- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 maja 2014, 14:35
Właśnie zakupiłam sobie motylek na uda w auchanie.
Zamierzam przez ten tydzień zrobić 100 powtórzeń w przyszły 200 a w następnym 300.
Ktoś ma ten sprzęt i używa? są efekty? jak tak to pochwalcie się.
Jak ktoś chce to niech dołączy do tej akcji motylkowej,razem zawsze lepiej.
Edytowany przez Patysia17 6 maja 2014, 14:35
6 maja 2014, 14:41
Jeśli jesteś w stanie wykonać ~ 100 powtórzeń znaczy, że marnujesz czas wykonując te ćwiczenie.
6 maja 2014, 14:53
Jeśli jesteś w stanie wykonać ~ 100 powtórzeń znaczy, że marnujesz czas wykonując te ćwiczenie.
A ja myślę,że skoro zaczynam ćwiczyć to na 1 raz w zupełności wystarczy.
14 maja 2014, 21:02
A ja myślę,że skoro zaczynam ćwiczyć to na 1 raz w zupełności wystarczy.Jeśli jesteś w stanie wykonać ~ 100 powtórzeń znaczy, że marnujesz czas wykonując te ćwiczenie.
mało powtórzeń więc nie będzie efektów :)
ja zaczynałam od bodajże 2min/dzień aż doszłam do 10 czasami 15min/dzień i po jakimś miesiącu-dwóch było nawet -3cm w udzie :)
15 maja 2014, 15:40
Nieeee... dużo powtórzeń, więc nie będzie efektów takich, jak z ćwiczeniami o większym obciążeniu, których wykonuje się mniej. Ćwiczenie wykonywane tyle razy jest za lekkie. Choć lepsze to, niż nic.
15 maja 2014, 16:37
A ile to cudo teraz kosztuje? ;)
Ciągle zastanawiam się nad zakupem, bo niby fajny dodatek do ćwiczeń, ale... no, nie jestem do końca przekonana ;)
15 maja 2014, 21:00
Ten motylek - agrafka ma różne ceny,ja kupiłam za 25 zł ale na allegro są po 14 zł.
No ja słyszałam od paru ludzi,że to jest dobre na uda.Ale ile ludzi tyle opinii
Edytowany przez Patysia17 15 maja 2014, 21:00
15 maja 2014, 21:20
tak przeczytałam ten temat i zapragnęłam tego czegoś ale po chwili doszłam do wniosku ze przecież mogę ściskać piłkę (taka z hello Kitty) :P mam nadzieje ze nie pęknie bo mnie dzieciaki uduszą...ale działa..
ja tam zawsze znajdę sposoby..
Jak się niema co sie lubi to się lubi co sie ma...
Piłka jest mocna wiec opór jest wystarczający jak dla mnie..
Na dużej ćwiczeniowej to nie bylo to samo ale tez sie sprawdzało..tylko ze dużej juz nie mam .
Edytowany przez FITmama 15 maja 2014, 21:24