Allachy na wyciagu,podciaganie wyprostowanych nog w zwisie na drazku,przyciaganie kolan do klatki piersiowej w podparciu

toes to bar jak dla mnie, czyli widzenie na drążku i podnoszenie wyprostowanych nóg jak najwyżej się da(docelowo- aż do drążka na którym wisisz). Nogi zaczepione Ne tez , ręce na podłodze jak do pompki i przyciąganie zgiętych nów do klatki piersiowej.

Dzieki, ale to chyba jeszcze nie na moj poziom, mam za slabe ramiona, zeby utrzymac ciezar na drazku :)

Ja tak jak koleżanki polecam drążek. Jak będziesz to robić regularnie, to stopniowo będziesz za każdym razem utrzymywać się coraz dłużej. Jak zaczynałam, to miałam problem, żeby dokończyć serię, bo cały czas spadałam z drążka. Na początku przyjęłam taktykę, że robię to dodatkowo, jako przerywnik między ćwiczeniami z mojej rozpiski serii. Po kilku tygodniach regularnych prób chwyt mi się poprawił na tyle, że dałam radę dokończyć serię i  w końcu włączyłam to do mojego planu jako pełnoprawne ćwiczenie.  

Hej, ja mam taką apkę na telefonie na androidzie. Nie pamiętam jak się nazywa. :( W każdym razie chodzi o to, że są 30 dni (mniej więcej co 4 jest przerwa), w których wykonujesz konkretny trening brzucha. Cały trening trwa ok. 5 minut.

Polecam - ja to robię w domu, ale myślę, że spokojnie można by to było robić na siłowni. :)