28 grudnia 2010, 20:06
Zapraszam serdecznie wszystkie osoby chętne do wspólnej rywalizacji.
Zasady są proste zaczynamy od pierwszej fazy Warszawa-Lizbona i tak po kolei skacząc podróżujemy.
1km=1podskok.
Mam nadzieję, że odrobina współzawodnictwa zmotywuje nas do 23 297 podskoków
Należy pamiętać o:
-rozgrzewce przed i po skakaniu
-odpowiednim obuwiu
-odpowiednim podłożu
-postawie
-skakaniu na palcach
Nie możesz skakać jeśli:
-masz BMI powyżej 28
-problemy ze stawami
-słabe kości
-problemy z układem krążenia
-ostra niewydolność serca
1. Warszawa-Lizbona 3217 km
2. Lizbona-Madryt 604 km
3. Madryt-Paryż 1219
km
4. Paryż-Bruksela 291 km
5. Bruksela-Amsterdam 191 km
6.
Amsterdam-Berlin 643 km
7. Berlin-Berno
879 km
8. Berno-Rzym 848 km
9. Rzym-Wiedeń 1029 km
10. Wiedeń-Ateny 1594 km
11. Ateny-Sofia 711 km
12. Sofia-Bukareszt 383 km
13. Bukareszt- Kiszyniów- Kijów 914 km
14. Kijów-Bratysława 1208 km
15. Bratysława-Praga 327 km
16. Praga-Warszawa 598 km
17. Warszawa-Mińsk 560 km
18. Mińsk-Wilno 196 km
19. Wilno-Ryga 242 km
20. Ryga- Talinn
307 km
21.
Tallinn-Moskwa 1022 km
22. Moskwa-Helsinki 1151 km
23. Helsinki-Sztokholm 465 km
24. Sztokholm-Oslo 515 km
25. Oslo-Kopenhaga
542 km
26.
Kopenhaga-Londyn 1063 km
27.
Londyn-Dublin 538 km
28. Dublin-Warszawa 2040 kmJeśli chodzi o punktację.
Najlepiej, aby każdy zapisywał sobie tu punkty w miarę możliwości, aby wiedział na którym jest etapie.
Ja w każdą sobotę będę robić ranking tygodnia, aż w końcu wyłonimy osobę, która jako pierwsza dotarła do celu, druga, trzecia itd.
Start: 29.12.2010
Koniec 31.01.2010
Lista osób odważnych ;)
1. Obiela
2. babelberry
3. cancri
4. modesty90
5. 6Lady6In6Red
7. Berry
8. karolinuusia
9. Doll483
10. octobergirl
11. TheCat
12. Bradiaga
13. ZlotaRybka25
14. Domsi
15. aleeks02
16. empirestate20
17. Wioluska
18. Choco.Cherry
19. .PeggyBrown.
20. emisia23
21. misssy
22. marlenka1983
23.sspaula
24.innovateperson
25.Velville
26. sheona
27. aglaya
28. IWantThinLegs
29. righteourskill
30. beadybelle
Edytowany przez .PeggyBrown. 1 stycznia 2011, 15:20
- Dołączył: 2010-11-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1608
29 grudnia 2010, 12:22
To ja sobie rozdzielę teraz póki nie mam szkoły, to dziś postaram się dużo wyskakać. W sesie będę kilka razy. Można tak prawda?
- Dołączył: 2010-12-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 635
29 grudnia 2010, 12:30
jasne, ile wyskaczesz to Twoja sprawa :P tylko znajdz czas na sen w nocy :P hehe
- Dołączył: 2010-12-10
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1375
29 grudnia 2010, 12:47
cancri- moja droga, to dopiero początek:)
wiesz... tę torbę słodyczy przyniesioną przez pana K. trzeba spalić.
miłego dnia dziewczyny, ja zmykam się edukować;/
29 grudnia 2010, 13:29
no dobra, od fryzjera wróciłam, obiad zjadłam, teraz czas na zieloną herbatkę a za 15-20 minut trzeba poskakać.
potem upiec sernik, naszykować kolację i twister, hula, hantle i balsamy.
wczoraj hantle sobie darowałam, ale stwierdziłam że będę ćwiczyła na twisterku z hantlami w dłoniach. to nie takie ćwiczenia nie wiadomo jakie, ale lepiej z hantlami niż na pusto, i tym sposobem też wzmocnię ręce
- Dołączył: 2010-11-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1608
29 grudnia 2010, 13:30
> Obiela
> jasne, ile wyskaczesz to Twoja sprawa :P tylko
> znajdz czas na sen w nocy :P hehe
ej :P:P:P Ja się wysypiam XD
- Dołączył: 2010-11-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1608
29 grudnia 2010, 13:30
A juz dziś zrobiłam 100 podskoków, więc może jeszcze wieczorem poskaczę...
- Dołączył: 2010-12-29
- Miasto:
- Liczba postów: 14
29 grudnia 2010, 14:00
WCHODZĘ W TO!;DD
skakankę już mam;-) żadna wymyślna, ale jest i da się skakać, tylko czy w obecnym mieszkaniu mam gdzie o.0
29 grudnia 2010, 14:29
Obecnie jest 26 osób więc ewentualnie mogę dopisać jeszcze 4
29 grudnia 2010, 15:12
Oj, dziewczyny, ja za jednym zamachem, że tak powiem nie umiem zrobić więcej niż 800-1000 podskoków, więc będę musiała się bardzo postarać, żeby to wyskakać :) Ale mam nadzieję, że się uda :) A jak skaczecie? Przy muzyce? Bez przerwy? Bo ja sobie robię tak, że po każdej setce maszeruję ok 1 minuty, a potem znowu skaczę :) inaczej to by mi chyba łydki padły ze zmęczenia :) podziwiam te, które skaczą nieprzerwanie!
ps. dużo nas :)
- Dołączył: 2010-11-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1608
29 grudnia 2010, 15:37
eeee ja nawet 10 na raz nie daję rady skoczyć, plączę się. Ale wkońcu się nauczę. Dziś był mój 2 dzień ze skakanką. JUtro będzie lepiej, poza tym na dziś nie koniec jeszcze poskaczę.
A .PeggyBrown. czy możemy pisać ile wyskakakałyśmy na np. czerwono, żeby jakby było bardziej widoczne.