Nilunia właśnie o o chodzi, że na necie można wszystko znaleźć, tylko jakby człowiek chciał coś w sklepi to nie bardzo jest w czym przebierać....Ja w 2009 w czerwcu miałam wesel, też się odchudzałam namiętnie specjalnie na tą okazję, ale doszłam do 78 i dałam sobie spokój.....Wtedy szukałam kiecki na wesele - nie mogłam nic znaleźć i postanowiłam, że sobie pójdę coś uszyć - coś co mi się podoba na zdjęciu - dam do uszycia. Zaczęłam szukać po stronach i jak coś było ciekawego zapisywałam sobie zdjęcie na dysk. Ale potem trafiłam na stronę Kasi Zapały....Znalazłam tam fajne kiecki i wybrałam sobie tą beżową , żeby sobie uszyć, ale potem stwierdziłam, że za szycie też pewnie podobnie zapłacę, a tu jeszcze szukać materiał , a to mimo wszystko może nie być tak jak bym chciała i wyczaiłam wtedy tą sukienkę na intymnie.com i kupiłam. Dałam wtedy chyba za nią 300 zł lub coś powyżej (wiem dużo), ale postanowiłam że jedną kieckę mogę sobie odpalić - to jest 2 moja kiecka w życiu
więc zainwestowałam. Ale fakt ceny ma nieziemskie, tyle, że teraz jak widzę jeszcze wyższe.....Można wysłać do niej maila z zapytaniem czy gdzieś jeszcze jest dostępny taki model jej sukienki, bo mi wtedy odpisała, że czasami niektóre modele jeszcze szyje specjalnie na zamówienie. Tej ołówkowej już raczej nie znajkdziesz, albo musisz szukać w starych kolekcjach - 2009 coś koło tego, bo wtedy ją kupiłam na intymnie.com.
Yenn a tobie co się stało kochana ? Zaraziłaś się od niluni :)?
Kuruj się i wracaj do zdrowia, może to tylko zwykłe osłabienie....
Dla zainteresowanych - mój biceps ma 29 cm
A ta laska....hmmm...no cóż :) nie znacie jej ;)....ale miło , że tak szczupło wygląda ;)....to sem ja
hihihi
Yenn my na razie nic nie kupujemy - my tylko oglądamy i wybieramy .... i się zastanawiamy ;). Spoko mój mąz wczoraj zabrał mnie na drobne zakupy i udało nam się coś korzystnie kupić - i jak na nasze możlwiości to zaszaleliśmy
...a wczoraj jak siadł porobić przelewy za kredyt i opłaty to matko boska! Zęby w ścianę , cieniutko....i tylko nieśmiało powiedział , że teraz musimy żyć oszczędnie
. Ja chcę do pracy
!!! A mój telefon wciąż milczy, a ja czekam i czekam.......
.Dziewczyny co mam zrobić?! Zadzwoni czy nie zadzwoni....