Temat: Masywne łydki - jakie ćwiczenia?

Hej, moje łydki to część ciała na punkcie którego od zawsze mam największy kompleks. Są one masywne - niedość,że gromadzi się w nich tłuszcz to jeszcze bardzo szybko masa mięśniowa przez co są one masywne. Moje uda mają 61cm a łydki tylko 20 cm mniej,bo 41cm. Doradzcie mi proszę czy są jakieś skuteczne ćwiczenia na wyszczuplenie łydek? (Żeby tylko nie były jeszcze bardziej umięśnione). Poniżej wstawiam zdjęcie jak wyglądają. 

Pasek wagi

MizEatAlot napisał(a):

Jprdl, nóż się w kieszeni otwiera jak czytam te komentarze.

Dziewczyna pokazuje normalne, szczupłe, proporcjonalne nogi, a dostaje zjadliwe komentarze od patronizującego "wszyscy przecież wiedzą" po złośliwy "nogi Pudziana". 

Autorko! Masz fajne nogi, ciesz się, że dwie i sprawne. 

A to dziwne, ze Ty akurat tak to postrzegasz. 
Dziewczyna ma wyrazna nadwage lub nawet otylosc (ciezko ocenic, bo calosci sylwetki nie pokazala). 
I nie ma problemu z lydkami, ale ogolnie waga jako taka. Lydki sa “proporcjonalne” do ud, ktorym do szczuplych i zgrabnych bardzo daleko.

Ja moglabym wstawic komentarz: “ jprd noz sie otwiera “ wlasnie na takie kometarze jak Twoje.

@autorko 

Musisz schudnac i cwiczyc, to i lydki schudna. Tu nie ma zadnej filozofii. 

Nogi są proporcjonalne ;) 

Sama mam dosc masywne łydki, zawsze były umięśnione ale siła rzeczy trochę tłuszczu tez jest. Waga spadła o 15kg, uda 58->50 cm a łydki z 39->33cm ;) chociaż rzeczywiście lydki chyba na końcu leciały ;) 

brujita napisał(a):

sweeetdecember napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

greenwitch napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Schudnij to i łydki będą szczuplejsze

właśnie sęk jest w tym,że nawet jak ważyłam kilkanaście kilo mniej to łydki były tylko o 2cm cm mniejsze. Jestem aktualnie na redukcji i zobaczę czy coś z nich zejdzie, ale pewnie znowu będą to max 3 cm, bo przy wadze 60kg czy mojej aktualnej wygląd łydek nie bardzo się zmieniał.

No tak czasem bywa i raczej nic na to nie poradzisz a 3 cm to też sporo

3cm to ogromna roznica na lydkach. Ja mam masywne nogi, jak jestem w miare szczupla to ok 34-34.5cm (52-56kg), jak mam lekka nadwage to 36-38cm (58-63kg).

I szczerze, jest ogromna roznica w wygladzie, chociaz nigdy nie beda jakies super zgrabne, to nie strasza ?

Jak wazylam 49kg przy 167cm to mialy 33,5cm i to chyba moj max, ponizej tego nie zejde, bo genetyka.

W kazdym razie tro co ja zauwazylam - to sam obwod lydki nie jest tak mocno wazny, co genetyczne ustawienie kosci, szczuplej (lub nie) kostki i wygladu/budowy miesnia. Kolezanka mojego wzrostu ma 34cm w lydce, ale zupelnie inna jej budowe i chodziutkie kostki, ladniejsze kolana. Generalnie inna budowe nog, bo i ud tez i niby uda ma objetosciowo wieksze to zupelnie inaczej to wyglada. I to decyduje, o tym, ze jej nogi sa mega zgrabne.

Mam chyba inne kryteria "lekkiej" nadwagi?

To akurat zależy od wzrostu. Może sweetdecember jest niziutka?

Pani_Selerowa napisał(a):

brujita napisał(a):

sweeetdecember napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

greenwitch napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Schudnij to i łydki będą szczuplejsze

właśnie sęk jest w tym,że nawet jak ważyłam kilkanaście kilo mniej to łydki były tylko o 2cm cm mniejsze. Jestem aktualnie na redukcji i zobaczę czy coś z nich zejdzie, ale pewnie znowu będą to max 3 cm, bo przy wadze 60kg czy mojej aktualnej wygląd łydek nie bardzo się zmieniał.

No tak czasem bywa i raczej nic na to nie poradzisz a 3 cm to też sporo

3cm to ogromna roznica na lydkach. Ja mam masywne nogi, jak jestem w miare szczupla to ok 34-34.5cm (52-56kg), jak mam lekka nadwage to 36-38cm (58-63kg).

I szczerze, jest ogromna roznica w wygladzie, chociaz nigdy nie beda jakies super zgrabne, to nie strasza ?

Jak wazylam 49kg przy 167cm to mialy 33,5cm i to chyba moj max, ponizej tego nie zejde, bo genetyka.

W kazdym razie tro co ja zauwazylam - to sam obwod lydki nie jest tak mocno wazny, co genetyczne ustawienie kosci, szczuplej (lub nie) kostki i wygladu/budowy miesnia. Kolezanka mojego wzrostu ma 34cm w lydce, ale zupelnie inna jej budowe i chodziutkie kostki, ladniejsze kolana. Generalnie inna budowe nog, bo i ud tez i niby uda ma objetosciowo wieksze to zupelnie inaczej to wyglada. I to decyduje, o tym, ze jej nogi sa mega zgrabne.

Mam chyba inne kryteria "lekkiej" nadwagi?

To akurat zależy od wzrostu. Może sweetdecember jest niziutka?

Napisała, że wzrost 167 cm, więc nie jest niziutka. Też mam 167 cm i o ile można mieć różną budowę przy tym samym wzroście, to nie uwierzę, że 58kg czy nawet 63 to jakakolwiek nadwaga.

LinuxS napisał(a):

MizEatAlot napisał(a):

Jprdl, nóż się w kieszeni otwiera jak czytam te komentarze.

Dziewczyna pokazuje normalne, szczupłe, proporcjonalne nogi, a dostaje zjadliwe komentarze od patronizującego "wszyscy przecież wiedzą" po złośliwy "nogi Pudziana". 

Autorko! Masz fajne nogi, ciesz się, że dwie i sprawne. 

A to dziwne, ze Ty akurat tak to postrzegasz. Dziewczyna ma wyrazna nadwage lub nawet otylosc (ciezko ocenic, bo calosci sylwetki nie pokazala). I nie ma problemu z lydkami, ale ogolnie waga jako taka. Lydki sa ?proporcjonalne? do ud, ktorym do szczuplych i zgrabnych bardzo daleko.

Ja moglabym wstawic komentarz: ? jprd noz sie otwiera ? wlasnie na takie kometarze jak Twoje.

@autorko 

Musisz schudnac i cwiczyc, to i lydki schudna. Tu nie ma zadnej filozofii. 

przeciez to forum vitalii, nadwaga jest fajna, a ludzie z waga w normie odsylani do psychologa ;) z nowym rokiem nic się tutaj nie zmieniło.

Schudnij po prostu.

brujita napisał(a):

Pani_Selerowa napisał(a):

brujita napisał(a):

sweeetdecember napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

greenwitch napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Schudnij to i łydki będą szczuplejsze

właśnie sęk jest w tym,że nawet jak ważyłam kilkanaście kilo mniej to łydki były tylko o 2cm cm mniejsze. Jestem aktualnie na redukcji i zobaczę czy coś z nich zejdzie, ale pewnie znowu będą to max 3 cm, bo przy wadze 60kg czy mojej aktualnej wygląd łydek nie bardzo się zmieniał.

No tak czasem bywa i raczej nic na to nie poradzisz a 3 cm to też sporo

3cm to ogromna roznica na lydkach. Ja mam masywne nogi, jak jestem w miare szczupla to ok 34-34.5cm (52-56kg), jak mam lekka nadwage to 36-38cm (58-63kg).

I szczerze, jest ogromna roznica w wygladzie, chociaz nigdy nie beda jakies super zgrabne, to nie strasza ?

Jak wazylam 49kg przy 167cm to mialy 33,5cm i to chyba moj max, ponizej tego nie zejde, bo genetyka.

W kazdym razie tro co ja zauwazylam - to sam obwod lydki nie jest tak mocno wazny, co genetyczne ustawienie kosci, szczuplej (lub nie) kostki i wygladu/budowy miesnia. Kolezanka mojego wzrostu ma 34cm w lydce, ale zupelnie inna jej budowe i chodziutkie kostki, ladniejsze kolana. Generalnie inna budowe nog, bo i ud tez i niby uda ma objetosciowo wieksze to zupelnie inaczej to wyglada. I to decyduje, o tym, ze jej nogi sa mega zgrabne.

Mam chyba inne kryteria "lekkiej" nadwagi?

To akurat zależy od wzrostu. Może sweetdecember jest niziutka?

Napisała, że wzrost 167 cm, więc nie jest niziutka. Też mam 167 cm i o ile można mieć różną budowę przy tym samym wzroście, to nie uwierzę, że 58kg czy nawet 63 to jakakolwiek nadwaga.

Nie przeczytałam dokładnie wszystkiego, nie zauważyłam, że wpisała wzrost. To zmienia postać rzeczy.

sweeetdecember napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

greenwitch napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Schudnij to i łydki będą szczuplejsze

właśnie sęk jest w tym,że nawet jak ważyłam kilkanaście kilo mniej to łydki były tylko o 2cm cm mniejsze. Jestem aktualnie na redukcji i zobaczę czy coś z nich zejdzie, ale pewnie znowu będą to max 3 cm, bo przy wadze 60kg czy mojej aktualnej wygląd łydek nie bardzo się zmieniał.

No tak czasem bywa i raczej nic na to nie poradzisz a 3 cm to też sporo

3cm to ogromna roznica na lydkach. Ja mam masywne nogi, jak jestem w miare szczupla to ok 34-34.5cm (52-56kg), jak mam lekka nadwage to 36-38cm (58-63kg).

I szczerze, jest ogromna roznica w wygladzie, chociaz nigdy nie beda jakies super zgrabne, to nie strasza ?

Jak wazylam 49kg przy 167cm to mialy 33,5cm i to chyba moj max, ponizej tego nie zejde, bo genetyka.

W kazdym razie tro co ja zauwazylam - to sam obwod lydki nie jest tak mocno wazny, co genetyczne ustawienie kosci, szczuplej (lub nie) kostki i wygladu/budowy miesnia. Kolezanka mojego wzrostu ma 34cm w lydce, ale zupelnie inna jej budowe i chodziutkie kostki, ladniejsze kolana. Generalnie inna budowe nog, bo i ud tez i niby uda ma objetosciowo wieksze to zupelnie inaczej to wyglada. I to decyduje, o tym, ze jej nogi sa mega zgrabne.

Ja chyba nie mogłabym mieć takich szczupłych łydek. Moje przy 36-37 cm wydają mi się bardzo szczupłe ale przy 40 cm już wyglądają źle.

Pasek wagi

Oo No coz, kazdy przeciez ma swoj limit i swoje postrzeganie. Ja serio-serio wygladam zle i bardzo masywnie od 58kg w gore, a odkad pojawily sie zawirowania hormonalne i insulinoopornosc to nawet powiedzialabym od 56.5kg w gore. Bo kiedys masywny genetycznie dol byl w miare rownowazony (wynagradzany chociaz minimalnie haha 😉) szczupla talia, teraz brzuch typu tarczycowy czy kij wie jaki, sprawia, ze juz tak rozowo nie jest 😉

Noir_Madame napisał(a):

sweeetdecember napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

greenwitch napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Schudnij to i łydki będą szczuplejsze

właśnie sęk jest w tym,że nawet jak ważyłam kilkanaście kilo mniej to łydki były tylko o 2cm cm mniejsze. Jestem aktualnie na redukcji i zobaczę czy coś z nich zejdzie, ale pewnie znowu będą to max 3 cm, bo przy wadze 60kg czy mojej aktualnej wygląd łydek nie bardzo się zmieniał.

No tak czasem bywa i raczej nic na to nie poradzisz a 3 cm to też sporo

3cm to ogromna roznica na lydkach. Ja mam masywne nogi, jak jestem w miare szczupla to ok 34-34.5cm (52-56kg), jak mam lekka nadwage to 36-38cm (58-63kg).

I szczerze, jest ogromna roznica w wygladzie, chociaz nigdy nie beda jakies super zgrabne, to nie strasza ?

Jak wazylam 49kg przy 167cm to mialy 33,5cm i to chyba moj max, ponizej tego nie zejde, bo genetyka.

W kazdym razie tro co ja zauwazylam - to sam obwod lydki nie jest tak mocno wazny, co genetyczne ustawienie kosci, szczuplej (lub nie) kostki i wygladu/budowy miesnia. Kolezanka mojego wzrostu ma 34cm w lydce, ale zupelnie inna jej budowe i chodziutkie kostki, ladniejsze kolana. Generalnie inna budowe nog, bo i ud tez i niby uda ma objetosciowo wieksze to zupelnie inaczej to wyglada. I to decyduje, o tym, ze jej nogi sa mega zgrabne.

Ja chyba nie mogłabym mieć takich szczupłych łydek. Moje przy 36-37 cm wydają mi się bardzo szczupłe ale przy 40 cm już wyglądają źle.

Bo wlasnie Ty masz inna budowe lydek i sa bardzo szczuple, nawet pamietam bylam w szoku jak napisalas ile maja 🙂

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.