- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 lipca 2014, 19:15
Witam. Na samym początku chciałbym zaznaczyć że jestem osobnikiem płci męskiej, mam 16 wiosen :) Jest lato, są wakacje, także zdecydowałem wziąć się za siebie. Mianowicie, nie podoba mi się mój brzuch. Kiedyś byłem dużo grubszy. Dużo schudłem i dziś już ważę mało jak na swój wzrost i wiek (dużo bliżej mi do niedowagi niż do nadwagi), lecz brakuje mi RZEŹBY. Nie mam już wystającego bębna, brzuch jest bardziej płaski, lecz dalej mam mięciutki tłuszczyk i fałdy gdy siedzę więc chciałbym wyglądać lepiej. Nie mówię od razu o wyrzeźbieniu 6-paku, lecz po prostu chciałbym pozbyć się fałd tłuszczu, chciałbym żeby brzuch był ładny, zdecydowanie płaski i wyrzeźbiony, ogólnie wysportowany, by przy bieganiu brzuch nie "skakał" :) Chciałbym was zapytać co sądzicie o moich treningach i "diecie" jeśli tak ją można nazwać (oczywiście to początek):
Seria (razy 4):
25 brzuszków -> 30 przysiadów (z obciążeniem 4 kg w postaci hantli) -> 15 pompek.
Między przysiady i pompki wciskam ćwiczenia hantlami, ale to mało ma wspólnego z brzuchem.
Takich serii wykonuję na razie po 4, bo to początek, lecz z czasem chciałbym wykonywać ich 5.
Oczywiście taki trening sprawiam sobie codziennie, oraz mam jako taką "dietę" - nie jem słodyczy, fast-foodów, żadnych smażonych rzeczy, jem mniejsze porcje posiłków niż zazwyczaj.
Czy takimi treningami codziennie mogę doczekać się sporych efektów, płaskiego, wyrzeźbionego, wysportowanego brzucha? Jeśli tak, ile miesięcy może to mi zająć?
Myślałem także nad ABS, lecz to chyba na początek przesada, w dodatku niektórych serii ćwiczeń ABS już nie daję rady dokończyć.
Jeśli chcecie mogę podesłać zdjęcie ;)
Edytowany przez ToJestemJa444 17 lipca 2014, 19:17
18 lipca 2014, 14:29
Chciałbym przypomnieć że mi chodzi bardziej o umięśnienie, wyrzeźbienie brzucha aniżeli stratę wagi, więc wydaje mi się że dla mnie w takim razie ważniejsze są ćwiczenia od biegania :P
No ale spróbuję też z bieganiem. A co do roweru - na jakich przełożeniach jeździć? Na wysokich by ciężko ale mało się pedałowało czy na niskich by lekko ale dużo?
Edytowany przez ToJestemJa444 18 lipca 2014, 14:35
18 lipca 2014, 15:54
Co do roweru - to raczej wyższe przełożenia (i podjazdy)- wtedy tułów (a co za tym idzie również brzuch, na którym Ci zależy) mocniej pracuje. No ale nie dotyczy to rowerów miejskich, składaków i innych "wygodnych" modeli.
18 lipca 2014, 17:02
mówiłeś coś o fałdach więc wydaje mi sie że trzeba je zrzucić żeby mięśnie się uwydatniły ;p
18 lipca 2014, 20:00
Najlepiej będzie jak zrobię zdjęcia, postaram się niedługo :) Wtedy ocenicie czy już należy zająć się rzeźbieniem, umięśnieniem brzucha czy jeszcze spalaniem tłuszczu :) Może też powiecie ile może mi zająć osiągnięcie końcowego efektu, widząc na zdjęciach jak wygląda brzuch teraz :)
21 lipca 2014, 10:24
Mięśnie brzucha są najlepiej ukrwionym mięśniem naszego ciała. Nic się nie stanie jak będziesz je ćwiczyć na każdym treningu. Ja swój brzuch ćwiczę na każdej sesji na siłowni (po 3 ćwiczenia na skośne, górne i dolne, ćwiczę wg planu 2 dni treningu jeden dzień przerwy) i w domu (zwykłe brzuszki lub nożyce) i mam świetne efekty.
Musisz też uważać co jesz, dobrze że odpuszczasz słodycze, zostaw też wszystkie napoje gazowane i słodzone (także soki chyba że kupujesz wyciskane z owoców) na korzyść wody, herbaty i kawy (do dwóch filiżanek dziennie możesz spokojnie pić, nowe badania wskazują na pozytywny wpływ kofeiny na trening).
Jeżeli liczysz na efekty to musisz dużo jeść i też dużo spalać :) organizm musi mieć dostawę świeżego budulca dobrej jakości żeby stworzyć dobre mięśnie :) Kurczak i ryż, wołowina, jogurty naturalne, twarożki, 3 porcje owoców dziennie, tona warzyw każdego dnia, pij dużo wody, różnicuj dietę tak samo jak ćwiczenia i będziesz miał mega efekty :)
21 lipca 2014, 21:21
Tak właśnie się staram robić, zero słodyczy, napojów gazowanych, jeśli sok to tylko łyk-dwa gdy jestem bardzo spragniony np. po grze w piłkę, przynajmniej 1.5 l wody dziennie, raczej obfity obiad (najczęściej obiad wygląda tak: podsmażana pierś z kurczaka oczywiście bez panierki + brązowy ryż + mizeria czy ogórek), na kolację przeważnie banan czy jajeczniczka (oczywiście sama, ewentualnie ze szczypiorkiem), posiłki co 4 godziny. Zdecydowałem się na ćwiczenia 5 dni w tygodniu (brzuszki, pompki, przysiady z obciążeniem, 8 minut ABS, 8 minut na brzuch z Mel B), w weekend zamiast tego piłka lub rower. Póki co jest satysfakcja, może z czasem przyjdą oczekiwane skutki :)