- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 maja 2014, 18:50
Cześć. Zauważyłam to niedawno.. jestem ok. 3 miesiące po diecie 1200kcal na której schudłam ok.15kg. Jem 1800kcal, nie pojawiło się jojo ale zauważyłam że nie mam prawie w ogóle mięśni pośladków. Spodnie (rozmiar 36/34) dosłownie czuję jak oklapują mi na tyłku, mam takie płaskodupie że cholera... Da się więc w jakiś sposób odzyskać mięśnie bez przybierania na wadze ? (chcę nadal ważyć 50kg i być szczupła ale mieć mięśni tyle co normalna dziewczyna która nie podejmuje żadnej aktywności) możliwe że po jakimś czasie mięśnie same wrócą przy normalnym odżywianiu się ? Mega proszę o pomoc bo już nie wiem jak być szczupłą dziewczyną z normalnymi kształtami a nie chudzielcem.
Edytowany przez Lasoley 29 maja 2014, 18:51
29 maja 2014, 19:04
Masz widocznie takie geny i nie ma zmiłuj, musisz robić ćwiczenia na pośladki. Masz jakieś problemy zdrowotne? Dlaczego nie ćwiczysz?
29 maja 2014, 19:22
Ćwiczę- 2/3 razy w tygodniu biegam (zależy też od pogody) a oprócz tego insanity+ mel b abs, brzuch, pośladki, 6 minutówki z chodakowską. To wszystko na nic bo mięśnie tyłka leżą i kwiczą..
nainenz Rozwiniesz swoją wypowiedź ? Jem 1800kcal, 70g białka, 70g tłuszczy (przywracam okres) i ok. 220g węgli. Jestem na zwyczajnym ustabilizowaniu wagi, nie chcę tyć ani chudnąć.
Ktoś widzi rozwiązanie problemu ??
Edytowany przez Lasoley 29 maja 2014, 19:25
29 maja 2014, 19:28
Z dwojga złego lepiej mieć mały tyłek niż zbyt wielki. Noś rozkloszowane spódnice, to go trochę optycznie wypchną. I kup spodnie z odstającymi kieszeniami. Nie rezygnuj z ćwiczeń. Bez nich byłoby tylko gorzej.
29 maja 2014, 19:31
Chodzi o to że nie mam tam pewnie mięśni które spaliłam przy głodówce, i nie wiem jak je teraz odzyskać. Dlatego proszę nadal o więcej wskazówek.
29 maja 2014, 20:09
Ile razy to na forum było powtarzane, to nie zliczę, wystarczy poszukać ;) Popaliłaś mięśnie pośladkowe, bo one lecą pierwsze przy głodówkach. Spalone mięśnie jest łatwiej odbudować, niż zbudować nowe, więc tragiczna sytuacja to nie jest. Nie zrobisz natomiast nic bez porządnej diety nastawionej na Twój cel i ćwiczeń siłowych z odpowiednio dobranymi ciężarami (poślady ciężko ruszyć, duże ciężary wskazane). Bez przybrania na wadze to raczej niewykonalne, chyba, że zrobisz rekompozycję składu ciała. Polecam poczytać to.
Edytowany przez Ceress 29 maja 2014, 20:10
29 maja 2014, 20:27
Czyli jak na razie nie dam rady, brak dostępu do siłowni i hantli..
29 maja 2014, 21:37
Jak nie masz hantli, to spróbuj przynajmniej dwie butelki wody sobie wziąć, ewentualnie nasypać do nich piachu, to będą cięższe.
29 maja 2014, 21:50
Próbowałam 2 litrowych, niestety żadne butelki nie wytrzymują..