Temat: Hit czy mit? SKAKANKA!

Hej Dziewczyny! Od 3 dni skaczę na skakance, postawiłam sobie dużą poprzeczkę (3-4 tysiące skoków na dzień + dieta), bo do wakacji chcę zgubić 15 kg, a słyszałam, że skakanka działa cuda. Pytanie tylko, jakie?

Chciałabym się dowiedzieć, czy ćwiczyłyście w ten sposób? Były jakiekolwiek widoczne efekty, czy to tylko przereklamowana strata czasu? W jakim czasie zgubiłyście niechciane kilogramy, w jakiej ilości?:)

Pozdrawiam i mam nadzieję, że pojawią się liczne odpowiedzi:)

Ja robię 1-2 w tygodniu po około 10 minut skakanki (nie wiem ile to skoków) i mi się kondycja zauważalnie poprawiła na przestrzeni około 2 miesięcy, z czego ogromnie się cieszę! :) To jest u mnie jeden z elementów treningu, nie robiłam tego po to żeby schudnąć, ale myślę że jeśli do tej pory nie robiłaś nic, a teraz zaczniesz, to powinnaś zauważyć efekty.

Pasek wagi

wiadomo, ze beda efekty. nawazniejsza jest systematycznosc ;)

jak Ty to liczysz? 
skakanka to dobre ćwiczenie

Jak to, jak liczę?:( W sumie to normalnie, co 500 skoków zapisuję na kartce. Kiedyś skakałam, więc jakaś kondycja jest już wyrobiona. Pierwszy raz po dłuższej przerwie był ciężki, oj, nie powiem, że nie.. ale każdy kolejny to coraz większa motywacja i chęć zrobienia jak największej ilości obrotów. Podobno nie ma rzeczy niemożliwych :)

tak, fajna ale mysle ze powinnas zaczac od 200 i co dwa dni zwiekszac o 50 bo obciazasz kosci stawy itp. Pamietaj o rozciaganiu, odpowiednim obuwiu i podlozu. Ja przez wlasna glupote przy owczesnej wadze 72kg/173cm zlamalam sobie kosc w stopie i aktualnie trzeci tydzien leze po operacji :)

Pamiętam o rozgrzewce przed treningiem, odpowiednim stroju, obuwiu, podłożu (mata z pianki lub panele) i rozciągnięciu się po wszystkim :) Bardzo dziękuję za rady i życzę szybkiego powrotu do zdrowia:)

dzieki :) a o do samej skakanki to tzreba to polubic bo staje sie to monotonne ale ja zamierzam do niej wrocic bo to dla mnie najlepsza aktywnosc ktora pokochalam <3

Każdy ruch powtarzany w takiej ilości robi się szkodliwy. Szczególnie, jeśli jest to ruch dość nienaturalny i obciążający stawy. Na pewno nie bazowałabym odchudzania na skakaniu na skakance.

lovkia napisał(a):

dzieki :) a o do samej skakanki to tzreba to polubic bo staje sie to monotonne ale ja zamierzam do niej wrocic bo to dla mnie najlepsza aktywnosc ktora pokochalam <3

Tak, mnie również podoba się ta forma aktywności, a biegania to wręcz nienawidzę :D 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.