeniem. Teraz powiedziałam sobie koniec i jakoś przez już 74 dni nie tknęłam słodkiego. A dodam, że w biurku mam pełno słodyczy począwszy od czekolad, batoniki i cukierki, bo rodzina i inni "uprzejmi" ludzie nadal mi je dają i nie wiem co z nimi zrobić, bo w rodzinie nie ma dzieci :/
2 maja 2011, 18:16
Ja też kocham słodycze...jak mam taki wielki atak na słodycze to potrafię np. zjeść całączekoladę lub nawet 2 xD a potem mnie mdli...ale na szczęście teraz jest tak rzadko...wcześniej to było gorzej...ale teraz od świąt słabo z moją dietka...często jem jakiś słodycze...i wkurze mnie już to...dlatego od jutra mówię basta...dołączy się ktoś do mnie??
2 maja 2011, 18:32
Dobra...malutka...to jutro próbujemy zacząć nasz detoks od słodyczy, co ty na to??
Może niech będzie taka zasada, że jak będziemy już miały wziąc coś słodkiego to bedziemy myślały o tym ile to ma tłuszczu i że przez to nam tyłeczek urośnie i wzamian za słodkie wypijemy wodę lub zjemy jakiś owoc co ty na to ?