Temat: Czy tak uda mi się wyrzeźbić brzuch ?

Mam zamiar robić minimum 3 razy w tygodniu ćwiczenia na brzuch od Mel B (trening brzucha i abs. Oczywiście nie oba treningi w 1 dzień). Na początku chcę robić po 10 powtórzeń każdego ćwiczenia. Później zwiększę ilość i po 2 miesiącach ćwiczeń może dorzucę małe obciążenie. 

Pominęłam jedną kwestię, że ja mam brzuch płaski. Nawet oponki nie mam. Odżywiam się zdrowo. Niby trochę mi mięśnie widać, ale nie tak jak bym chciała. Z resztą nigdy nie miałam i nie mam wcale bardzo wielkiej niedowagi (Teraz brakuje mi 3kg do wagi prawidłowej. Nie dawno 2 razy tyle). Też nie mam i nie miałam nigdy bardzo niskiej tkanki tłuszczowej. To się tak tylko wydaje :)

ZuzaG. Nie wiem o co ci chodzi :) 

malinciaaa, przestań pierniczyć, teraz Twoja dieta jest w miarę ok, ale jeszcze kilka miesięcy temu to była głodówka i to oparta głównie o węglowodany. Tak, tak, wiem, byłaś chora itp. itd. Ale to nie zmienia faktu że jadłaś za mało, organizm nie lubi niedowagi, i trzeba naprawdę się postarać aby do niej doprowadzić. W momencie gdy jesz za mało to organizm zaczyna żywić się sam sobą, czyli zjada mięśnie aby dostarczyć energii potrzebnej do przetrwania. Określenie że "brzuch robi się w kuchni" oznacza że aby mięśnie brzucha były widoczne to trzeba obniżyć ilość tt. Ty jej masz mało, jeżeli mimo to nie widać mięśni to znaczy że je popaliłaś, same z siebie nie zniknęły, nie wyparowały, nie uciekły. Teraz musisz je odbudować, na tym polega też modelowanie. Aby je odbudować, organizm musi mieć z czego budować, czyli trzeba jeść więcej, z powietrza mięśnie się nie zbudują. I do tego ogólny trening siłowy na siłowni z obciążeniem aby dać impuls mięśniom do pracy. 

Armara Jak się ma problemy z układem pokarmowym to ciężko jest mieć apetyt. Przecież to logiczne. Może faktycznie mam te mięśnie popalone, bo teraz wiem o co ci chodzi, bo mi wytłumaczyłaś w końcu :)  W sumie to długi okres czasu jadłam bardzo mało i może by pasowało. Chociaż nie zawsze jadłam bardzo mało. To nie jest tak, że mi mięśni nie widać, bo widać, ale nie tak jak bym chciała. Słyszałam, że jak ma się mieśnie popalone to i brak jędrnego ciała, a ja jędrne ciało mam. Wiesz co najlepiej to pomińmy tą kwestię. Mi się brzuch wysuszony nie podoba jeśli poprzez obniżenie tkanki tłuszczowej to masz na myśli. Mam okres cąły czas i to w miarę regularny - wolę tego nie psuć. Ja tam zawsze byłam żarłokiem (mimo to brakowało mi 1kg  do wagi prawidłowej z niedowagi) i dopiero wracam do formy, więc na pewno będę jadła więcej. Ponoć jak się ćwiczy to ma większy apetyt. A muszę ćwiczyć na siłowni ? Bo nie żeby coś, ale mam złe z tym skojarzenia i ogólnie traumę przez pewne wydarzenia z przeszłości (Nie chcę się tym dzielić).  Raczej  się tam już nigdy nie planuję wybrać. Dlatego postanowiłam, że będę ćwiczyła w domu tak jak wypisałam. Dało by to coś ? Może proponujesz inne ćwiczenia, ale w domu ? 

Można ćwiczyć w domu, ale do tego musisz mieć minimum hantle regulowane, sporo wiedzy i samozaparcia. Hantle najtaniej dostaniesz na allegro, wiedza jest w internecie, tylko trzeba poszukać. Przy czym i tak uważam że najlepszym pomysłem na początku jest siłownia, z tego względu że jest tam trener który w razie czego poprawi, i są duże lustra gdzie widać całą sylwetkę, pozycję przy wykonywaniu ćwiczeń, a to jest ważne, zwłaszcza w przypadku osób początkujących. Ale to już Twoja decyzja co wybierzesz. Tylko musisz pamiętać o tym że jak będziesz jadła za mało (poniżej CPM) i źle, to uzyskasz efekt odwrotny od zamierzonego.

Armara Już raczej nie powinnam jeść poniżej zapotrzebowania, ale będę pamiętać w razie czego. Ok. Dziękuję za pomoc :) Możliwe, że zapytam o radę jakiegoś dobrego trenera online. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.