Temat: A6W od dziś - 24.11.2010r - ktoś dołączy

Po raz kolejny zaczynam A6W i tym razem to skończę i osiągnę efekt :)
Może ktoś się przyłaczy???
I kilka dni po Nowym Roku juz bedziemy po skończonym A6W!!! :)

Pasek wagi
knysza? wyglada jak kebab...ale bym sobie zjadła :(
mysli yenn, ze na Bora Bora tez takie podaja ;)
wyglada smakowicie, pieczywko, warzywa, to co uwielbiam :)
dobranoc :*
Pasek wagi
ja już jestem spakowana
yenn miało być bez sosu.....;) Pycha
A ja nie mogę spać :/. Wstałam brzuch pęka mi z bólu - to po fasoli nerkowej z puszki - a miałam już jej nie jeść, bo zawsze mi szkodzi...Mam wyrzuty sumienia, że nie mam pracy - poododpisuję na ogłoszenia, a mój mąż tak strasznie chrapie, że słyszę go z drugiego pokoju...
Sukienka ładna, ale z moimi wielkimi barkami i biustem nie powinnam eksponować tych partii ciała - na ślub zrobiłam wyjątek i to był błąd...W ogóle chcecie zobaczyć, tak wyglądała moja sukienka ślubna, tylko, że moja wersja nie miała tych koronkowych ramiączek, bo panie z salonu uważały, że mi nie pasują.


Oczywiście ja byłam 10 razy grubsza niż modelka na zdjęciu  więc efekt nie był taki powalający 
a ja tu jeszcze jestem i widze co Ty Aga za glupoty wypisujesz :) 10 razy grubsza, tez mi cos :)
suknia swietna, ja twierdze, ze nie ma brzydkich sukien slubnych tylko po prostu nie wszystkie nam pasuja :)jest bardzo ladna, bo prosta a ja lubie prostote przeciez :)
fasola nerkowa, oh co Wy za cuda jadacie :) jakbym Wam moj jadlospis tygodniowy podala to byscie mnie do psychiatry wyslaly :)
juz mnie nie ma, uciekam i ide spac, dobrej nocy agna i udanego wieczoru yenn ;)
Pasek wagi
agna zdaje sie nie pamieatc zemy widzialysmy jej zdjecie slubne, dlatego tak bredzi :) 
no knysza tak nie wygladala, to bylo zdjecie pogladowe dla niluni, zeby wiedziala jak wyglada knysza
moja byla z pita, bo nie moglam znalezc takich bulek jak we wroclawiu sa do knysz ;]
i przyznam sie, sos byl, ael dzis wskocze na orbibike tak jak wczioraj wiec nie bede miala wyrzutow sumienia, moze troszeczke

hmm.,. do psychatry to wy mnei wyslecei jak sie doweicie jaka byla moja ulubiona kanapka w dziecinstwie: swirzytka bulka, taka chrupiaca, rposto od piekarza, rpzekrojona na pol, w srodku plasterki jablka i na to herbatniki, ofc bulka uprzednio posmarowana maselkiem swiezo zrobionym przez moja mame :D
witajcie dziewczyny z kółka wzajemnej adoracji......Poszłam spać o 1 w noc, nie wiem o której zasnęłam :/. Ale pobudka o 5:20 bo mąż do pracy.......PRACA - mam uczulenie na to słowo!!
Witka w klubie - jestem załamana na wadze  0,4 do przodu Po raz pierwszy odczuwam , że mam już tego dosyć!! Wczoraj na steperze znowu spędziłam trochę więcej czasu niż zwykle, było kółko i co waga w górę!! Jakim qu**a cudem!!!?? Zastanawiam sie czy ja w ogóle zobaczę przynjamniej to 70 kg kiedyś na wadze skoro ledwie dobiłam do 73 i już znowu do góry.....Zgubić 0, 5 to trzeba się tak nagimnastykować, ale przytyć wystarczy jedna noc....i chyba z powietrza się wzięło - może przestanę w nocy oddychać to będę lżejsza...a nie mam do niczego nastroju ani motywacji do dalszej walki, bo wszystko zaprzepaszczone.....najgorsze, że wczoraj wcale dużo nie zjadłam i nie wiem od czego te nadprogramowe kilogramy....
Yenn rzeczywiście z tą kanapką :), gdyby nie to że byłaś dzieckiem pomyślałabym, że jesteś (byłaś) w ciąży
dzień dobryyyy! :)
jestem po sniadanku, mega wypasione kanapki sobie zrobilam....z paprykarzem :D 
jak ja byłam mała, to lubiłam jeśc kanapki : masło, kiełbasa, ser i na to majonez pomieszany z keczupem :P juz wiadomo czemu dziecko mialo ciagle nadwage :)
gdzies czytalam wczoraj na forum, ze na vitalii dziewczyny kuzluja, ze odmawiaja sobie slodyczy. nie powiem i ja do nich dolaczylam. bo tak jak pisza wszystko jest dla ludzi, ale ja np nie umiem zjesc kostki czekolady. nawet jej nie poczuje. pff przeleci. a takie 8 kostek, batonik, drozdzoweczka to ma sie rozumiec :) dlatego ja sobie odmawiam, bo ja nie mam umiaru. ostatnio dostalam taka milke duza jak 3bit, z herbatnikiem, chyba z 12 kostek zjadlam....albo wiecej? a kostki byly dosyc duze, wiec wole sobie odmowic, bo u mnie keine grenzen mit słodyczen :D
yenn, nie ważne gdzie ale chciałabym być teraz z Toba:) bo z tego co obliczam macie 4 nad ranem, oj pospalabym jeszcze :) a tu kurcze juz 10. moj prezes jak codzien przychodzi i pogadac sobie musi, nawet mi nie da dokonczyc wpisu na forum :P
ja dzis sie zwazylam, a bo co, moglam:P ja bym do soboty nie wytrzymala. znowu waga jak na paku uff ale czy nie mogloby by choc 0,5 kg mniej? bo to tak mobilizuje. agna ja mam tak, ze jak sie nie zalatwie jednego dnia to chocbym malusio zjadla i tak bedzie wiecej. ale wczoraj hmm odwiedzilam wc i prosze jaki cud na wadze :P jak to mowia, ze to zalegajace w jelitach jedzenie, jutro bedzie ok zobaczysz! na bora bora spakujcie tez steper, na biore rower a Ty yenn ta swoja machine wez, i produkty na tort :D 

Pasek wagi
ha dzień dobry nilunia :)
a ja zajadam na śniadanie omleta z dżemem słodzonym fruktozą i serkiem waniliowym z biedronki Mniam.
Nilunia możesz mieć rację z tą wagą, tylko jakoś tak mnie to trochę sfrustrowało, bo dotąd było albo w dół albo w miejscu jeżeli chodzi o wagę. Tym bardziej , że wczoraj zjadłam puszkę tej nieszczęsnej fasoli, bo nie miałam co innego.
Teraz wam coś pokarzę - nie wierzyłyście to patrzcie, żal za dupę ściska - zdjęcie z błogosławieństwa i jaki pasztet .


Teraz nie mogę przymierzyć sukni ślubnej, bo nie mam jej u siebie w mieszkaniu. Ale mam zdjęcie w innej kiecce.



czy widać różnicę ??

Oglądajcie szybko, bo za chwilę usuwam te zdjęcia
Agna nic mnie nie ominie, na dzis mam zaplanowane na kolacje po pracy omleta z dzemem albo moze zrobie z serkiem? takim jak danio?
robie sie glodna wiec zaraz sobie machne jablko i kanapke
Agna, a moze ta fasola Ci spowodowala wzdecia, albo jak to sie mowi zatrzymanie gazow w jelitach. ona jest latwo strwna?
Ty pasztecie! gupolku, jakbys pasztet byla maz by Cie nie wybral. a ze troche Ci przybylo to trudno.bylo minelo :)
Powiem Ci aga, ze nie wygladasz na te swoje 73 kg. jak ja wazylam 70 to wygladalam gorzej. moze gdzies znajde jakies foty w domu to bym Wam pokazala. naprawde bardzo ladnie wygladasz. a nie mozesz w tej sukience isc na ktores z wesel?

Pasek wagi
tak takim jak danio :)
Czekamy na zdjęcia :) - chętnie zobaczę :).
Na mnie fasola źle działa - jest wzdymająca i strasznie po niej boli mnie brzuch, a nie ukrywam że miałam wczoraj na nią ochotę, ale już nie będę więcej jej jadła nawet już jej nie kupię. Powiem ci tak - planowałam w tej sukience iść na poprawiny. Ale ona jest do przerobienia bo to ta na szelkach a myślę, może by je zlikwidować albo na szyję przenieść , poza tym muszę ją zwęzić trochę przynajmniej na biuście bo ona jest za duża, do zdjęcia spięłam agrafką . Więc w związku z tym, że dużo by tutaj przerabiać to chciałam wykorzystaj ją na poprawiny, a kupić coś dobrane już do mojej figury....Mierzyłam tą beżową od Kasi Zapały, ale w niej nie najlepiej wyglądam - z bardzo mnie opija  :( i uwydatnia to co nie powinna. Wymarzyła mi się właśnie na to wesele fioletowa sukienka . Może uda mi się ją w jakiś sposób zdobyć.

P.S. Niulnia dziękuję za miłe słowa  i komplementy :).
Trochę się boję, że jutro znowu waga pokaże więcej - zaczynam bać się jeść....
ja mam już na koncie omlet, dwa wafle ryżowe pełnoziarniste.....

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.