Temat: hula hop magnetyczne z masazerem- pytanie

Hej :-) ostatnio kupiłam to hula hop. Kręciłam pierwszego dnia 30 minut, tak na początek ;-) Na talii i brzuchu pojawiły mi sie, już fioletowe, siniaki - nie mogę kręcić, bo bardzo boli. Od pierwszego dnia kręcenia minął prawie tydzień. Co robić dalej? Kręcić mimo bolu czy poczekac? Tez tak miałyście?Ile minut dziennie.kręcicie i po  jakim czsie miałyście pierwsze efekty? Dziękuję za każdą odpowiedź :-)

pinkpower napisał(a):

Ja jak mnie najdzie to i 2h na raz potrafię kręcić i siniaków nie mam. ;) Dobre hula to podstawa. Jak miałam takie gówniane, za przeproszeniem, dziecięce, które obciążyłam piachem to aż krwiaki miałam. Moja kumpela ma to z masażerem. Nie dość, że musi kręcić przez bluzkę i bluzę,żeby siniaków nie było to jeszcze niezbyt dużo jej to daje, bo hula jest po prostu za duże.Ja mam zwykłe sportowe, za 80zł i uważam że jest najlepsze ze wszystkich :)

Gadasz głupoty o hula hopie z masażerem .. Własnie te hula hop jest rewelacyjne , ładnie wyrabia talie i to jest normalne ze od razu jak zacznie kręcić po 2 godziny wyjdą siniaki. A ze kręci przez bluzke to jest tylko jej wymysł bo to wcale nie jest potrzebne. :) trzeba po prostu na poczatku kręcić po nawet 2 minuty zeby przyzwyczaić ciało, a efekty sa rewelacyjne , znam wiele osób którym sie udało ładnie wyrobić talie i sama mogę to potwierdzić bo krece takim DUŻYM I Z MASAŻEREM i widzę efekty -> zarys ładny tali oraz boczki mniejsze. :) wiec polecam .:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.