- Dołączył: 2010-11-13
- Miasto: Jastrzębie-Zdrój
- Liczba postów: 279
7 stycznia 2011, 15:45
Mój największy problem to łydki :(
Ważę ok. 68 kg - mam w łydce 44 cm :(
Mój cel to ok. 50 - 52 kg.
Jak myślicie ile może mi zlecieć cm w łydce?
Czy realne jest zejście do 37 cm, czy raczej nie ?
A teraz najważniejsze : Jakie ćwiczenia na łydki?
Co polecacie ?
Myślę, że dobry będzie rower i rozciąganie, ale co jeszcze.
Dodam, że nie chcę wyrabiać mięśni :(
- Dołączył: 2010-12-25
- Miasto:
- Liczba postów: 1149
7 stycznia 2011, 17:59
ja swoje schudłam od 20 września chyba jak dobrze pamiętam albo coś koło 20-27 września 2010 zaczęłam chudnąć :) więc wszystko zależy od tego jak bardzo się starasz :) ale w łydce nadal ok 39-38 ;//
- Dołączył: 2009-05-12
- Miasto: Rennes
- Liczba postów: 7692
7 stycznia 2011, 20:01
Z łydek podobno najgorzej chociaż u mnie spadło w sumie z 37 do 33.5 teraz;P A nie ćwiczyłam jakoś specjalnie:)
Ale mogę powiedzieć że chodzenie na obcasach jest dobre na łydki;D
- Dołączył: 2010-02-26
- Miasto: Arabia Saudyjska
- Liczba postów: 2148
7 stycznia 2011, 20:19
A mi sie wydaje ze taka Twoja uroda,bo 44 cm w lydce to duzo za duzo przy takiej wadze.Mam kolezanke ktora jest szczupla,a ma potezne lydki.Jedna rada rozciagaj sie dobrze po kazdym cwiczeniu,powinno cos zleciec razem z kilogramami.Powodzenia.
- Dołączył: 2010-12-31
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 45
7 stycznia 2011, 22:13
Pixi, a o ile Ci łydeczki zeszczuplały? I ile powtórzeń na rozciąganie jednorazowo robisz?
7 stycznia 2011, 23:02
och ja mam 40,50.. a ważąc 11 kg mniej miałam 38,50... heh tragedia po prostu..
ja również poproszę linka do tych kozaczków ;-)
7 stycznia 2011, 23:30
no to nie jestem z łydkami sama
one spadną ale polecam codzienne rozciaganie
mi ubyło 2 cm w miesiąc łydki są niestety najgorsze do wyrobienia.