Temat: Przysiady ?

Szukam ćwiczeń z obciążeniem, ale tylko z hantlami. Ostatnio robię przysiady, wykroki i takie przysiady co się ma stopy w boki.  Może zacznę robić wykroki krzyżowe (xD ?) o ile uda mi sie zachować równowagę :P Znacie jakieś w tym stylu ? Sama szukałam, ale widocznie lub zwyczajnie przeoczyłam. Wiecie, a ćwiczenia trzeba zmieniać. Tym bardziej, że te już mi się zaczynają nudzić, a szukam tego typu. Może to być zdjęcie, nazwa ćwiczenia, filmik ... Opisu nie bardzo bym chciała, bo nie zawsze potrafię się połapać i robię coś źle. No, ale jak ćwiczenie jest waszym zdaniem świetne, efektywne itd... no to może być ten opis ;)

Może pomogłam 

https://www.instagram.com/p/BPqqXiADfCA/?taken-by=...

https://www.instagram.com/p/BK9Ti7Hj17M/?taken-by=...

https://www.instagram.com/p/BJtreJgBDQT/?taken-by=...

Pasek wagi

Nyx007 napisał(a):

Może pomogłam https://www.instagram.com/p/BPqqXiADfCA/?taken-by=...https://www.instagram.com/p/BK9Ti7Hj17M/?taken-by=...https://www.instagram.com/p/BJtreJgBDQT/?taken-by=...
Nie może, ale na pewno. Wielkie dzięki :) 

Nie, nie inspiruj się Selter, ona ma koszmarną technikę - aż boli patrzeć. Nie wygląda jak sportowiec, tylko jak kaleka. I nie przesadzam, to patologiczne wręcz wykrzywienie kręgosłupa.

Zasubskrybuj sobie tego pana na FB https://www.facebook.com/bretcontrerasfitness/?fref=ts ew poczytaj jego bloga. Bardzo często wrzuca gotowe, krótkie programy ćwiczeń na pośladki, które są bardzo poprawnie wykonane i dobrze ułożone. Nic nie trzeba już z nimi kombinować. Ten gościu to ikona w treningu kobiet, większość programów "na tyłek" bazuje na jego badaniach. Nie ma w sieci nic fajniejszego dla początkujących.

jurysdykcja napisał(a):

Nie, nie inspiruj się Selter, ona ma koszmarną technikę - aż boli patrzeć. Nie wygląda jak sportowiec, tylko jak kaleka. I nie przesadzam, to patologiczne wręcz wykrzywienie kręgosłupa.Zasubskrybuj sobie tego pana na FB https://www.facebook.com/bretcontrerasfitness/?fref=ts ew poczytaj jego bloga. Bardzo często wrzuca gotowe, krótkie programy ćwiczeń na pośladki, które są bardzo poprawnie wykonane i dobrze ułożone. Nic nie trzeba już z nimi kombinować. Ten gościu to ikona w treningu kobiet, większość programów "na tyłek" bazuje na jego badaniach. Nie ma w sieci nic fajniejszego dla początkujących.
Ja do początkujących nie należę, ale do zaawansowanych też nie. W sumie to ja nie robię tych ćwiczeń jako ćwiczenia na tyłek. W małym stopniu tak, ale nie na nim mi zależy :P Ok, obejrzę tego Pana. Raczej nie poczytam, bo u mnie angielski leży i kwiczy, ale filmiki zobaczę. Tobie też bardzo dziękuję :)

Masz 17 lat, jeśli nie trenujesz od podstawówki, to jesteś początkująca ;) Ludzie na siłowni trenują po kilkanaście, kilkadziesiąt lat i to się liczy, jako staż zaawansowany. 

Jeśli szukasz ćwiczeń "z obciążeniem" to jest tak niekonkretne sformułowanie, że nie sposób nic doradzić. Szukasz planu, masz plan, chcesz trenować same nogi i szukasz inspiracji, szukasz konkretnie ćwiczeń na czworogłowe uda i tyłek?

Bo tym, co wrzuciłaś, nawet kompleksowo "dołu" nie załatwisz, brakuje ćwiczeń bazujących na hip hinge, ciągów, uginań.

jurysdykcja napisał(a):

Masz 17 lat, jeśli nie trenujesz od podstawówki, to jesteś początkująca ;) Ludzie na siłowni trenują po kilkanaście, kilkadziesiąt lat i to się liczy, jako staż zaawansowany. Jeśli szukasz ćwiczeń "z obciążeniem" to jest tak niekonkretne sformułowanie, że nie sposób nic doradzić. Szukasz planu, masz plan, chcesz trenować same nogi i szukasz inspiracji, szukasz konkretnie ćwiczeń na czworogłowe uda i tyłek? Bo tym, co wrzuciłaś, nawet kompleksowo "dołu" nie załatwisz, brakuje ćwiczeń bazujących na hip hinge, ciągów, uginań.
Dlatego napisałam, że nie uważam się za początkującą, ani zaawansowaną. Bliżej mi do początkującej, ale mi się osoba początkująca kojarzy z kimś co ćwiczy miesiąc, albo dopiero próbuje sie zabrać. Każdy interpretuje po swojemu :P . Ja te ćwiczenia robię głównie na tzw. bryczesy. Żeby nie było to już zgubiłam z 4cm, więc jest chyba ok. Robię też ćwiczenia na inne partie ciała. Ogólnie ćwiczę całe ciało. Uginania są. Ciągi nie wiem, a te ostatnie możliwe, że jest. Zależy czy mamy to samo na myśli  Są też typowe spalające. 

Dla mnie początkujący, to ktoś, kto nadal nie musi stosować złożonych metod treningowych, żeby widzieć efekty - i generalnie takiej definicji się używa (nie żebym była czepialska, ale...no tak po prostu jest ;)). Czyli osoba początkująca to, nie wiem, dwa lata regularnych treningów? Czasem mniej, czasem więcej.


Spalania miejscowego nie ma, to zakładam wiesz. To, co poprawia zewn. stronę uda, poza schudnięciem, to głównie podniesienie tyłka (weź poślad w rękę, podciągnij do góry - bryczes się zmniejszy). Jakbym miała na coś stawiać, to raczej na ćwiczenia angażujące pupę i tył uda i tego nie powinnaś pomijać, bo potem nogi wyglądają dziwnie - przód uda wyskakuje, a z tyłu wklęsło - wiele kobiet tak ma. Na pewno do tego, co masz, dodaj jakąś formę wznosów bioder z obciążeniem i jakieś ciągi, np. stosunkowo najprostszy rumuński martwy ciąg. Do tego fajnie dodać trochę ćwiczeń dywanowych, a la machanie nogami na różne sposoby - to serio jest dobre uzupełnienie siłowni.

To jest taka baza. Z czasem można sobie te ćwiczenia podmieniać.

No a najlepiej pracować z gotowym, ułożonym przez kogoś ogarniętego planem...

jurysdykcja napisał(a):

Dla mnie początkujący, to ktoś, kto nadal nie musi stosować złożonych metod treningowych, żeby widzieć efekty - i generalnie takiej definicji się używa (nie żebym była czepialska, ale...no tak po prostu jest ;)). Czyli osoba początkująca to, nie wiem, dwa lata regularnych treningów? Czasem mniej, czasem więcej.Spalania miejscowego nie ma, to zakładam wiesz. To, co poprawia zewn. stronę uda, poza schudnięciem, to głównie podniesienie tyłka (weź poślad w rękę, podciągnij do góry - bryczes się zmniejszy). Jakbym miała na coś stawiać, to raczej na ćwiczenia angażujące pupę i tył uda i tego nie powinnaś pomijać, bo potem nogi wyglądają dziwnie - przód uda wyskakuje, a z tyłu wklęsło - wiele kobiet tak ma. Na pewno do tego, co masz, dodaj jakąś formę wznosów bioder z obciążeniem i jakieś ciągi, np. stosunkowo najprostszy rumuński martwy ciąg. Do tego fajnie dodać trochę ćwiczeń dywanowych, a la machanie nogami na różne sposoby - to serio jest dobre uzupełnienie siłowni. To jest taka baza. Z czasem można sobie te ćwiczenia podmieniać. No a najlepiej pracować z gotowym, ułożonym przez kogoś ogarniętego planem...
 Ja nieregularnie to już ćwiczę ok.4 lata (smiech)A tak regularnie to prawie rok. No jak widac początki bywają być trudne i jestem tego żywym dowodem :P Ja to z wielką chęcią bym sobie pododawała coś trudniejszego, ale zdrowie mi nie pozwala i żeby widzieć efekty mi to wystarcza na razie. Tym bardziej, że dopiero teraz dołożyłam obciążenie.  Właśnie myślałam nad dodaniem kilka ćwiczeń z machaniem nóg, bo tak to zawsze same były przysiady lub machanie na leżąco nogami. Połączę to tak do odmiany.  No dzięki. Nawet dużo pomogłaś. Coś tam się wymyśli :)

Nie ważne ile ćwiczysz - jeśli działa progresja liniowa, czyli jesteś wstanie progresować w treningu poprzez standardowe dokładanie ciężaru - jesteś początkująca. Tu nie chodzi o lata spędzone ćwicząc, czy siłę, czy sprawność fizyczną. Tylko o fakt, czy możesz korzystać z podstawowych metod treningowych, czy musisz sięgać po średnio i zaawansowane, żeby widzieć efekty. Tzn. Jak dla mnie to dobrze być początkującym, żadna to obelga. I fajnie ten okres maksymalnie docisnąć zostawiając sobie bardziej skomplikowane treningi i metody intensyfikacji na późniejszy okres.


Tak tylko tłumaczę, bo lubię ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.