28 listopada 2010, 19:01
witam,
czy da się wyszczuplić uda i pośladki nie zmieniając wagi ciała? co zrobić, żeby spadło kilka cm? chciałabym wyszczuplić te dwie partie ciała i nie zmienić za bardzo swojej wagi i nie schudnąć z reszty partii ciała, bo na górze już jestem szczupła, po prostu w czasie odchudzania z dołu mi nie zeszło tyle, ile bym chciała.
mam do dyspozycji skakankę i rowerek stacjonarny. na jakich obrotach jeździć na rowerku? jeździć przed jedzeniem, po? rano, na głodnego, czy obojętne?
28 listopada 2010, 19:07
na głodnego nie!!
Oba sprzety powiny być dobre na wtszczuplenie ud i pośladków... Jeśli nie chcesz schudnac to jedze tyle ile wynosi twoje zapotrzebowanie, albo nawet dodawaj jesli masz zamiar skakac czy jezdzic długo
- Dołączył: 2009-08-05
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2643
28 listopada 2010, 19:12
Też mam ten problem. Szczupła góra i nieproporcjonalnie duży dół.
Trzeba ćwiczyć, nic innego. Rowerek jest bardzo dobrym pomysłem;)
28 listopada 2010, 19:21
Hm. Tylko - lekkie obroty? Chciałabym spalić resztę tłuszczu na udach (po wewnętrznej stronie) i nie rozbudowywać mięśni. Ile czasu dziennie jeździć, żeby spalić ten tłuszcz? Skakanka - w jakiej ilości? Przed rowerem czy po? Jak długo się rozciągać po ćwiczeniach?
Bo przeszukuję forum i dużo sprzecznych informacji widzę.
- Dołączył: 2009-08-15
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 231
28 listopada 2010, 19:26
ja myślę, że ogólnie dobrze mieć jest dużo aktywności fizycznej. A na pewno dobrze wpływa bieganie i taniec- większość sportowców tego typu jest szczupłych.
Ja też mam podobny problem z nogami, przez moją nieproporcjonalność wpadłam nawet w anoreksję, bo myśłałam, że jak trochę schudnę, to nogi też, a w efekcie na górze byłam zupełnie koścista, ręce jak patyczki, tyłek może trochę się spłaszczył, ale nogi niespecjalnie. Więc teraz stawiam na zdrowe odżywianie i sport, chcę jak najwięcej się ruszać i zaszczepić w sobie bakcyla do jakiejś dziedziny:P
28 listopada 2010, 19:33
Ehh też mam właśnie wrażenie, że schudnę po prostu, wszystko będzie kościste, a te nogi i tyłek - bez zmian. Nie wiem co na to zaradzić :/ a wolałabym żeby dół był proporcjonalny do reszty.
- Dołączył: 2010-01-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 576
28 listopada 2010, 19:40
Ojj ja jak jeździłam sporo na rowerku i systematycznie to mi nog ani pupy nie wyszczupliły :) Tłuszczyk zamienił się kamiennie mięsnie i obwody nadal mam takie same :D
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 411
28 listopada 2010, 19:45
polecam najbardziej rower jeździj na najlżejszym obciążeniu a po jakimś czasie cm zleca i nóżki będą ładniejsze, co do skakanki tez ja posiadam to moje odczucia są mieszane i bardzo po tym mnie kolana bolały i trzeba się dobrze rozgrzać i rozciągnąć
28 listopada 2010, 19:50
No a ja właśnie jeżdżąc na rowerze sporo z ud schudłam - widać to na tym zdjęciu
http://i53.tinypic.com/sdfqx0.jpg (to te same spodnie), mięśnie delikatnie się wyrobiły i tłuszcz zleciał, ale i tak jest za dużo trochę i 3 cm chciałabym zrzucić, żeby uda wyglądały proporcjonalnie do bioder i brzucha. Kiedyś jeździłam na dużym obciążeniu, teraz na lekkim, trochę lepiej już wyglądają, ale i tak jakoś nie bardzo się cokolwiek dzieje :/
Edytowany przez platoniczna 28 listopada 2010, 19:51
9 grudnia 2010, 16:43
Mam pytanie do Platonicznej...W ile czasu schudłaś 11 kg ? I jak przebiegał trening na rowerze ?