- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 marca 2011, 09:46
Mój brzuch składa się z fałdy głównej i 3 mniejszych. Po ciąży nie dbałam o niego, teraz 3 lata po zaczęłam odchudzanie i nie jest to jakieś zawrotne tempo - 3 kg na miesiąc. Ćwiczę brzuszki i jeżdżę na rowerku stacjonarnym a mój brzuch flaczeje!
Używam smarowideł, masuje, kręcę na twisterze, czuję, że mięśnie się powolutku napinają ale de fakto wyglądam gorzej, odznacza się każda fałdka, która wcześniej badziej "wypchana" tłuszczem nie była widoczna.
Czytałam o A6W, 8min abs ale z opowiadań innych wynika, że to na stabilizacje się nadaje, że rzeźbi mięsnie nie skórę. Ręce mi opadaja :(
Co robić, co robić????
26 marca 2011, 09:51
26 marca 2011, 10:00
Edytowany przez eriss266 20 listopada 2011, 17:00
26 marca 2011, 10:15
26 marca 2011, 10:19
> Nie chcę Cię martwić ale niektóre kobiety tak już
> niestety mają. Smaruj
> nadal, masuj, rób naprzemienne ciepłe i zimne
> natryski, może pomoże. Do wszystkiego potrzeba
> czasu i cierpliwości.
Tego się właśnie boję :(
Oglądam czasami zdjęcia osób, ktore dużo schudły i czasami w życiu bym nie powiedziała, że schudły po kilkanaście lub kilkadziesiąt kilo - ciało idealne, płaski brzuszek... gdzie tkwi sekret, b.dużo ćwiczyć??
Edytowany przez rossinka 26 marca 2011, 10:26
26 marca 2011, 10:35
26 marca 2011, 10:41
26 marca 2011, 11:10
26 marca 2011, 11:12