- Dołączył: 2008-01-08
- Miasto: Majorka
- Liczba postów: 282
16 maja 2013, 17:30
Hej. Mam problem z cellulitem i wierzę, że coś poradzicie J Otóż jeszcze 1,5 roku
temu nie było u mnie nawet śladu. Niestety, brak aktywności fizycznej, wyjazd za
granicę (Fast-foody itp.), masa hormonów i ostatecznie operacja + teraz anty,
doprowadziły do takiego stanu, przytyłam 6kg.. L
Nie wiem co z tym zrobić, jak napnę pośladki to w ogóle cała skóra pofałdowana, ale oszczędzę Wam zdjęć. Nie wyjdę
w krótkich spodenkach na pewno, nie mówiąc już o bikini L ![]()
Co możecie polecić? Czy w ogóle coś mi pomoże? Dieta,
ćwiczenia itp.. No i nie wiem czy jest wodny czy tłuszczowy L
Edytowany przez iii565 16 maja 2013, 17:31
17 maja 2013, 20:12
Ja tez mialam troche problemu z cellulitem i powiem ci ze pomogly mi przysiady zrobilam wyzwanie miesieczne, zniknac calkowicie nie zniknal, jeszcze dluga droga ale jest go juz duzo mniej, jezdze tez duzo rowerem moze tez dziala
Powodzenia w gubieniu tego cholerstwa, niech nie wygra z nami ;))
- Dołączył: 2009-11-25
- Miasto: West Yorks
- Liczba postów: 1024
22 sierpnia 2013, 17:07
Hej ja rowniez mecze sie z tym przeklenstwem, szkoda czasami slow. Ja probowalam przerozne kremy niestety na mnie one nie dzialaja, efektow zero.
![]()
Od prawie 2 tygodni zabralam sie za tabletki DetoCell, jak na razie efektow nie widac, ale byly one polecane przez Vitalijki i trzeba je brac przez min. 3 miesiace wiec czas pokaze. Wiem, ze niektore dziewczyny sa zadowolone z serii Eveline, moze sprobuj.
- Dołączył: 2013-04-10
- Miasto: Świdnica
- Liczba postów: 46
28 sierpnia 2013, 15:06
No to mam podobny problem.
Uparcie próbuje walczyć z nim ćwiczeniami Mel B i szczerze kształt tyłka sie poprawił a cellulit jak byl widoczny tak jest... Teraz dorzucam do tego jeszcze krem, moze tak cos sie zdziala
- Dołączył: 2013-08-29
- Miasto: Porto
- Liczba postów: 115
29 sierpnia 2013, 10:29
Ja jeżdżę codziennie do pracy około 10 kilometrów na rowerze, potem wracam, mniej więcej cztery razy w tygodniu ćwiczę, a cellulit jak był, tak jest. Ech. Już nie mam pomysłów.
- Dołączył: 2011-07-15
- Miasto: Elbląg
- Liczba postów: 13662
11 stycznia 2014, 21:44
całe zycie cwiczę, duzo chodze...., ogólnie spedzam czas aktywnie, a cellulit jak był tak i jest. To raczej z góry przegrana walka. No, chyba, ze sie ma finansowe mozliwości Rockefellera i mnóstwo czasu na lezenie w spa i salonach kosmetycznych
- Dołączył: 2013-11-26
- Miasto: Rewal
- Liczba postów: 117
13 stycznia 2014, 16:50
Zdrowe odżywianie i aktywność ;) I tak jak wyżej Dziewczyny piszą- PRZYSIADY- naprawdę są efekty!! Dorzuć do tego Mel B, 8 minut, Tiffany pośladki. Wytocz walkę cellulitowi i zaatakuj a za jakiś czas zobaczysz efekty ;)
Powodzenia ;)