- Dołączył: 2013-02-23
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 32
15 grudnia 2013, 17:20
z tego co słyszałam na powiększenie pupy najlepsze są przysiady. jednak od miesiąca czy dwóch robię codziennie 60 przysiadów w 3 seriach po 20 i w sumie dużej różnicy nie widzę.. Waszym zdaniem powinnam robić bez przerwy czy konieczne będzie obciążenie? i tu pytanie: wystarczy jak sobie kilogramowe hantle w ręcę wezmę i złoże je na karku if you know what i mean :D?
15 grudnia 2013, 17:22
ja robię 4 serie po 60 z 2 kg obciażeniem... efekty? widzę dopiero po 2 miesiącach więc... cierpliwości
- Dołączył: 2013-07-14
- Miasto:
- Liczba postów: 730
15 grudnia 2013, 17:22
1kg? to juz chyba lepiej nie kupuj :P
ja bym sobie wziela conajmniej 5-10 kg jedna, żeby lacznie bylo tak minimum 20 kg.. ale to juz zalezy od ciebie:)
ja np robie +50 i efekty sa:DD
- Dołączył: 2013-06-17
- Miasto: Katania
- Liczba postów: 6528
15 grudnia 2013, 17:25
wg mnie robienie bez przerwy mija się z celem,lepiej z obciążeniem ale kilogramowe hantle to nie najlepszy wybór, mięśnie nóg i pośladków to dość duże grupy mięśniowe więc przydałoby się kilkadziesiąt kg, oczywiście zacząć można od mniejszego obciążenia ale mięśnie dość szybko przyzwyczają się do takiej pracy i będzie trzeba zwiększyć cieżar, ja robię przysiady w domu a nie mam stojaka na sztangę więc obciążenie nie jest adekwatne do możliwości bo mogę wziąć tylko tyle ile dam radę podnieść nad głowę
- Dołączył: 2010-03-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1204
15 grudnia 2013, 17:57
po 1 bądź cierpliwa, po drugie wykonuj lepiej '' 30 day squat challenge'' - moja mama robiła i widziałam u niej duże efekty, ja niestety nie dotrwałam...
- Dołączył: 2013-07-04
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1448
15 grudnia 2013, 18:54
60 przysiadów powiadasz :D Raczej daleko tym nie zajedziesz. Obciążenie 1 kg nic nie zmieni, nogi i tyłek to akurat jedne z silniejszych mięśni, więc obciążenie rzędu 10 kilo powinnaś ze spokojem dać radę "przysiadać" :D Plus możesz robić z tymi hantlami też wykroki. I trzymaj je wzdłuż ciała, nie wiem co masz na myśli z tym karkiem, ale jeszcze sobie krzywdę zrobisz xD.
15 grudnia 2013, 19:15
Na podniesienie tyłka przysiady owszem ale lepsze są wykroki jeśli wiesz co mam na myśli bo angażują maximus a przysiady tylko minimus ale i tak warto robić. Obciążenie myślę, że na początek minimum po 2,5 kg na stronę, najwygodniej na sztandze. Na efekty oczywiście i tak trzeba poczekać. Powodzenia!
- Dołączył: 2013-02-23
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 32
15 grudnia 2013, 19:49
dziękuje Wam bardzo, póki co spróbuje w końcu słynnego 30 days squad challenge, powinno być 'podnieść' tylek nie? :D pytalam o kilogramowe bo nimi ćwiczę ręcę a wolałabym uniknąć kupowania nowych, a zapisywać się na siłownię mi szkoda pieniedzy trochę by na sztangach ćwiczyć.. Dziękuje za odp:))