3 października 2010, 16:05
Podobno dziewczynom o budowie jabłko odchudza się najłatwiej! Gdzieś to usłyszałam! Ja schudłam owszem, 11kg, ale większość poszła z nóg, a z brzuszka nie za bardzo. Stąd moje pytanie do dziewczyn .. jabłuszek, jakie macie ćwiczenia na ten okropny brzuch? :(
4 października 2010, 07:08
ja jestem typem gruszki i najpierw zlatuje mi z... gory. No tak zawsze chudniemy od tego miejsca co nie trzeba. Zanczy sie ze jeszcze troszke musisz zgubic bo u mnie to juz kostki widac od pasa w gore a na dole tragedia choc musze przyznac ze jest juz duzo lepiej niz przed dieta. Nie martw sie z gory kiloski tez spadna kwestia czasu
4 października 2010, 09:48
ja również jestem jabłuszkiem- a moją zmorą są boczki. Jak schudłam jakieś 8kilo to najpierw mi zleciało z biustu i nóg. oczywiście brzuch też spadł ale nie tak jak bym chciała. Śmiesznie wygląda ten typ figury. taki balon na dwóch patyczkach. bo nogi też mam chude:/
- Dołączył: 2007-06-14
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15666
5 października 2010, 22:34
krasiwaja - dokladnie!!!
'balon na dwóch patyczkach' - doskonale to określilaś!!!
- Dołączył: 2010-10-06
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 62
6 października 2010, 12:37
mam ten sam problem, płaska pupa, większy brzuch a nogi w porządku. Nie wiem czy jabłuszkom łatwiej się odchudzić jakoś nie zaobserwowałam tego..
- Dołączył: 2010-05-15
- Miasto: West Vlanderen
- Liczba postów: 3352
7 października 2010, 13:39
Też jestem jabłuszkiem
tylko nogi nie sa wcale takie szczuplutkie;) Nie mam sposobu na brzuch nawet jak byłam szczupła to i tak nie był on nigdy płaski, niestety. Mnie najgorzej denerwuje ten brzuch , a jeszcze gorzej boczki , choć w moim przypadku są to BOKI a nie boczki
7 października 2010, 16:26
Mam to samo;-D
- Dołączył: 2007-07-17
- Miasto:
- Liczba postów: 2
28 października 2010, 08:56
Cześć piękne jabłuszka;)
Nie mam pojęcia czy temat już jest wyczerpany, ale pragnę dodać coś od siebie. Przyznam, że jak oglądam Wasze zdjęcia to jabym siebie widziała!
Jeśli chodzi o nasze figurki to podzielę się z Wami moimi spostrzeżeniami. Od jakiś 3 lat dość intensywnie uprawiam sport. Jakoś tak mi to w krew weszło i już zostało. I wiecie co, zauważyłam, że bieganie, rolki i wszystkie ćwieczenia z obciążeniami na dolną część ciała świetnie robią na pupę. Moja się nieco powiększyła, uda z resztą też, ale dzięki temu troszkę jakby proporcje przyjemniejsze dla oka się zrobiły! Ogólnie to tyłek i uda ma twarde, bo umięśnione. W ostatnim czasie niestety sporo przytyłam, bo zmnieniłam dietę na obżarstwo i mimo uprawiania sportu się mi przybrało tu i tam (tak, głównie na brzuchu). Ale teraz wzięłam sie do roboty i mam nadzieję, że przez dietę pupa się zachowa i brzuch pomniejszy(powiedzcie, że tak...).
Życzę powodzenia i sobie i Wam oraz tego by mimo kilku nadprogramowych kilgramów zachować dystans do siebie i uśmiech na twarzy- skutecznie odwraca uwagę od brzuszka;)
Macie jakiś sposób na wałeczki po łopatkami, pod każdą bluzką się odznaczające?
- Dołączył: 2010-10-17
- Miasto: Krynica-Zdrój
- Liczba postów: 432
24 listopada 2010, 20:34
Moja figura to coś pomiedzy jabłkiem, a gruszką... ogromny brzuch + duże uda. ;/ No i nijak nie może mi z tego brzucha zejść.
Jabłuszka co robić z tym brzuchem?