- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 października 2014, 16:10
Hej. Jestem "szczęśliwą" posiadaczką sylwetki typu jabłko. Ważę ok 50 kilo, 160 cm wzrostu, więc chudnąć bardziej nie mogę, choć niestety miałam taki epizod. Prowadzę aktywny tryb życia, dużo biegam, średnio 70-75 km w tygodniu. Zdrowo jem. Ale brzuch mam otłuszczony, może nie jakiś mega bebzol, wiadomo, ale w stosunku do szczupłych, ładnie umięśnionych nóg i rąk... Szkoda gadać. Chodziłam kiedyś na siłownię, ale zeszłam do niedowagi, choć się wcale nie głodziłam i poniżej 2 tys kalorii nie schodziłam (a brzuszek był i tak), zresztą mam teraz inną pracę, uczę się języka, biegam - nie mam już czasu na siłownię, bo na odpoczynek też trzeba mieć czas. I zastanawiam się czy pomogą mi na ujędrnienie i wygląd brzucha ćwiczenia? Bez odchudzania? Zawsze mi się wydawało, że ćwiczenia to raczej na wzmocnienie mięśni. Ma któraś doświadczenie z taką sylwetką? Jeśli będę wiedziała, że to pomoże to będę miała motywację. Na razie się boję, że się napracuję i wcale nie poprawię wyglądu brzucha, tylko wzmocnię mięśnie. Nie zalezy mi na "kracie", po prostu na w miarę ładnym brzuchu.
5 października 2014, 22:30
Myślę, że nie ma.
Tak jak gruszka zawsze będzie mieć krąglejsze nogi. Powinnaś to olać i skupić się na tych częściach ciała, które lubisz. Ja mam otłuszczone plecy - marzą mi się docięte, wyraźne mięśnie grzebietu, ale na to się nie zanosi za najbliższe parę kilo - czyli tyle ile mogę zdrowo schudnąć. Takie życie :)
5 października 2014, 22:35
Ja się zawsze pocieszam, że mam świetne nogi ;) Brzucha na codzień nie odsłaniasz, a nogi bardzo często jeśli lubisz spódnice, a ja uwielbiam. Myślę, że teraz spróbuję wrócić do moich 64 cm w talii. Zima idzie, biegania mniej, to spróbuję siłkę. Bez spiny :) Dzięki za wszystkie rady :)
5 października 2014, 23:06
Wiesz, a może troszkę demonizujesz? Z jednej strony mam świadomość, że faktycznie są różne sylwetki i Ty faktycznie możesz mieć ''jabłkowy problem'' ale z drugiej czasem ludzie wrzucają tutaj zdjęcia ''grubych ud'', ''tłustych ramion'', ''ogromnego, otłuszczonego brzucha'' i widzą to tylko oni. Może postrzegasz siebie w zaburzony sposób. Skonfrontuj swoją opinię na temat Twojego ciała z czyjąś. Czasem można się zdziwić jak bardzo się różnią.
Edytowany przez .Jota 5 października 2014, 23:07