- Dołączył: 2009-10-15
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 534
4 grudnia 2011, 00:55
Zakładam taki temat ponieważ sama nie jestem zadowolona z wyglądu swoich łydek, a wiem że są też inne kobiety/dziewczyny które mają podobny problem i nie wiedzą gdzie szukać wsparcia. Chciałabym stworzyć na tym forum grupę właśnie takich kobiet/dziewczyn by móc walczyć wspólnie z Naszym problemem. Radzenie sobie nawzajem i wspieranie bardzo pomaga się mobilizować. Z doświadczenia wiem, że zrzucenie łydek to żmudny proces więc musimy uzbroić się w cierpliwość.
Jeżeli jesteś chętna do wspólnej pracy, napisz o sobie (czego próbowałaś, co pomagało a co nie, jaki masz obwód łydki itp). Może uda nam się zebrać wspólnie nasze pomysły i znaleźć sposób ! Kobitki w grupie siła!! :)
- Dołączył: 2011-11-07
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 310
4 grudnia 2011, 06:46
41, witam się ciepło :) i tak mi już 2 cm zleciały, teraz czekam na mój termoaktywny dres i będę biegać, biegać, biegać
![]()
na chwilę obecną pływam i jeżdżę na rowerku, nigdy wcześniej się nie zastanawiałam nad tym, czy chudnę z łydek, bo poddawałam się zanim było coś widać
Edytowany przez granola 4 grudnia 2011, 06:48
- Dołączył: 2011-09-15
- Miasto: Radomsko
- Liczba postów: 2905
4 grudnia 2011, 08:52
ja mam 43 (miałam 45) ciężko znaleźć buty z takimi łydkami :(
4 grudnia 2011, 08:57
40 cm i cwicze na orbitreku :)
- Dołączył: 2006-01-31
- Miasto: Mojemiejscenaziemi
- Liczba postów: 1981
4 grudnia 2011, 09:05
Dziewczyny, żeby Was pocieszyć. Kiedy byłam gruba - a byłam, proszę nie sugerować się paskiem, bo na nim tego nie zobaczycie:) miałam w łydce około 42-43 cm. Jestem niska i wyglądało to makabrycznie. Teraz mam nadal sporo, jak na swój wzrost, ale dużo mniej: 35 cm. :)
4 grudnia 2011, 10:41
Mogę się przyłączyć? Mam 38, ale jak na mój wzrost i w ogóle, gabaryty, są strasznie grube....
4 grudnia 2011, 11:52
To teraz jakie ćwiczenia polecacie ? Chciała bym na następną zimę kupić wysokie kozaki :)
- Dołączył: 2009-10-15
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 534
4 grudnia 2011, 12:16
Dużo nas się tu zrobiło. Ja osobiście jeździłam na rowerku i pomogło minimalnie (może dlatego że mam to w genach). Plus oczywiście jakaś dieta, kremy. A Wy?
4 grudnia 2011, 12:32
Ja będę jeździć na rowerku i oczywiście ćwiczenia na stepie