Temat: Ćwiczenia bez diety. Czy to ma sens?

Anayela napisał(a):

Ćwiczenia bez diety efekty przynoszą, pod warunkiem, ze się ciężko zapier****, a nie chodzi na siłwonię rowerki pooglądać!!! albo zrobić jedno ćwiczenie i po nim pół godziny na telefonie siedzieć! także bez takich bzdur tutaj, że się nie da. Tylko wiem co widze na siłowni, jak te "ćwiczenia" większośći kobiet wyglądają! Mnie by było szkoda kasy i czasu na to, zeby po przyjściu na siłownie zrobić jedną serię jednego ćwiczenia i zacząć sie bawić telefone przez kolejne pół godziny. No ale cóż, widac niektórzy mają za dużo czasu i kasy.Chodzić na siłownie, a ćwiczyć oporowo to dwie zupełnei różne kwestie. Widze te laski, które "codzą" i widze ich pożałowania godne efekty= zerowe! To tyle.Chłopaki maja rację czy Wam się to podoba czy nie (choć widziałam inne ich posty i nie zawsze się znimi zgadzam).Zasada jest jedna: jak chcesz mieć kaloryfer na brzuchu , to to się robi w  kuchni a nie ćwicząc! brzuszki nie dają kompletnie nic.ale bez problemu zrzucisz wagę i centymetry jedynie ćwicząc.siłowo. radzę też się nei głodzić, a jeść zgodnie z montignac'em. 

biedrona1980 napisał(a):

Ja ćwiczę Callanetics i jem tak normalnie i czuje po ubraniach efekty już po tygodniu więc można, tylko trzeba panować nad słodyczami

Nicmniej napisał(a):

Hmm zależy co kryje się pod pojęciem "bez diety" :)Jeśli choć trochę ograniczysz jedzenie poprzez np. zmniejszanie przyjmowanych porcji to oczywiście ma to sens. Będziesz unikała fast-foodów, słodycze jadła z umiarem i nie spożywała węglowodanów na kolację to efekty będą.Ja sama nigdy nie przestrzegałam żadnej diety, a jednak coś zrobić mi się udało.