Temat: Bieganie, Wasze efekty

Cześć :) jakie miałyście efekty biegając ? Ile cm Wam spadło z pośladków i ud, bo na tym mi głownie zależy :) chce zacząć biegać i schudnąć głównie z ud i pośladków, znaczy się zrzucić z nich zbędne cm :) i napiszcie jak możecie ile miałyście na początku, ile straciłyście i w jakim czasie :) i ile kg schudłyście :)

Najpierw chodziłam szybkim marszem, miałam swoją trasę chciałam ja pokonać w coraz szybszym tempie. To było 7 km. Potem zaczęłam włączać bieganie potem biegłam już cały czas.... Ja lubię uczucie bolacych mięśni, a na  zakwasy najlepszy jest dalszy wysiłek fizyczny, jak dalej ćwiczysz to zakwasy mijają szybciej. Potem jest tylko takie przyjemne uczucie że masz mięśnie. 

O a Ty jesteś z tej samej miejscowości co ja:D

kamcia8614 napisał(a):

O a Ty jesteś z tej samej miejscowości co ja

O faktycznie :) polecasz jakieś fajne trasy? :)

powiem tak,jak będziesz biegać i trzymać dietę to schludnie ja ok. 4 kg msc.jak się pilnuje jak dietę odpuszczam a biegam to tyje!

Pasek wagi

Biegam w miarę regularnie (około 3 razy w tygodniu) jakieś półtora roku, i potwierdzam wypowiedź mojej poprzedniczki - jak nie trzymam diety to waga nie spada, a nawet potrafi wzrosnąć. W zeszłym roku przez 6 miesięcy schudłam może 4 kg (które wróciły przy okazji Świąt i Nowego Roku), teraz przez 8 miesięcy spadło mi prawie 10 kg, bo przestałam się objadać i zaczęłam robić również ćwiczenia ogólnorozwojowe. Znajomi mówią, że mnie "wyciągnęło", schudłam raczej po równo.

Niestety bieganie, zwłaszcza na długie dystanse ma to do siebie, że organizm się do niego przyzwyczaja i optymalizuje ilość spalanych kalorii. Może się okazać że po jakimś czasie tyjesz jedząc takie ilości jedzenia, przy jakich chudłaś. Polecam wtedy obciąć kalorie o ile jest z czego (ale w żadnym wypadku się nie głodzić!), a jak nie ma - urozmaicić treningi, robić podbiegi, przyspieszać, poćwiczyć chwilę w domu po wybieganiu. Grunt to nie znudzić organizmu jednostajną aktywnością.

Powodzenia życzę :)

jot26 napisał(a):

Może się okazać że po jakimś czasie tyjesz jedząc takie ilości jedzenia, przy jakich chudłaś. Polecam wtedy obciąć kalorie o ile jest z czego (ale w żadnym wypadku się nie głodzić!)
Chyba lepiej wówczas spróbować zwiększyć dystans/tempo. 

JaNoName napisał(a):

jot26 napisał(a):

Może się okazać że po jakimś czasie tyjesz jedząc takie ilości jedzenia, przy jakich chudłaś. Polecam wtedy obciąć kalorie o ile jest z czego (ale w żadnym wypadku się nie głodzić!)
Chyba lepiej wówczas spróbować zwiększyć dystans/tempo. 

Albo i tak :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.