Temat: miesiąc biegania

od ponad miesiaca biegam .... dzisiaj stanęłam na wagę i schudłam aż 0,6kg , jem co 3-4h zdrowe posiłki ,do tego tak jak pisałam to biegam 4-5 razy w tyg 50 min-6-7km i 2 razy w tyg staram się zrobić killer lub turbo wyżej lub trening obwodowy Natalia Gacka...czuje ie lepiej lżej..ale waga nie pokazuje żadnego spadku..co prawda mam końcówkę @ ale już chyba przy końcu nie powinna mieć znaczenia  wadze...jeszcze się zmierze za 2 dni ale po ciuchach tez nie czuje spadku ..

Szczerze myślałam ze bieganie daje super efekty zwłaszcza ze pilnuje się z jedzeniem :(

Pasek wagi

Ja kiedyś po miesiącu biegania ( marszobiegi 5-6 razy w tygodniu po 30-40 min ) - przytyłam 2 kg..... Cóż, bieganie nie jest dla każdego.

Może wydaje Ci się że masz dobrą dietę, albo jeszcze trzymasz wodę w mięśniach.

Pewnie warto ta diete sprawdzic. Poza tmy, to 6km w 50min to moje tempo chodzenia a nie biegania wiec watpie ze az niewiadomo ile kcal od tego stracisz...

W kazdym razie, sprawdz ta diete i sie nie poddawaj - bedziesz miala zdrowsze pluca i serce od tego biegania :)

A nie wpadłaś na to że od biegania narosło Ci mięśni zamiast tłuszczyku? ;) Kilo sadła zajmuje więcej miejsca niż kilo mięśni. Lepiej by było jakbyś się mierzyła, to sama byś mogła ocenić czy coś się zmienia w składzie ciała.

Pasek wagi

DarkaGratka napisał(a):

A nie wpadłaś na to że od biegania narosło Ci mięśni zamiast tłuszczyku? ;) Kilo sadła zajmuje więcej miejsca niż kilo mięśni. Lepiej by było jakbyś się mierzyła, to sama byś mogła ocenić czy coś się zmienia w składzie ciała.

Przez miesiąc ciężkich treningów na siłowni z konkretnym obciążeniem ciężko jest kobiecie zbudować 0,5kg mięśni ...a co dopiero truchtaniem .

wart pomyslec o tej diecie.. niestety samo bieganie nic nie da jesli jedzenie jest smieciowe.. ja biegam od roku, i schudlam duzo, ale przede wszystkim to sie sylwetka wymodelowala, tylek podniosl itd. Dieta to 80 procent sukcesu..

A moze jesz za duze porcje? Ja po bieganiu zawsze bylam niesamowicie glodna. A moze po treningu jesz nie to co trzeba i stad brak spadku?

Ja biegajac 4-5 razy w tygodniu oi bedac jednoczesnie na smacznie dopasowanej schudlam w miesiacu prawie 6kg z 65.5 na 60kg przy 168cm. Tylko wykupiona dieta ma to do siebie, ze dokladnie okresla porcje jaka wolno Ci zjesc. No i nie podjadasz w miedzy czasie po garsci orzeszkow, suszonych owocow itp.

Edit: Zapomnialam dodac, ze powinnas zmieniac tempo biegania, wyzywac sama siebie na pojedynek. Raz robic trening na jak nadluzszy dystans ale spokojnym tempem, raz scigac sie z sama soba czy robic interwaly. Wtedy cialo lepiej reaguje na wysilek, nie przyzwyczaja sie tak do niego.

a ja biegam juz drugi miesiac trzymam diete i widze po sobie, ze schudłam. Zresztą nie tylko ja bo wiele znajomych mowi, ze sporo mnie ubyło. Ale biegam przede wszystkim bo lubie, dobrze sie czuje, jest to dla mnoe forma pokonywania siebie bo jak biegam coraz dluzej albo coraz szybciej to za kazdym razem wygrywam. Szczegolnie wtedy kiedy np. snieg sypie mi w oczy, albo jest minus iles na dworze, a ja wskakuje w des i jade z koksem. Kilka lat temu w zyciu nie wysciubiłabym nosa w taką pogode a teraz nie ma dla mnie znaczenia. Schudne od biegania to schudne, nie to nic sie nie stanie. Najwazniejsze jak duzo lepiej sie czuje szczegolnie bo bieganiu kiedy nogi mam leciutkie;)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.