Temat: basen

Pływając pracuje całe ciało, nie tylko nogi. Ja w trakcie chudnięcia chodziłam na basen 2-3 razy w tygodniu, chyba moje ulubione cardio.

chodziłam na basen jako nastolatka i w liceum na wf. Po basenie zawsze byłam głodna jak wilk i wszamiałam bułę słodką vel zapiekankę ;) Dlatego nie chodzę już na basen, uwalnia we mnie dzikie zwierzę, co rzuca się na każde żarcie w zasięgu wzroku.

Chodziłam przez miesiąc 2 razy w tygodniu po godzinie ale po nim zawsze byłam cholernie głodna i jadłam 2 razy więcej niż powinnam więc efektów nie było i zrezygnowałam xD

ja kiedyś chodziłam 2-3 razy w tygodniu po godzinie do tego rower i miałam fajne efekty pływanie wyszczupla całe ciało -żałuję,ze teraz tu gdzie mieszkam nie ma basenu :(

ja chodzilam w ciąży 4 razy w tygodniu. sporo cm mi z pupy ubylo, ale nie wiem ile, bo chodzilam zeby sie nie roztyc :) teraz wszystkie spodnie sprzed ciązy wiszą mi na pupie.  za 2 tygodnie konczy mi sie połóg i, jak lekarz pozwoli, wracam na basen. moja ulubiona forma ruchu :) \

co ciekawe - trenowałam plywanie gdy bylam młodsza i po basenie byłam głodna jak dzikus.... w ciąży pływałam jednorazowo nawet 1.5 h ( intensywnie, nie jakies tam pluskanie ) i musialam wmuszać w siebie jedzenie

ja bardzo lubię basen, zwłaszcza po treningu pomaga się zrelaksować :) ogólnie wyszczupla ciało, nie wiem na ile to działa, ale chodzę dość często, i mam wrażenie że ciało lepiej wygląda

raz, dwa razy w tygodniu to trochę mało. 

poprzednim razem schudłam na basenie prawie 18kg ( średnio 5x tydzień, minimum kilometr), miałam cuuudowne plecy po pływaniu, ładne uda (a to moja największa bolączka) i zero cellulitu. teraz też pływam i na liczniku minus dziesięć. 

Chodzę dwa razy w tygodniu od roku. Oprócz tego jeżdżę na rowerze, biegam, chodzę na kijach, ćwiczę na ekspanderach. Spektakularnych efektów nie widzę. Może ręce mi się trochę poprawiły, biceps odrobinkę się zaczął rysować, ale to chyba bardziej od gum. Z nogami nic się nie dzieje, może za słabo kopię.