Temat: Hula hop- talia idealna

Zapraszam do krecenia . Tak jak we wczesniejszych edycjach bylo wpisujemy swoej wymiary tj talia i brzuch. Codziennie wpisujemy ile krecilysmy i sumujemy laczny czas krecenia mam nadzieje ze przylacza sie osoby z wczesniejszych educji hulajacych i ze znajda sie nowe osoby
Pasek wagi

Cześć wszystkim :) A ja mam pytanie - Jak Wy to robicie, że kręcicie tak długo? Mi kółko spada co chwilę... (mam cięższe hula-hop o większej średnicy)

Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie, ale rozumiem problem. Kiedy kręcę w lewą stronę to jest to wyuczony i naturalny odruch do tego stopnia, że mogę przy tym czytać, oglądać telewizję czy rozmawiać przez telefon. Nie myślę o tym co robię a wychodzi samo. Co więcej - mogę kółko obniżać z talii na biodra i  z powrotem. Natomiast w prawo kręcę rzadko. Kółko mi często opada. Jak tylko czymś się zajmę to ląduje na podłodze. Muszę bardzo dużo energii wkładać w kręcenie w tę stronę. 

Zatem praktyka czyni mistrza? Nie poddawajcie się dziewczyny. Zaczynajcie od kilku minut dziennie. Nie katujcie się kółkiem. Z czasem będzie lepiej. A efekty są imponujące :p

Ja mogę w dwie strony normalnie kręcić i podczas tego czytam lub na necie cos lukam w telefonie. Napoczatku też miałam problem z kręceniem. Ciągle mi spadało. Ale ciepliwość i regularne kręcenie daje efekty. Ale trzeba co dzień pròbowac na początku. Ja zaczynalam od 2 minut w każda strone. Na poczatku w lewo lepiej wychodzilo a w prawo wcale :)
Pasek wagi

niedziela, 30 marca: 60 min 
razem: 90 min

30 marca - 120 minut, razem 1440/1500 minut

Matylda, dziś 30! Nie przyspieszaj tak, bo nie starczy Ci miesiąca, żeby dojść do 1500! :)

Ja bym chętnie dziś jeszcze te 60 minut pokręciła, ale nie chcę kolan nadwyrężać. Jutro spore powtórzenie robię, więc mam jeszcze trochę do poczytania. Ale z książką idę do wanny :p

wiem, wiem chodziło o to, ze dziś 30 marca, nie 31. właśnie, co do kolan, czy któraś też dostaje bólu w kolanie, o ile można to tak nazwać, bo ja mam coś w stylu jednej kości nachodzącej na drugą, trochę to boli, bardziej przeszkadza- po prostu jest nieprzyjemne

Nie miałam takich objawów, o których piszesz. Natomiast staram się nie przeciążać stawów. Gdyby nie one kręciłabym 2 razy tyle :)

Ja mam czesto ze po kreceniu mam problem ze wstawaniem na prawa nogee. Bol w kolanie taki ze ciezko rozprostowac noge ale to nie za kazdym razem. Ja wyzwania nie dokoncze. Ale zla nie jestem bo dobrze mi szlo. Po za tym juz wiecej tak duzego wyzwwnia sie nie podejmee bo nie chce krecic pod presja tylko z przyjemnosci jak wczesniej
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.