- Dołączył: 2011-04-02
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 1238
9 marca 2013, 10:46
Taak tak. Zaraz mnie zlinczujecie ale taka prawda. W stosunku do wrecz chudych rak, płaskiego jak decha brzucha, wystających obojczyków mam nienaturalnie grubsze uda- GRUCHA! ;)
Jak mogę je wyszczuplić ? Dieta odpada bo i tak juz mam niedowage...
Jakie ćwiczenia? Bo cięzko mi chodzi stąd tłuszczyk, bardzo ciężko.
Gdyby nie te uda byłabym w 100% zadowolona ze swojej sylwetki ;)
56 CM to przy moim wzroście i wadze dużo, uwierzcie.
Edytowany przez karmelijkaa 9 marca 2013, 12:45
9 marca 2013, 10:47
zdecydowanie Mel B na nogi i pośladki ;)
- Dołączył: 2011-04-02
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 1238
9 marca 2013, 10:48
Myśle, że to powinny byc jakieś aeroby bo nogi mam bardzo mocne.. Ale czekam na wasze propozycje
- Dołączył: 2012-09-07
- Miasto:
- Liczba postów: 2243
9 marca 2013, 10:50
A ile masz w tych udach?pewnie z 50cm przy takiej wadze i budowie!!:)spaceruj,plywaj,cwicz a cos spadnie.Ale cos czuje,ze wyolbrzymiasz;)
- Dołączył: 2011-04-02
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 1238
9 marca 2013, 10:51
.Maff. mam 56 cm... To nie dużo ale naprawdę przy moich patykowatych rękach to troche wyglada komicznie ;D
9 marca 2013, 10:56
mam ten sam wzrost i wage ;) moim zdaniem odpadaja wszelkie cwiczenia, nawet fat burning. latwo je rozbudowac przy takiej wadze. polecam dlugie spacery, codziennie 30 minut, efekty beda super, gwarantuje ;)
- Dołączył: 2011-04-02
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 1238
9 marca 2013, 10:57
karo.sochacka Poważnie? Chodzę dużo piechotą i uwielbiam chodzić i spacerować ;D !
9 marca 2013, 11:01
Ja od pewnego czasu leżąc na boku unoszę nogi, napinając przy tym mięśnie.
Leżąc przed tv nawet czasem zapominam o tym, że ćwiczę.
Przy zmianie nawyków żywienia i tych ćwiczeniach widzę dużą różnicę, właśnie w udach, których przy żadnej diecie nie mogłam wyszczuplić :-)
- Dołączył: 2011-04-02
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 1238
9 marca 2013, 11:03
Marzena1990 OO i to jest pomysł;)
9 marca 2013, 11:06
Ja ćwiczę, gdy leci coś ciekawego w tv. Ale przy wolnym unoszeniu nóg, robię około 1000 dziennie. Wbrew pozorom nie jest to w żaden sposób ciężkie ćwiczenie.
Dodatkowo każdego dnia zapisuję ile "wymachów" zrobiłam, żeby samej siebie nie oszukiwać :-)
Edytowany przez b7c1b2a2e18182311125cb0dc4ec4a01 9 marca 2013, 11:21