Temat: Bieganie, Wasze efekty

Moim zdaniem trudno jest liczyć na zrzucenie centymetrów z konkretnych części ciała. Jeśli ktoś ma tendencję do chudnięcia w pierwszej kolejności z górnych partii, to i przy bieganiu tak będzie. Tak jest np. w moim przypadku. 

Na modelowanie konkretnych części ciała to chyba jedynie ćwiczenia siłowe. 

Uspokój się - napisałaś głupoty, więc będziesz traktowana, jak głupia.

No najwidoczniej jestes skoro takich podstaw nie wiesz.

Tak jak już ktoś wcześniej wspomniał nie można zrzucić cm tylko w konkretnych partiach. To gdzie się chudnie i w jakim tempie zależy od uwarunkowań danej osoby. 

Moim zdaniem najważniejszym efektem biegania jest zwiększenie wydolności, poprawienie krążenia i poczucie, że jest się silnym poprzez polepszanie wyników.

P.S. Ludzie, serio? Trzeba kogoś od razu obrażać tylko dlatego, że czegoś nie wie?

Biegam 1,5 roku b.regularnie (2-3 w tyg. od 5-10 km) i... nic nie schudłam ;p mam na pewno bardziej jedrne ciało i cajny tyłek, ale dla mnie to efekty uboczne.

znam wiele kobiet, które raczej przybrały cm od biegania. Jest mawet takie zjawisko jak oponka biegacza ;D

ale zależy kto po co biega i jakie ma treningi. ja biegam dla siebie, dla psychiki, dla zdrowia.

jeśli zamierzasz biegać to przede wszystkim zainwestuj w prawdziwe porządne buty, bo sobie w zwyklych adidaskach można krzywdę wyrządzic. na pierwszy raz polecam isc do fachowego sklepu gdzie Ci dobiorą odpowiednie (i zwykle przedstawiają kilka wariantów cenowych). Pamiętaj też by się potem porządnie rozciągać. na chudniecie, zwl.na ppczątku pewnie marszobiegi będą ok.

Zacznijmy od tego że największą cześć sukcesu stanowi odpowiednio zbilansowana dieta bez tego niestety nie schudniesz. Tak jak już Ci wyżej przedmówcy pisali chudniecia się że wszystkiego nie wybiórczo.Każda aktywność fizyczna podczas odchudzania jest fajna, bieganie jest super idzie się w tym zakochać a pisze Ci to osoba która jeszcze 1.5 roku temu mówiła że tego nienawidzi. Dobrze jest też dodatkowo ćwiczyć najlepiej silowo (ja akurat kalistenika) aby wzmocnić mięśnie brzucha i pleców dzięki temu nie będziesz się pochylać do przodu. 

Powoem Ci tak dodatkowo że dyscyplina w diecie być musi bo bieganie dość mocno zaostrza apetyt przynajmniej u mnie jak się nie przypilnujesz to możesz mocno polecieć. 

Tak się wtrącę ;) jak polubiłaś bieganie? Podchodzilam już kilka razy, zaczynałam od marszobiegów żeby się nie zajechac, rozciagalam się po a i tak kończyłam z zakwasami, zasapana i zniechecona.