Temat: Jak to w koncu jest z tym brzuchem?

Witam, ostatnio zastanawialam sie nad sensem robienia cwiczen na miesnie brzucha i doszlam do wniosku, ze lepiej spalic tluszcz jakims treningiem kardio a dopiero potem jak zrzuci sie zbedne kilogramy zaczac prace nad zarysem miesni. Chociaz duzo osob mowi mi, ze cwiczenia na brzuch podczas odchudzania powoduja spadek cm z talii. I ja juz w koncu nie wiem co mam robic, czy cwiczyc brzuch + kardio czy juz po schudnieciu zaczac nad nim prace. Co o tym sadzicie?  
Miesnie musza byc. Ja bym robila cardio lub aeroby na zwalczenie tluszczu ale robila tez miesniowe na brzuch bo jak miesnie wzmoxnisz to nawet z lekkim tluszczem brzuch bedzis sie ladniej prezentowal. a tak ogolnie to nie jest tak ze np cwiczac same 8minut xosziennie na brzuch nic nie spalisz tluszczu z niego. Cm spadna mozw mniej niz na cardio i wolniej beda spadac ale efekt bedzie. Moim zdaniem najlepsY efektjest cwiczac i cardio i miesnie
Pasek wagi
Wiec chyba najlepszym sposobem byloby robienie kardio + cwiczenia na miesnie brzucha ale niestety slyszalam, ze zle wplywaja na kregoslup :( 
Nie do konca. Sama mam skolioze i lordoze i wiem czego nie moge robic a co moge. Ogolnie nie rob pelnych brzuszkow tylko polbrzuszku. Pelne brzuszki i odwrocone brzuszki sa kiepskie na krwgosulp. Kolejna wazna informacja ze najpierw trzeba wzmocnic miesnie skosne i boczne. ogolnie polbrzuszki sa efektywne ale wbroznym wydaniu raz take raz takue co 20by zmieniac beda bardziej efwktywne. A i ogolnie jak nie chcesz brzuszkow to moze hula hop albo filmik z tiffany. Na brzuch ale lepsze na kregoslup od normalnych brzuszkow
Pasek wagi
No wlasnie robie Tiffany na boczki bo np od cwiczen mel b na brzuch strasznie bolal mnie odcinek ledzwiowy. 

cheschudnac napisał(a):

jurysdykcja napisał(a):

colourfulskyy napisał(a):

cheschudnac napisał(a):

Jeśli wyrobisz sobie lepsze mięśnie brzucha to tłuszcz będzie się spalał szybciej. Ćwicz kardio i ćwiczenia siłowe.
No wlasnie jak ja zauwazylam po sobie to jak cwicze brzuch to on staje sie taki bardziej masywny, tak jakby miesnie rosly pod tym tluszczem i durnowato to wyglada :/ 
Bzdura, że aż boli.
Polecam przeczytać ten artykuł : http://www.fitnow.pl/pl/3/626/771/Drogie-Panie-trenujcie-z-obciazeniem-i-spalajcie-wiecej-tluszczuPoza tym na wielu stronach spotykałam się ze zdaniem, że mięśnie spalają tłuszcz, więc nie wmawiaj mi, że to jest bzdura.

Tłuc do upadłego. Nie urosną ci objętościowo mięśnie bez diety i treningu na masę. Możesz je wzmocnić, mogą się podnieść i zmienić kształt, ale na pewno nie urosną. Do tego mięśnie brzucha akurat objętości nie zwiększają. Popatrz na kulturystki, zawsze mają masakrycznie wąskie talie. 

Jeśli cokolwiek robi ci się masywne od ćwiczeń, to może być opuchlizna. Czasami kiedy ćwiczysz tylko mięśnie proste brzucha, wtedy pojawia się na środku taki wystający pas. Wtedy trzeba zabrać się za skośne i wszystko się spłaszcza.

^ Więc komentarz "bzdura" był a propos wzrostu mięśni od dywanówek. To oczywiste, że mięśnie spalają tłuszcz. Nie tam gdzie są, ale całościowo. Nikt z tym nie polemizuje, a na pewno nie ja.


colourfulskyy napisał(a):

Wiec chyba najlepszym sposobem byloby robienie kardio + cwiczenia na miesnie brzucha ale niestety slyszalam, ze zle wplywaja na kregoslup :( 

nie wpływa, jeśli równocześnie ćwiczysz plecy. Albo nawet kiedy skupiasz się bardziej na plecach. No ale kto na Vitalii ćwiczy plecy, pleców przecież nie widać w lustrze...

jurysdykcja napisał(a):

cheschudnac napisał(a):

jurysdykcja napisał(a):

colourfulskyy napisał(a):

cheschudnac napisał(a):

Jeśli wyrobisz sobie lepsze mięśnie brzucha to tłuszcz będzie się spalał szybciej. Ćwicz kardio i ćwiczenia siłowe.
No wlasnie jak ja zauwazylam po sobie to jak cwicze brzuch to on staje sie taki bardziej masywny, tak jakby miesnie rosly pod tym tluszczem i durnowato to wyglada :/ 
Bzdura, że aż boli.
Polecam przeczytać ten artykuł : http://www.fitnow.pl/pl/3/626/771/Drogie-Panie-trenujcie-z-obciazeniem-i-spalajcie-wiecej-tluszczuPoza tym na wielu stronach spotykałam się ze zdaniem, że mięśnie spalają tłuszcz, więc nie wmawiaj mi, że to jest bzdura.
Tłuc do upadłego. Nie urosną ci objętościowo mięśnie bez diety i treningu na masę. Możesz je wzmocnić, mogą się podnieść i zmienić kształt, ale na pewno nie urosną. Do tego mięśnie brzucha akurat objętości nie zwiększają. Popatrz na kulturystki, zawsze mają masakrycznie wąskie talie. Jeśli cokolwiek robi ci się masywne od ćwiczeń, to może być opuchlizna. Czasami kiedy ćwiczysz tylko mięśnie proste brzucha, wtedy pojawia się na środku taki wystający pas. Wtedy trzeba zabrać się za skośne i wszystko się spłaszcza.^ Więc komentarz "bzdura" był a propos wzrostu mięśni od dywanówek. To oczywiste, że mięśnie spalają tłuszcz. Nie tam gdzie są, ale całościowo. Nikt z tym nie polemizuje, a na pewno nie ja.


Przepraszam za pomyłkę.

colourfulskyy napisał(a):

No wlasnie robie Tiffany na boczki bo np od cwiczen mel b na brzuch strasznie bolal mnie odcinek ledzwiowy. 

Ja też mam ten problem. Trzeba skupiać się, żeby plecy w odcinku lędźwiowym dotykały podłogi, wtedy też bardziej czuje się mięśnie brzucha :) a tak poza tym to nie wszystkie ćwiczenia mogę robić, więc wybieram takie, które nie sprawiają mi problemu :)
Moim zdaniem zle wykonujecie te cwiczenia tj przy skretach pochylacie sie do przodu a nie mozna. Pilnujcie prostych plecow s powinno byc ok
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.