- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Xxxx
- Liczba postów: 166
4 stycznia 2011, 20:19
Mam pytanie odnośnie rozciągania łydek. Nie chodzi o to, że nie chce mi się szukać w internecie informacji na ten temat, ale na wielu forach zdania są sprzeczne, a nie chciałabym sobie zaszkodzić :D Ostatnio
pisała,że straciła dużo cm w łydkach dzięki rozciąganiu, prosiłabym o dokladny opis takiego rozciągania :) z góry dziękuje ! Proszę aby wypowiadały się osoby kompetentne które znają się na rzeczy lub mogą powiedzieć coś na podstawie swojego doświadczenia :)
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Xxxx
- Liczba postów: 166
4 stycznia 2011, 20:47
> > > Rozciaganie lydek mozna wykonac przy pomocy>>
> schodow npJowitka wlasnie czytam watek na temat>
> lydek gdzie sie wypowiadasz:) i czy moglabys>
> napisac ile powtorzen wykonywalas na kazda noge
> ?Chodzi o rozciaganie? Po cwiczeniach na kazdy
> rodzaj rozciagania;p poswiecam ok 30 sekund
Tzn,że na te lydki poswiecalas 30 sekund i ci ubylo ?! :D Wypytuje sie strasznie, ale chce sie za to wziac porządnie po prostu :D I jak juz cos robic to naprawde dobrze zeby bylo efekty :):D
- Dołączył: 2009-03-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5060
4 stycznia 2011, 20:49
Z naszej vitalii:)
Stretching łydek:
1.W staniu na podwyższeniu (np. na niewysokim schodku), pięta jednej nogi powinna wystawać poza kant schodka, wykonaj obniżenie pięty do podłoża pod wpływem ciężaru ciała, do momentu aż mocno poczujesz rozciąganie ścięgna Achillesa. W pozycji mocnego uczucia rozciągania ścięgna, wstrzymaj ruch na kilka sekund.
2.W oparciu dłońmi o ścianę w odległości na wyciągnięcie prostych ramion, jedną nogą wykonaj krok do przodu i ugnij ją w kolanie. Oprzyj dłonie o ścianę, a następnie bez odrywania od podłoża tylnej nogi, uginaj mocniej nogę z przodu, aż poczujesz mocne rozciąganie mięśni. To samo powtórz dla drugiej kończyny.
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Xxxx
- Liczba postów: 166
4 stycznia 2011, 20:51
Dzięki, juz do tego dotarlam, ale interesuje mnie ilosc powtorzen :D nie wiem czy w tym przypadku im wiecej tym lepiej, czy wrecz przeciwnie :)
- Dołączył: 2009-03-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5060
4 stycznia 2011, 20:53
> > > > Rozciaganie lydek mozna wykonac przy
> pomocy>>> schodow npJowitka wlasnie czytam watek
> na temat>> lydek gdzie sie wypowiadasz:) i czy
> moglabys>> napisac ile powtorzen wykonywalas na
> kazda noge> ?Chodzi o rozciaganie? Po cwiczeniach
> na kazdy> rodzaj rozciagania;p poswiecam ok 30
> sekundTzn,że na te lydki poswiecalas 30 sekund i
nie nie, np w przypadku tych schodkow-jedna noga 30 s, potem druga i kolejne cwiczenie tak samo itd
> ci ubylo ?! :D Wypytuje sie strasznie, ale chce
> sie za to wziac porządnie po prostu :D I jak juz
> cos robic to naprawde dobrze zeby bylo efekty :):D
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Xxxx
- Liczba postów: 166
4 stycznia 2011, 20:56
Ostatnie pytanie :D Jedna noga 30 sekund w "obnizeniu" potem druga i potem znowu ta pierwsza? Czy po jednym razie ? :)
- Dołączył: 2009-03-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5060
4 stycznia 2011, 21:04
poswiecam na to jakies 30 min i albo robie tak jeszcze raz albo robie inne cwiczenia, zalezy jak mi sie chce:)
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6054
5 stycznia 2011, 08:54
o dopiero zauważyłam że o mnie tu mowa:)))) Kiedyś miałam w łydce 40cm nawet 41
![]()
Wielkie balony! Nie ćwicząc( ogólnie nic nie ćwiczę) po spacerze, czy po wyjściu do sklepu, czy przed spaniem- rozciągałam łydki. Tak dziennie wychodziło z 2 razy porządne. Jedno rozciąganie to było właśnie za pomocą użycia schodów, że stawałam na schodku i stawałam jedną stopą na krawędzi i cisnęłam piętę w dół(mam nadzieję że zrozumiecie)O coś takiego:
MIĘŚNIE ŁYDEK:
Do ćwiczenia jest potrzebna duża podkładka, lub najlepiej schody. Trzymając się dla zachowania równowagi poręczy(lub czegoś stabilnego) wykonujemy na jednej nodze(na przemian)pogłębianie piętą, rozciągając jednocześnie mięśnie łydek( fot.9).
A drugie ćwiczenie to takie, że siadałam na podłodze w lekkim rozkroku, nogi wyprostowane, łapałam za górną część stopy i dociągałam ją tak jakby do piszczela:) I to ćwiczenie robię do tej pory jak czuję zmęczenie moich łydek:)
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6054
5 stycznia 2011, 08:56
> ja tez bym poprosiła PIXI to nasz mistrzyni :) :)
He he dzięki:))
Wielkie balony! Nie ćwicząc( ogólnie nic nie ćwiczę) po spacerze, czy po wyjściu do sklepu, czy przed spaniem- rozciągałam łydki. Tak dziennie wychodziło z 2 razy porządne. Jedno rozciąganie to było właśnie za pomocą użycia schodów, że stawałam na schodku i stawałam jedną stopą na krawędzi i cisnęłam piętę w dół(mam nadzieję że zrozumiecie)O coś takiego:
