- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 maja 2014, 15:14
Hej. Oprócz jazdy na rolkach i innych aktywności na powietrzu, ćwiczyłam pośladki.. Podejmowałam wiele prób z Mel B, nawet po kilka serii dziennie, efekt - może minimalne uniesienie i ujędrnienie.. Również była próba z przysiadami - kolana mi pękały ale wytrzymałam.. Efekt również nijaki.. Pamiętam, że ćwiczyłam również 8 min buns (z youtube)... Moje pośladki są ogólnie ok, ale chciałabym coś zmienić, unieść je, ujędrnić porządnie i nadać im ładny wypukły kształt, bo kiedy stoję profilem, udo mi się wręcz "zlewa z pośladkiem" .. -,-
Kiedy widzę zdjęcia dziewczyn po squatach po prostu nie wierzę, czy to jest możliwe ?
Chyba mam za mało motywacji.. : / Jakieś propozycje? Co o tym myslicie ?
22 maja 2014, 15:19
No one na pewno cwicza przysiady, tyle, ze z obciazeniem na silowni ;-) Taka delikatna roznica ;-)
22 maja 2014, 15:30
Na taki tyłek pracuje się latami na siłowni z obciążeniem, a nie machając nóżką w domu, bo te wszystkie domowe treningi to nic w porównaniu z tym, co ludzie robią na siłowni dla takiego ciała.
22 maja 2014, 15:35
przysiady powodują również rozrost mięśni ud, a tego dużo osób nie chce. Podobno najlepiej robić przysiady, ale z obciążeniem, z hantlą i to konkretną. Ważne jest też, żeby prawidłowo trzymać tę hantlę.
Osobiście polecam Mel B pośladki, widzę po sobie jak to działa.
22 maja 2014, 15:44
To drugie zdjęcie to akurat chickentuna, nie każdy może osiągnąć takie ciało jakie chce, wydaje mi się, że część rzeczy to kwestia odpowiedniego ustawienia się oraz genów i budowy nie tylko ciała ale nawet kości. Tak samo nie wszystkie dziewczyny będą biały thigh gap, tak nie każda będzie mieć idealny tyłek. A te przysiady to są z obciążeniem.
22 maja 2014, 16:27
Polecam martwe ciągi ze sztangą, z kettlebalem...
23 maja 2014, 10:56
A nie wykroki? Poza tym, GENY.